W połowie września na naszym rynku księgarskim pojawiła się nowa publikacja Marka A. Koprowskiego – „Narodziny ukraińskiego nacjonalizmu. Bandera, Szeptycki, OUN”. Tym razem autor „Katów Wołynia” i „Bestii Bandery” wziął na warsztat genezę ukraińskiego nacjonalizmu, który w swoim apogeum zgotował polskiej ludności na Kresach krwawą rzeź. Na 400 stronach opisał, jak kształtowała się droga ukraińskich nacjonalistów, która poprzez terroryzm i zwykły bandytyzm doprowadziła do ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

Nienawiść Ukraińców do polskich sąsiadów nie wzięła się znikąd, była przez lata pielęgnowana i kształtowana przez konkretnych ludzi. Koprowski przedstawia główne nurty i postacie ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego oraz rolę, jaką w jego kształtowaniu odegrała cerkiew grekokatolicka z metropolitą Andrzejem Szeptyckim na czele.

Autor bez retuszu przybliża historię ukraińskich organizacji nacjonalistycznych, które w swoich działaniach sięgały po metody czysto bandyckie i terrorystyczne. W tym miejscu warto wspomnieć dokonane przez nie zamachy na życie polskich polityków i urzędników, w tym na Piłsudskiego i prezydenta Wojciechowskiego. Niestety, w kilku przypadkach okazały się skuteczne. Ich ofiarami padli między innymi poseł Tadeusz Hołówka, zwolennik ugody polsko-ukraińskiej, a także Bronisław Pieracki, minister spraw wewnętrznych, także przychylny Ukraińcom.

Jednak w tej wojnie z państwem polskim, z rąk OUN, oprócz Polaków, ginęli także  Ukraińcy. Szczególnie narażeni byli ci, którzy dążyli do ułożenia stosunków z Polską drogą pokojową. Należał do nich między innymi dyrektor najstarszego liceum ukraińskiego we Lwowie, krytyk ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego, Iwan Babij – zastrzelony 25 lipca 1934 roku na rozkaz Stepana Bandery, syna grekokatolickiego proboszcza. Bandera wychodził z założenia, że każdy, kto wyłamywał się z szeregu, a nie daj Boże szedł na współpracę z polskimi władzami, miał być bezwzględnie likwidowany.

OUN nie ograniczała się tylko do indywidualnego terroru, ale przeprowadzała też akcje sabotażowe i napady na urzędy pocztowe, w których ginęli ludzie. Jednym z największych sukcesów ówczesnej policji było aresztowanie Bandery, który za udział w zamachu na ministra Pierackiego, został skazany na karę śmierci. Niestety, na mocy amnestii zamieniono mu wyrok na dożywotnie wiezienie.  Jak uczy historia,  łagodność okazywana zbrodniarzom nie popłaca. Gdyby Bandera, główny ideolog ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego, został powieszony, być może inaczej potoczyłoby się koło historii stosunków polsko-ukraińskich. 

Obok wątku bandycko-terrorystycznego godne uwagi są kwestie poświęcone stosunkowi księży i hierarchów Kościoła Grekokatolickiego do ukraińskiego nacjonalizmu. Koprowski dowodzi, że Kościół ten odegrał istotną rolę w jego rozwoju, choćby przez to, że nie zajął stanowiska jednoznacznie potępiającego ukraiński terror i przez lata stanowił polityczne zaplecze antypolonizmu.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Autor porusza również zagadnienia dotyczące pomocy, jakiej ukraińskim nacjonalistom udzielali najbliżsi sąsiedzi Polski, przede wszystkim Niemcy, ale również Litwini i Czesi.

Najnowsza książka Marka A. Koprowskiego to bogate kompendium wiedzy, szczególnie że autor oparł ją na bogatej bazie źródłowej: dokumentach, wspomnieniach świadków i relacjach prasowych.

Lektura obowiązkowa dla chcących poszerzyć wiedzę na temat stosunków polsko-ukraińskich. 

Tomasz Specyał

——-

Marek A. Koprowski, „Narodziny ukraińskiego nacjonalizmu. Bandera, Szeptycki, OUN”, Wydawnictwo Replika, Poznań 2020

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Czeslaw
    Czeslaw :

    Wielu twierdzi, że to ideologia integralnego nacjonalizmu głoszona przez Dmytro Doncowa spowodowała skalę niewyobrażalnych zbrodni jakich dokonał naród ukraiński pod przywództwem OUN-UPA. Ja natomiast twierdzę, że ta ideologia trafiła po prostu na podatny grunt jakim cechował się naród ukraiński, Ideologia Dmytro Doncowa była opublikowana dopiero w 1926 r. Trzeba też przyznać że były liczne wyjątki i w czasie tego krwawego genocidum atrox niektórzy Ukraińcy pomagali i ostrzegali Polaków za co, gdy wyszło to na jaw, ponosili ci Ukraińcy razem z rodzinami męczeńską śmierć z rąk swoich rodaków.
    Moją opinię potwierdzają wyniki sejmowej komisji śledczej o ukraińskich zbrodniach na ludności polskiej z 1919 r. pod tytułem „ O okrucieństwach hajdamackich” a tezy ideologii Dmytro Doncowa były opublikowane dopiero w 1926 r. http://niezwykle.com/o-okrucienstwach-hajdamackich-o-ukrainskich-zbrodniach-na-ludnosci-polskiej-z-1919-ktore-ujawnila-sejmowa-komisja-sledcza/
    W maju 1919 r. wojska polskie opanowały Galicję Wschodnią. Wtedy to wyszły na jaw okrucieństwa i zbrodnie dokonane na Polakach przez Ukraińców podczas ich półrocznego panowania w tym regionie. W celu zbadania okrucieństw ukraińskich powołana została specjalna sejmowa komisja śledcza. Należy przy tym zaznaczyć, że wspomniana komisja sejmowa mogła działać jedynie na terenach już wyzwolonych przez Polaków. Fakty te dowodzą że fałszywa jest teza że Ukraińcy mścili się na Panach Polakach, przed 1919r. tam Panami byli przecież przez 130 lat Austriacy.