Nakładem Wydawnictwa Replika ukazało się już trzecie wydanie książki Marka A. Koprowskiego Kaci Wołynia. Najkrwawsi ludobójcy Polaków. Każdemu, kto interesuje się historią, stosunkami i relacjami polsko-ukraińskimi, autora nie trzeba szerzej przedstawiać. Ma on na koncie przeszło 40 różnych publikacji a te najważniejsze w jego dorobku są poświęcone bolesnym kwestiom związanym z ludobójstwem Polaków na Wołyniu […]

Najnowsza książka Marka A. Koprowskiego jest poświęcona człowiekowi, który dla wielu jest symbolem okrucieństwa, bestialstwa i zbrodni ludobójstwa. Autor w swojej publikacji nie ogranicza się jedynie do przedstawienia suchych faktów z życia lidera ukraińskich nacjonalistów, ale postawił sobie szereg pytań, na które udziela odpowiedzi. Czytelnik z lektury książki Koprowskiego dowie się, jak doszło do tego, […]

W tym roku obchodźmy 80. rocznicę Zbrodni Wołyńskiej. 11 lipca 1943 r. ukraińscy nacjonaliści zaatakowali blisko 150 polskich miejscowości przedwojennego województwa wołyńskiego, dzień ten jest nazywany krwawą niedzielą. W latach 1943-1945 na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej Ukraińcy wymordowali od 80 do 120 tysięcy Polaków. Jednak precyzyjna liczba ofiar jest niemożliwa do ustalenia. Celem była […]

O polską rację walczyło wielu bohaterów. Nie wolno pozwolić, aby ich imiona zatarły się w pamięci. W swojej najnowszej książce „Obrońcy Wołynia” Marek A. Koprowski skupia się głównie na ludziach, którzy tworzyli na Wołyniu ruch oporu i walczyli z trzema wrogami: Sowietami, Niemcami i Ukraińcami. Autor przedstawia sylwetki 28 postaci związanych z polskim podziemiem i […]

Kolejna książka Marka A. Koprowskiego przybliża historię Łemków-Rusinów. Naród ten, żyjący od wieków w Karpatach, po przesiedleniu do ZSRR i na polskie Ziemie Odzyskane, utracił swoją ojczyznę. Karpaty stały się dla nich tym, czym dla Polaków Kresy − utraconą arkadią, gdzie wszystko było lepsze, bo własne. Łemkowie to jedna z czterech mniejszości etnicznych, uważająca się […]

Kresowian zabito dwukrotnie, raz ciosem siekiery, drugi raz przez świadome przemilczanie ich tragicznej historii, które trwało przez dekady. Zatem ile by nie powiedziano i nie napisano o męczeństwie Polaków na Wołyniu czy w Małopolsce Wschodniej, i tak trudno będzie nadrobić czas milczenia. Jednym z tych, którzy od wielu lat przywracają pamięć o polskich Kresach Wschodnich, […]

Dolnośląskie wydawnictwo Wektory po raz kolejny łata ważną dziurę w debacie publicznej w Polsce, wydając nową pracę jednego z głośnych ostatnio, choć może nie w Polsce, naukowców społecznych i publicystów. Książka „Przyszłość należy do Azji” Paraga Khanny to dobry wstęp do zmiany tej debaty poprzez odejście od jej beznadziejnie europocentrycznego czy szerzej atlantyckocentrycznego podejścia Polaków. […]

W połowie września na naszym rynku księgarskim pojawiła się nowa publikacja Marka A. Koprowskiego – „Narodziny ukraińskiego nacjonalizmu. Bandera, Szeptycki, OUN”. Tym razem autor „Katów Wołynia” i „Bestii Bandery” wziął na warsztat genezę ukraińskiego nacjonalizmu, który w swoim apogeum zgotował polskiej ludności na Kresach krwawą rzeź. Na 400 stronach opisał, jak kształtowała się droga ukraińskich […]

Wbrew obiegowym opiniom, ostatnimi dużymi, choć zapomnianymi, antyżydowskimi wystąpieniami w Europie były wydarzenia, które miały miejsce w Liverpoolu i szeregu innych miast Wielkiej Brytanii na początku sierpnia 1947 roku. Mówi się, że ostatnim dużym pogromem Żydów w Europie był, wyreżyserowany przez UB, pogrom kielecki z lipca 1946 roku. Mimo ofiar śmiertelnych i burzliwego przebiegu, nie […]

W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku Polacy przyjeżdżali do Chorwacji, aby handlować różnymi towarami i tak zarobić na życie. Uratowaliśmy ich wówczas i nakarmiliśmy, żeby stali się gospodarczą potęgą. Od tego czasu Chorwacja znalazła się na dnie Unii Europejskiej, lecz jednocześnie pozostała wciąż pięknym krajem – pisze chorwacki dziennik „Večernji list”. Publicysta czołowej chorwackiej gazety, Zvonimir […]

W 2017 roku nakładem Koła Lwowian z Londynu ukazało się kolejne, czwarte już wydanie pracy Stefana Mękarskiego „Lwów – Karta z dziejów Polski”. Poniżej publikujemy recenzję nadesłaną do naszej redakcji przez panią Blankę Konopkę. Mimo upływu czasu, już niemal 80 lat od jej pierwszej publikacji w 1942 roku, można śmiało stwierdzić, iż książka Stefana Mękarskiego, […]

Wydana niedawno „Polityka etniczna Litwy” Małgorzaty Stefanowicz to dobrze udokumentowana praca tłumacząca nam dlaczego możemy mówić o prawno-instytucjonalnej dyskryminacji Polaków w tym państwie. Wspólnota Polaków na Litwie jest specyficzną gałęzią narodu polskiego. Jest wspólnotą tych, których określamy Polakami za Granicą nie Polonią, by podkreślić, że nie mamy do czynienia z Polakami, którzy emigrowali z Polski, […]

Kazachski przemysł filmowy wypuścił kolejną epicką produkcję kostiumową, która ma dać rozrywkę obywatelom, ale też napełnić ich dumą narodową, a cudzoziemcom pokazać dziedzictwo historyczne środkowoazjatyckiego narodu. Być może produkcja ma także pomóc w legitymizacji nowego przywódcy, a właściwie przywódczyni państwa. „A znalazłszy, wsadziła jego martwą głowę do bukłaka, lżyła trupa, wyrzekając nadto te słowa: Tyś […]

Skala przemilczeń, przeinaczeń i pominięć ważnych źródeł, cytatów, opinii, w „Kresie iluzji” jest wprost niebotyczna, co wydaje się nawet zrozumiałe, bo jedynie tak Gauden jest w stanie utrzymać swoje tezy. Tam, gdzie narracja o kato-endekach się wywraca, autor po prostu konfabuluje – pisze Rafał Łężny, redaktor portalu OkoliceLwowa.pl. Książka Grzegorza Gaudena Lwów – Kres iluzji. […]

„Kaci Wołynia” Marka A. Koprowskiego to zbiór krótkich biografii ukraińskich działaczy nacjonalistycznych, którzy byli zaangażowani w działalność OUN-UPA na Wołyniu w czasie rzezi wołyńskiej. Autor umieścił wśród nich nie tylko dowódców zbrodniczych oddziałów, ale także działaczy politycznych, słusznie zakładając, że brali udział w podejmowaniu ludobójczych decyzji. Do katów Wołynia zaliczony został także artysta Nil Hasewycz, […]

Mieczysław Samborski, autor książki „Sprawcy ludobójstwa Polaków na Wołyniu w czasie II wojny światowej. Historia Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii”, najwyraźniej rozgoryczony moją krytyczną recenzją swojego dzieła (choć nie szczędziłem mu też pochwał), zareagował na opublikowaną przez Kresy.pl repliką, w której postawił mi szereg zarzutów. Nie mogę pozostawić ich bez odpowiedzi. – pisze […]

24 kwietnia opublikowaliśmy recenzję książki p. Mieczysława Samborskiego „Sprawcy ludobójstwa Polaków na Wołyniu w czasie II wojny światowej. Historia Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii”. Poniżej publikujemy odpowiedź, jaką Autor nadesłał do naszej redakcji 6 maja. Oj! oberwało mi się od Recenzenta! Moim głównym grzechem wedle K. Janigi jest lansowanie hipotezy o „niemieckości” UPA […]

Dwutomowa książka niezależnego badacza z Leżajska Mieczysława Samborskiego pt. „Sprawcy ludobójstwa Polaków na Wołyniu w czasie II wojny światowej. Historia Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii” stanowi próbę opisu dziejów struktur OUN-UPA na Wołyniu, a więc w krainie, w której doszło do najbardziej intensywnych ludobójczych wystąpień ukraińskich nacjonalistów wobec ludności polskiej. Jest to dzieło […]

Książka Jundo-Kaliszewskiej to po prostu kronika zdrady narodowej – zdrady, jakiej warszawscy politycy, ale w gruncie rzeczy także masy obywateli ówczesnej III RP, dopuściły się wobec własnych rodaków, przez dekady, w imię wierności swojej tożsamości narodowej,  ponoszących ofiary nieporównywalne z losem Polaków w PRL. Za tę zdradę nigdy nie przeprosiliśmy. Jej skutków do tej pory […]

Wniosek, jaki można wysnuć na podstawie licznych świadectw, przytaczanych źródeł czy opisów, nasuwa się tymczasem mimowolnie: tradycje historycznej Rusi stały się nieodłączną, integralną częścią składową polskości – niczym litewskość przyswojona, przetworzona, pielęgnowana i wreszcie włączona w polskość w taki sposób, że historyczne pojęcie „Litwy” nie ma nic wspólnego z XIX/XX wiecznym separatyzmem żmudzko-kowieńskim – pisze […]

Nowa książka prof. Włodzimierza Osadczego „Unia Triplex” przedstawia nowe spojrzenie na Unię Brzeską z 1596 roku, konfrontując ideę świętej Jedności przyświecającą architektom Unii oraz banderowskie wypaczenia, jakim hołduje obecny „Ukraiński Kościół Greckokatolicki”. W specjalnej rozmowie z portalem Kresy.pl autor przybliża główne wątki publikacji. Niebawem w sprzedaży ukaże się nowa książki historyka i teologia, prof. Włodzimierza […]

W swoich wystąpieniach w przededniu Święta Niepodległości, Donald Tusk nie tylko kolejny raz zasygnalizował zamiar powrotu do polskiej polityki, ale też otwarcie skrytykował politykę USA. Wystąpił też przeciwko nacjonalizmowi i eurosceptykom w Polsce, uznając, że ich działania zagrażają niepodległości Polski. Tuż przed 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości, były premier i szef Radu Europejskiej Donald […]

- Idea polega na tym, żeby pokazać Kresowian w Polsce i ich ogromny wysiłek. Ludzi, którzy są z Kresów, szczególnie z małych środowisk. Oni są prawdziwymi strażnikami pamięci o Kresach. Chcę pokazywać właśnie walkę o tę pamięć – Kresy.pl rozmawiają z Ewa Szakalicką na temat jej programu „Goniec Kresowy”.

Paweł Rojek napisał świetną książkę dla politologów, historyków, filozofów. Trudno ją jednak traktować jako przewodnik po współczesnej polityce. Większość omawianych koncepcji ma daleki związek z bieżącą sytuacją międzynarodową, duże kontrowersje wzbudzać mogą też prezentowane przez Autora wnioski.

Okazuje się, iż można dziś bez krygowania się i ironicznych cudzysłowów, a zarazem bez archaicznego sentymentalizmu mówić o tęsknocie za krajem i jego pejzażem.

Eric Chenoweth na łamach „World Affairs Journal” obala mit Jaruzelskiego jako „patrioty”, który uchronił Polskę przed sowiecką inwazją. Krytykuje Adama Michnika i innych przedstawicieli opozycji, zaangażowanych w utrzymanie okrągłostołowego porządku.

Osoby zainteresowane tematyką kresów wschodnich z pewnością zaintryguje dwutomowa, wydana w zeszłym roku, publikacja Z. Wawszczaka „Kresy – krajobraz serdeczny. Wspomnienia wypędzonych”. Stanowi ona zbiór opowieści kresowiaków na temat ich utraconych krain dzieciństwa, beztroski, ale także miejsc, gdzie rozgrywały się sytuacje dramatyczne, pozostawiające ślady w psychice na całe życie.

Wydana dzięki dotacjom polskich instytucji publicznych książka ojca Piotra Rudkouskiego, który wciela się w rolę komentatora i myśliciela społecznego, jako jedna z niewielu pozycji w białoruskiej publicystyce politycznej odnosi dość obszernie do kwestii polskiej mniejszości narodowej zamieszkującej obszary wchodzące dziś w skład Republiki Białoruś. Niestety ojciec Rudkouski, wbrew składanym na kartach swojej pracy deklaracjom, nie wybrnął poza rozpowszechnione w białoruskich kręgach opozycyjnych kwestionowanie deklaracji narodowych białoruskich Polaków.

Literatura obozowa stale budzi zainteresowanie, choć od końca II wojny światowej mija niebawem 70 lat. Dwa pokolenia bez wojny, ale także bez wyobraźni pozwalającej zrozumieć jej okropności. Kiedy więc młody autor, w tym przypadku autorka, zabiera się za temat „obozowy” nie bez racji może zaistnieć pewna nieufność.

Mamy w tej książce do czynienia z niezwykłą recydywą archaicznego nacjonalizmu i ze zdradą pamięci zamordowanych przez OUN-UPA Polaków i Żydów.

...istotnie było to piekło, mimo że faszyści dbali o elegancki wygląd obozu (dla uśpienia czujności przywożonych z Europy Zachodniej Żydów), ba nawet nazwy poszczególnych obiektów nie sugerowały niczego złego. Dom komendanta nazywał się "Jaskółcze Gniazdo", droga do komór gazowych "Drogą do Nieba"...

Nakładem Kolegium Europy Wschodniej ukazała się praca Mariusza Maszkiewicza "Między bezpieczeństwem a tożsamością. Rosyjskie, ukraińskie i białoruskie interpretacje idei i koncepcji w polskiej polityce wschodniej (1990 - 2010)"

"Najczęściej jednak turysta z Polski, zwłaszcza wędrujący z plecakiem, spotyka się na ukraińskiej prowincji ze szczerą sympatią i serdeczną gościnnością."

"Ja jestem przedwojennym chorążym, dostałem broń ze zrzutu z rozkazem, że to dla polskiego wojska. - Staje przed Żbikiem na baczność. - I choć mam rozkaz współpracować z Armią Ludową, stwierdzam obiektywnie, że to nie jest Polskie Wojsko. Pan według mego rozeznania reprezentuje naród. I oddaję ten zrzut dla NSZ."

Przede wszystkim jednak pragnę pokazać zwyczajną trudną służbę, koszarową codzienność, daleką od powszechnie przyjętych wyobrażeń. Oczywiście będą też bale, rauty, będzie szampańska zabawa...

Chińczycy mają kulturowo zakodowany zakaz unikania wszelkiego otwartego konfliktu. Zmagania toczyły się zawsze skrycie. Stąd właśnie wykształciła się nie umiejętność, ale SZTUKA stosowania podstępów.

Kresowa księga sprawiedliwych 1939–1945. O Ukraińcach ratujących Polaków poddanych eksterminacji przez OUN i UPA, opracował Romuald Niedzielko, Warszawa 2007 (seria: „Studia i materiały”, t. 12).

Jak wielu z nas jest w stanie poświęcić kilka miesięcy na ciężką wyprawę przez tajgę, pustynię i góry, aby dowiedzieć się, gdzie leżą granice jego wytrzymałości i strachu, lecz przede wszystkim przypomnieć historię tych, którzy siedemdziesiąt lat wcześniej przemierzyli podobną drogę uciekając z sowieckiego łagru?

"Zasadnicze duchowe i narodowe wartości polskiego społeczeństwa są zawarte w dewizie 'Bóg, Honor, Ojczyzna'. Dla Polaka ojczyzna i dom są w pewnym stopniu pojęciami synonimicznymi..."

"Gdy w Instytucie Panien w Puławach nakazano zdjąć wychowankom żałobę, wiele dziewczątek porobiło sobie atramentem pasy na szyi i ręku nazywając to 'żałobą nie do zrzucenia'"

"I z mroków niepamięci przywołuję twarze koleżanek i kolegów - tego bractwa radiowego opętanego miłością mikrofonu i odkrywców jego lwowskiej duszy!"

"Dwory i pałace, które zachowały się na obszarze między Niemnem a Bugiem, to tylko niewielki odsetek ziemiańskich siedzib, istniejących na tym terenie w okresie międzywojennym i w latach wcześniejszych. Należy się jednak cieszyć, że wojenne zawieruchy przetrwały chociaż te..."

"...stan dróg w Ameryce był taki, że można było wprowadzić i rozpowszechnić samochody, nie narażając tych delikatnych maszyn na takie 'tortury' jakie 'przeżywa' auto p. Starosty na bezdrożach powiatu dubieńskiego."

"Piszę o wszystkim - o polityce, ludziach, kuchni i zabytkach. O przyrodzie, architekturze, ekonomii, zwyczajach, mitach i życiu codziennym. Mam nadzieję, że zachęci to czytelników do spakowania bagaży i wyruszenia w podróż. Kto wie, może dla niektórych będzie to, tak jak dla mnie, podróż życia?"

Jego przodkowie pijali z Radziwiłłami i Cat się tego nie wypierał. Tym się szczycił. Gdy Adolf Nowaczyński zganił go za przygotowanie słynnego zjazdu w Nieświeżu z udziałem marszałka Piłsudskiego i drwił zeń, że na zjeździe posadzono go na ostatnim miejscu odpowiedział, że siedział akurat na tym samym miejscu, na którym siadali Mackiewiczowie za czasów "Panie Kochanku" i hetmana "Rybeńko".

"I muszę z przyjemnością stwierdzić, że im dalej od miast, od głównych traktów, tym serdeczniej nas witano, tym goręcej oklaskiwano. A przyjęcia, na których nas po imprezie tak gościnnie częstowano bigosem, zsiadłym mlekiem, chlebem razowym, ciepłym jeszcze i pachnącym - czyż można porównać z jakimkolwiek balem na lśniącej posadzce, w powodzi świateł?"

Kim był Bandera? Symbolem zbrodni i okrucieństwa, wyrachowanym, zimnym i bezwzględnym mordercą, czy też nieudolnym przywódcą Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów? Właśnie ukazała się nowa biografia, poświęcona tej postaci, a autor, Wiesław Romanowski, chce nas przekonać, że przesadzamy z tym Banderą.

Po naszej stronie granicy jednym z jej przedstawicieli jest Michał Androsiuk, po drugiej stronie Wiktar Sazonau.

Każdy kto bierze się za "temat": Stepan Bandera ... sam jest sobie winien. Można być niemal pewnym, że zawsze spotka się z krytyką.

"Wszystkim czytelnikom tego wydawnictwa, a szczególnie tym najmłodszym życzę, aby znajdowali w sobie codziennie taką wiarę, taką miłość do Ojczyzny-Polski jak przywoływani w niej, pragnący jej odrodzenia, Powstańcy Styczniowi."

...nasze obecne Kresy, choć nie tak rozległe, szerokie i nieograniczone, posiadają w wszelkie atrybuty ziemiom kresowym od wieków przypisywane.

"...skręcają po kilka liści razem, pakują je w baryłki od wódki, żeby tytoń od niej nabrał mocy, pełną baryłkę pokrywają szczelnie dnem i chowają ją w lesie w kopcu mrówki rudnicy, gdzie ona leżąc dłuższy czas, przechodzi wódką i kwasem mrówkowym, skutkiem czego nabiera mocy."

"Jednakże szczerze mówiąc to Sybir nie jest taki straszny. Najbardziej straszne jest to słowo. W słowie tym słyszy się głuchy brzęk łańcucha, kajdan, dźwięki męczeństwa naszych praojców."

"Kochamy te nasze dwory modrzewiowe o łamanych dachach, ukryte w gęstwinie krzewów i kwiecia, i te sady zarosłe, pełne pobrzęku pszczół i zapachu owoców"

Wydawnictwo "Universitas" nie daje nam odpocząć od Stanisława Mackiewicza i bombarduje nas co rusz kolejnymi tomami dzieł wybranych tego publicysty i pisarza.

Pieśni Anny German do dziś zachwycają i cieszą się olbrzymią popularnością. Mamy wspaniałą okazję zapoznać się z jej życiem w rosyjskim serialu "Anna German. Tajemnica Białego Anioła"

Takie miejsca jak Kostiuchnówka dla każdego młodego Polaka były synonimem chwały oręża polskiego

"Wa imia Atca i Syna/To nasza malitwa/Tak jak Trójca nam jadyna/Polszcza, Ruś i Litwa."

"Wy, obywatelu, jesteście chyba pierwszym Polakiem, który przyjechał do nas dobrowolnie, bez eskorty"

Kwartalnik Stowarzyszenia Rodzin Osadników Wojskowych i Cywilnych Kresów Wschodnich "Kresowe Stanice" wydawany jest nieprzerwanie od 15 lat.

Traktat Ryski poza znaczeniem dla narodowościowej polityki polskiej, miał jeszcze inne znaczenie. Oto Polska nigdy nie uznała rozbiorów. Wszystkie powstania polskie XIX wieku głosiły hasło "restitutio in integrum" wszystkiego, co XVIII wiek nam zabrał. Traktat ryski był pierwszym aktem ze strony polskiej, który się wyrzekał i zrzekał w sposób legalny naszych praw do olbrzymiej połaci ziem wschodnich. I patriotyzm polski zniósł to z łatwością. Jeszcze nasi dziadowie, nie mówiąc już o pradziadach, życie oddawali za hasło nie tylko "wolności" i "niepodległości", lecz i "całości" ziem Rzeczypospolitej.

"Wojna nic nie zmieniła w Pirkowiczach, są one dalej ośrodkiem kultury i opieki dla miejscowej ludności. 'Nasz Dom' dalej promieniuje na okolicę. Taka była jego rola od wieków i tak jest obecnie."

Książka o Viktorze Orbánie to pierwsza na rynku wydawniczym opowieść o jednym z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych przywódców politycznych ostatnich lat.

No cóż, jaka wizja, taki dobór do niej artystów. I gdyby ktoś zamienił Grossa i młodszego Stuhra w ich rolach, to zapewne nie byłoby żadnej różnicy, jeśli chodzi o poziom ignorancji i złej woli. Dodajmy do tego Pasikowskiego jako piewcę esbecji (osławione filmy "Psy") i wybuchowa mieszanka gotowa.

"Żaden ułan i koń nie opuścił głodny ich gościnnych progów, a co ważniejsze uniósł ze sobą cząstkę ich serca i świadomości, że walczy za wielką i sprawiedliwą sprawę. A zwycięstwo było nam w tym dniu pisane..."

Książka Witolda Mikołajczaka zatytułowana "Wojny polsko- krzyżackie" wydana przez "Replikę" jest z pewnością warta polecenia, zwłaszcza młodzieży. Powinna ona zainteresować szczególnie tych młodych ludzi, których interesują zmagania polsko-krzyżackie i którzy chcieliby mieć ich cały ogląd, a nie tylko posiadać wiedzę o bitwie pod Grunwaldem. Witold Mikołajczak omawia je bardzo szczegółowo od ich początku aż do ostatecznego złamania potęgi zakonu.

"Puszcza, która przez tyle lat była jego domem, ukołysała go do wiecznego snu. Nie miał grobu. Dzikie zwierzęta rozwłóczyły jego szczątki."

"Tylko mój dom w Krzemieńcu pozostał bastionem polskości. W nim zawsze rozmawia się tylko po polsku. Dlatego też w testamencie zapisałam go Stowarzyszeniu 'Wspólnota Polska'. Chcę bowiem by po mojej śmierci służył polskiej społeczności."

A jakże inaczej mogłaby wyglądać ta mapa (a może w ogóle by jej nie było) gdyby ukraiński chłop pomyślał trochę bardziej perspektywicznie i 10 lat wcześniej poszedł za Petlurą.

Nasi rodacy mieli niebagatelny wkład w rozwój gospodarczy i kulturalny Syberii. Zsyłani przez dziesiątki stawali się elitą tamtego regionu. Przypomina o tym wydana w tym roku książka pt. "Polska mozaika syberyjska".

W Rosji zarówno motocyklista, jak i maszyna drętwieli w trzaskającym mrozie, w czasie roztopów tonęli nawet w metrowym błocie. W Afryce Północnej natomiast paliwo "gotowało się" w bakach motocykli, podczas gdy motocykliści na swych niskich motocyklach samodzielnych lub z bocznymi wózkami wdychali pustynny piach...

W swym słusznym dziele "O naprawie Rzeczypospolitej" Andrzej Frycz Modrzewski pisał: "Jeśli zbrodniarze nie mają być bezkarni, musi być kat z urzędu ustanowiony".

Ogórki trockie są nierównie większe, dłuższe, jak "ruskie", a równie płodne i soczyste. Wyborne prosto z grzędy, a i do zwyczajnego kwaszenia najlepsze!

Film "Bitwa pod Wiedniem", nie pretendując do bycia historyczną wyrocznią, naginając od czasu do czasu historyczną prawdę, jest jednak pod względem zgodności z faktami bardziej przyzwoity, niż się to nawet komentującym go historykom wydaje. Pod tym względem jest też dużo lepszy od rosyjskiego "Roku 1612", z którym to filmem często się go zestawia - uważa dr Radosław Sikora, który specjalnie dla portalu KRESY.PL przygotował omówienie najnowszej włoskiej produkcji opowiadającej o Wiktorii Wiedeńskiej.

"Polskie zabytki nie są dla nas rodzime - my je po prostu mamy we krwi. Ich kształty wyryły się w naszej pamięci od dziecka."

z Dmytrem Antoniukiem rozmawiają Krzysztof Wojciechowski i Iwan Parnikoza

Od "Cata" uczyć się może wielu polskich politologów i ekspertów, którzy wolą zajmować się teoriami o Rosji, zamiast informacjami o Rosji. Wileński Żubr miał do takiego podejścia stosunek wyjątkowo niechętny.

Czytając "Katolików na terenach Ponizowia i Siewierszczyzny" poznamy biografie takich zasłużonych kresowych duchownych jak ks. Eugeniusz Światopełk-Mirski czy ks. Wincenty Ilgin, ale również dowiemy się, gdzie proboszczował ks. Ignacy Skorupka.

Warto zwrócić uwagę na artykuł Michała Bronowickiego o korekcie wschodnich granic komunistycznej Polski i ZSRR. W zasadzie równie dobrze mógłby on nosić tytuł "Zamienił stryjek siekierkę na kijek, czyli, jak sowieci okradli nas z węgla".

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%