1000_szabel @1000_szabel
Kilka słów o mnie:
NOVUM VENIT
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Jak to mówią? Jest akcja, jest reakcja. Imho Palestyńczycy na zach brzegu rzeki już dawno powinni byli się zorganizować.
Sęk w tym, że nie wiadomo kiedy UA zostanie przyjęta do NATO i czy w ogóle. A pan Zełeński domaga się gwarancji jeszcze przed wątpliwym przystąpieniem. Doskonale rozumiem to posunięcie i apele Ukraińców, w końcu zostali napadnięci i praktycznie zawsze będą zmagać się z zagrożeniem rosyjskim, ale te słowa w obecnej syt. międzynarodowej to kompletna fantasmagoria.
Pewnie, gdyby użył jeszcze ze trzy razy słowa “nigdy” to byłby jeszcze bardziej wiarogodny. 😉
Mimo wniosku o ekstradycję nie wydali delikwenta? Więc Ukry sami sobie wypracowali taką sytuację.
K2 PL aka Wilk rozumiem i popieram, ale koreańskie BWP-y, które mają słabsze paramentry od Borsuka?? Już pomijam to, że zamiast iść w kierunku ujednolicenia sprzętu, by nie było potem problemów z częściami, to MON tworzy zbieraninę różnorakiego sprzętu. WP to nie dom kolekcjonerski militariów! A dla zwykłych żołnierzy brakuje podstawowego oporządzenia.
Myślę, że DE obawiają się US bardziej, niż pół roku temu. 😉
Jaki polski producent, jak właścicielem jest Niderlandczyk? Bardziej odpowiadałoby prawdzie, gdybyście napisali, spółka z kapitałem niderlandzkim, wykorzystująca polskie zasoby naturalne.
Tak widzę, że Brytole wciąż chętnie podpisują pakty. Jednak z wywiązywaniem się ze swoich zobowiązań miewali w przeszłości problemy, jak np. w 1939 roku.
Podejrzewam, że te cztery szpitale to czubek góry lodowej. Podobny proceder najprawdopodobniej miał miejsce w całej PL.
Sądzę, że takie zdecydowane apele i żądania (ktoś mógłby może rzec, wręcz bezczelne) oznaczają dramatyczną sytuację. Nic w mediach nie pisze się o stratach UA, ale nie ma wątpliwości, że ponoszą dotkliwe straty w sprzęcie i ludziach. RU także, ale ta ma dużo większy potencjał, niż UA. Eksperci wojskowości alarmują, że w bezpośrednie walki zaangażowane jest już 90% oddziałów UA, a to nie jest dobrze. Podobno maximum nie powinno to być więcej, niż 60-65%. Chodzi o to, że oddziały walczące stale się rotuje, zmęczone lub zdziesiątkowane oddziały luzuje się i zastępuje świeżymi, żeby żołnierz mógł odpocząć. 90% zaangażowanych w walkę bezpośrednią oznacza, że praktycznie nie ma kim luzować walczących i rotować. Podobno UA szybciej traci, niż jest w stanie uzupełnić. Straty uzupełnia się już żołnierzami OT. Żeby zatrzymać ruski walec artyleryjski, który mocno przetrzebia SZU, UA musi mieć artylerię o dalszym zasięgu i nowoczesny sprzęt. Stąd Jankesy i Angole na złamanie karku ślą teraz nowoczesne haubice (np. słynne 177 z pociskami Excalibur). Chyba Zachód zdał sobie sprawę, że ta pomoc w ciężkim sprzęcie jest mocno spóźniona.
Słowa Kułeby n/t naszych rupieci T-72 nie oznaczają, że nie są wdzięczni za te czołgi, bo Ukry wiedzą, że lepszy jest T-72, niż żaden czołg. Ale zgodzę się, że teraz UA potrzebuje nowoczesnego sprzętu. Część już tam jest, jednak i tak minie minimum 2 tygodnie, zanim ten sprzęt zacznie być używany. Na razie UA skutecznie odpiera ataki RU (ponosząc oczywiście straty). Gdzie ruskie przełamią front, UA kontruje i sytuacja znowu uratowana. Pytanie, ile tak wytrzymają, zanim uzupełnią straty w sprzęcie. W walkach na samym odcinku Izjum-Berwinkowe UA straciła 4 brygady (w tym dwie zmech, 1 zmotor i 1 panc). Całkowicie, tj. już tych brygad nie ma. I jeszcze jeden problem tutaj się pojawia. Jeśli nawet na ich miejsce pojawią się nowo-sformowane, nie będą już miały takiej wartości bojowej. Sprzęt można dostarczyć, ale dobrego żołnierza szkoli się latami.
Rychło w czas…
I skurczybyk powinien ponieść odpowiedzialność i finansową i karną.
Wszystko pięknie opisane, co by chciał pan Morawiecki, ale zabrakło najważniejszego, jaka była odpowiedź kanclerza Niemiec.
Twój idol Władimir z pewnoscią im wynagrodzi.
He, he… przyjdą Ukry i będą żądać stawek większych, niż mieli polscy pracownicy. Bo już miały miejsce takie sytuacje. I dziady się zdziwią. Jak zwykle zresztą. 🙂
Swoją drogą żenująca postawa części polskich pracodawców odzwierciedla tę ciemną stronę naszego społeczeństwa, wsteczną, kołtuńską, mandziarską, dziadowską, której rdzeniem jest ta postpeerelowska spuścizna w postaci cwaniactwa, zaściankowości i bylejakości. Zresztą to samo odzwierciedla polska scena polityczna, bo na co dzień wyskoczy jakiś kwiatek, który mamy okazję oglądać w równie żenującej telewizornii. Polski pracodawca z tej ciemniejszej strony. Kombinator, który będzie na groszu kombinował, najlepiej jeszcze skarbówkę orżnąć, będzie cwaniakował, najchętniej, by pracownik za pół darmo tyrał, ma nie myśleć, ma tyrać. I słoma z butów wystaje. Całości dopełni januszowski passat (w większości przypadków sprowadzany z Reichu). Brud smród i ubóstwo w obejściu. I wieczne narzekanie na wszystko. Ale żeby coś zrobić, mieć plan rozwoju firmy, żeby inwestować w nowe technologie, to już nie bardzo. To już przerasta zaściankowe prostackie umysły, które dorobiły się na cwaniakowaniu w latach 80-tych i 90-tych. Gospodarka ekstensywna, zamiast intensywnej, a potem jeden Janusz z innym Zdzichem rozkładają ręce i jęczą, jak stare baby, że “rąk brakuje do pracy”. Na szczęście są też polskie firmy, polscy pracodawcy, którzy mają przysłowiowy łeb na karku, są wyróżniani na targach, są brani za przykład. Maja pomysły na biznes, na gospodarkę finansową przedsiębiorstwa i potrafią radzić sobie mimo nadmiernego fiskalizmu państwa. Rozwój polskich firm jak zawsze będę wspierać, ale dziadostwo powinno tępić się z całą bezwzględnością.
Żyjemy w czasach przełomu i jako naród i państwo stoimy przed ogromną szansą. Ale jak widzę, jaki burdel wciąż mamy na własnym podwórku, ile jeszcze trzeba zmienić także w dziedzinie mentalnej u sporej części społeczeństwa, to ciężko mi wróżyć dobre proroctwa.
W sensie, że “jesteśmy otwarci”, ale nie wolno ci mówić/pisać/śpiewać, co myślisz, twoje wypowiedzi muszą iść zgodnie z linią partyjną… wróć! zgodnie z linią naszych zasad. Nałóż kaganiec ludziom, a będziemy dla ciebie tolerancyjni. Cała kwintesencja Związku Socjalistycznych Republik Europejskich.
Że takie naddniestrzańskie Gliwice, tak?..
He, he, he… Wiem, że wśród tzw. rządzących, czy to na szczeblu ogólnopaństwowym, czy samorządowym idiotów nie brakuje, a wręcz przeciwnie – przybywa ich. Ale tutaj komuś naprawdę uderzyło w dekiel. :-)))
I to mnie właśnie ostatnio wnerwia. Developerzy już wszędzie wtryniają swoje dzieła. Jeśli nie wycinają parków i lasów pod budowę, to i tak stawiają domy i osiedla na terenach zalesionych, najpierw na obrzeżach parku czy lasu, a potem stopniowo coraz głębiej. Taką tendencję obserwuję już od dłuższego czasu w co najmniej kilku miastach w PL, a podejrzewam, że i w pozostałych ośrodkach miejskich jest podobnie. Samowolka deweloperska przechodzi już wszelkie granice, ludzie mogą sobie protestować, że zabiera im się miejskie skwery, parki, czy lasy z najbliższej okolicy. I na protestach się kończy, bo przecież nikt nie wygoni ze sztachetami ekip budowlanych i nie zniszczy sprzętu. Dbajmy o te tereny zielone, bo to jest nasze wspólne dobro. Ja wiem, że teraz działeczki na obrzeżach lasu z nowym domkiem wśród sosen są teraz modne, ale w ten sposób za pewien czas nie będzie lasów, czy parków. A można przecież wybudować dom, czy osiedle w pobliżu terenu zielonego, a nie na samej jego granicy lub nawet bezczelnie w samym obszarze zielonym. Nikomu nogi nie odpadną, jak zrobi te parę kroków od domu do parku lub lasu. Dlatego cieszy mnie, że redakcja poruszyła ten temat. Może zacznie się o tym szerzej i głośniej dyskutować o tym w naszym kraju, bo brak odpowiednich przepisów regulujących ten rynek w PL.
Spokojnie. Bez zewnętrznej pomocy UA sobie nie poradzi. A widziałeś kiedyś potężne państwo w którym pierwsze skrzypce gra obcy kapitał? Ja się obawiam czegoś innego, mianowicie, że nasi znów nie wykorzystają ekonomicznie swojej pomocy dla UA (co staje się już niechlubną tradycją w wykonaniu poszczególnych rządów PL).
Ukrainy nie wymienili, bo przecież jak mieliby opłacać polityków i “biznesmenów” Ukrainy, którzy sprzyjają Rosji, tak jak np. ten zdrajca, który wprowadził wojska rosyjskie do Izjumu.
To chyba jakiś kiepski żart rodem z piekła. Powoli dojrzewa czas, by w końcu pogonić to pisiorskie tałatajstwo.
Boże, czy już zawsze u steru rządów RP będą tylko i wyłącznie kretyni?..
Polska straci tylko i wyłącznie na własne życzenie. “Podziękowania” dla wszystkich rządzących po 90 roku, którzy przyczyniali się do unicestwienia polskiego przemysłu stalowego.
Że tak tylko zapytam…
Czy w owo 3% PKB wliczone są też nakłady na polską zbrojeniówkę (gł. PGZ) na konkretny cel: zwiększenie ilości linii produkcyjnych dla kluczowych i potrzebnych armii produktów w celu przyspieszenia ukompletowania polskich wojsk?
Czy reorganizację poboru oraz przyśpieszenie reorganizacji WP będzie odkładane w nieskończoność?
Czy nadal posiadamy jedynie 20 wyrzutni M142 Himars (wraz z przezabawną liczbą pocisków 300 do tych wyrzutni), czy w ciągu ostatnich 3 lat poczyniono coś w kierunku zwiększenia ich liczby? I czy szacowny rząd zamierza to zmienić, w sensie by ilość tych wyrzutni i pocisków była zwielokrotniona?
Kompletnie zidiocieli. Najwyraźniej nie tylko Putin ma coś z głową.
Pozbawić taką osobę polskiego obywatelstwa i odstawić do granicy. Proste.
Dzięki rządowi PiS, który w bezmyślny sposób niszczył hodowlę trzody chlewnej w PL.
Energia jądrowa, jako “zielona”?.. He, he, dobre… Widać, lewary z UE mają już niezły odjazd. 😉
Od Ukrów powinniśmy się uczyć, jak prowadzić politykę. I jak w ogóle ją rozumieć.
No to trochę spóźnili się ci hakerzy. Zresztą jak zwykle.
Ta Zacharowa co rusz mnie rozbawia. Naruszyli integralność terytorialną i państwową Ukrainy i dziwią się obawom, że Rosja znów może zachować się agresywnie. To jest akurat proste, skoro raz to zrobili, to nie ma gwarancji, że nie zrobią tego ponownie.
To prawda. Mądrość przydałaby się i naszym rządzącym. Z drugiej strony zastanawiam się, jak rząd węgierski zapatruje się na żądania Rosji, które w zasadzie bezpośrednio tyczą się także Bułgarii i Rumunii.
Sam zmarł?..
Rosja chcież to sobie może. Oddamy Rumunię i Bułgarię (już pomijam fakt, że NATO wtedy całkowicie straci swoją wiarygodność), a potem kto następny, żeby księżniczka Rosja nie poczua się prypadkiem znowu zagrożona? Republiki bałtyckie, Polska? Przyznam, że nie rozumiem, czego Rosja oczekuje od członków NATO. Że ustąpią, zdradzą członków sojuszu i wszyscy będą sobie żyć w zgodzie długo i szczęśliwie? Otóż nie. Przede wszystkim Rosja nie daje żadnych gwarancji pokoju i nie stanie się tak, dopóki nie wyleczy się z choroby imperializmu. Tymczasem Rosja od dwóch dekad konsekwentnie pokazuje nam, że swoją agresywną polityką nie jest w stanie zagwarantować, że za chwilę z czymś nie wystrzeli. Regularne szantaże przerwami w dostawach surowców (zwaszcza gazem), bezpardonowa działalność rosyjskiego wywiadu poza granicami FR, agresja na Gruzję, agresja na Czeczenię, aneksja Krymu, agresja na Ukrainę. I co rusz szntaże polityczne na arenie międzynarodowej. Prawda jest niestety taka, że jak ktoś już przez usilnie do konfliktu, to go znajdzie. Historia pokazała to już wiele razy. Ale jak widzę wciąż u ludzkości ciężko z wyciąganiem właściwych konkluzji.
Ten staruszek jednak jest niepoważny. Raz mówi jedno,raz drugie. Zdumiewające, że ktoś taki zasiadł na czele światowego mocarstwa. Jeśli mocarstwami rządzą mało poważni ludzie, zwykle kończy się to kiepsko dla całego świata.
Panie Reznikow. A skąd pan wie, że ci uchodzoźcy zostaną wpuszczeni? Chociaż znając sympatie A. Judy, to kto wie…
Już nie tylko o pamięć ofiar chodzi. Co rusz Ukry zadają nam dyplomatyczny policzek, gdzie jest spotkanie oficjeli i praktycznie za każdym razem wiszą czarno-czerwone szmaty i za każdym razem strona polska nie reaguje. Oprócz tego Ukry blokują nasz transport towarowy na swoim terenie, ściśle wiążąc to ze swoimi (zresztą bezpodstawnymi) żądaniami zwiększenia limitu na zezwolenia dla ukraińskiego transportu kołowego. Są to podobno praktyki sprzeczne z prawem międzynarodowym, ale nasi rządzący nie reagują. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Na wstrzymaniu tracą nasze firmy, polska kolej i nasza gospodarka. PKP Cargo musiał anulować przez to 80 długich składów z Chin. To ogromne straty finansowe dla spółki. Postępowanie naszego sąsiada zza Sanu nie jest typowe dla państwa przyjaznego i sojuszniczego. To typowe dla państwa agresywnego i szkodzącego naszym interesom. Natomiast po zachowaniu strony ukraińskiej można śmiało wywnioskować, że brak stanowczej reakcji strony polskiej biorą oni za oznakę słabości Polski. A to tylko ich nakręca.
Dokładnie!
A ja domagam się, by wypowiedzi Sierakowskiego nie brano na poważnie.
Kto wie… może Bóg w ten sposób wyraził to, co myśli o tym rzezimieszku. 😉
Bogu dzięki!
Jak rozumiem, pan Szrot osobiście położy się na jezdni w poprzek, tak by Amerykanie nie mogli wyjechać z PL i tym sposobem ocali PL, a wdzięczny naród będzie mu przez tysiąclecia stawiał pomniki na każdym rogu ulicy. Zaś prezydent Juda… wróć! Duda! (przepraszam, przejęzyczenie) pojedzie do Waszyngtonu i niczym Rejtan podrze koszule na piersi, czym wzruszy miejscowy Sanchedryn.
Zejdźcie głąby w końcu na ziemię, a najlepiej oddajcie jak najszybciej stołki i więcej nie mieszajcie się w zarządzanie państwem (tak, zarządzanie, bo de facto nie rządzicie) i tym najlepiej przyczynicie się dobru kraju.
Czyli tak jak podejrzewałem. Nie polskie firmy będą zarabiać na NJS, a zagraniczne koncerny. Oczywiście złudzeń nie było i nie zamierzam utyskiwać, bo i tak żadna firma z polskim kapitałem nie byłaby w stanie zainwestować w port. Tyko znowu napawa mnie smutkiem fakt, że jesteśmy wciąż od 80 lat przedmiotem, a nie podmiotem zarówno w sferze gospodarczej, jak i politycznej. Może kiedyś doczekamy, ale seniorzy nigdy nie zrezygnują ze swojej domeny dobrowolnie.
Czy w g ciebie w Polsce nie powinno być systemów obrony powietrznej, typu Patriot, podczas, gdy Kaliningrad jest naszpikowany podobnymi systemami?
Ot, lokaj Waszyngtonu. Natomiast jest jeszcze -wprawdzie znikoma, ale jest- szansa, że Sejm odrzuci veto tego lokaja.
Podobno szefu ukraińskiego MSZ stwierdził, że armię rosyjską czeka masakra, jeśli zaatakują Ukrainę…
Czekam teraz na dobre wiadomości, mianowicie: że wszystkie te niedojdy i pasożyty z PiS odpowiedzialne za marnotrawienie pieniędzy podatników i robienie z armii oraz branży zbrojeniowej cyrku zostaną oskarżone przed sądem, skazane, a wyroki wykonane. Wronki i inne kurorty czekają; że wreszcie będzie normalny system procedur przetargowych i znajdą się ludzie, którzy mają jakąś sensowną wizję, co do utworzenia nowoczesnej, silnej i skutecznej armii i posiadają jakiś zmysł geostrategiczny.
Oj, tak, Niemcy lubują się w opaskach noszonych na ramionach. W XX wieku już nosili opaski, a nawet narzucili noszenie opasek mniejszości żydowskiej, tylko nieco innych. A jakie opaski będą nosić zaszczepieni? Takie z białym kółkiem na czerwonym tle, a na kółku napis “2G”?
Oby tylko nie machnęli się z obliczeniami, bo jeszcze (odpukać) okaże się, że po uderzeniu obie asteroidy zmienią kurs na Ziemię…