Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził, że w wyniku rosyjskiej ofensywy na wschodzie, Ukraińcy stracili w ostatnim czasie kontrolę nad kolejnymi miejscowościami i miastami w Donbasie.
W środę rano ukraiński sztab generalny podał informacje o sytuacji operacyjnej na froncie według stanu na godzinę 6:00 rano. Zaznaczono, że trwa rosyjska ofensywa na wschodzie, której celem jest uzyskanie przez agresora pełnej kontroli nad terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego, a także „utrzymanie korytarza lądowego z okupowanym Krymem”. Dodano, że Rosjanie dalej dokompletowują i przegrupowują swoje oddziały, przede wszystkim uzupełniając stan pojazdów opancerzonych.
Według ukraińskiego dowództwa, w ciągu minionej doby największą aktywność sił rosyjskich stwierdzono w rejonie Słobożańska, na południe od Charkowa i na kierunku donieckim. Przyznano, że Ukraińcy utracili kontrolę nad kolejnymi obszarami i miejscowościami.
Na kierunku iziumskim, we wschodniej części obwodu charkowskiego, siły rosyjskie nacierają w kierunku Barwinkowa na południu. Jak podano, zdobyły one północno-wschodnie rubieże wsi Wełyka Komyszuwacha i wieś Zawody. Zaznaczono, że celem wzmocnienia swojego zgrupowania w tym rejonie, Rosja przerzuciły do Izium z rejonu Biełgorodu dwie batalionowe grupy taktyczne, ze składu 76. Dywizji Desantowo-Szturmowej. Ponadto, w rejonie wiosek w południowej części rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego Rosjanie mieli rozmieścić dwa dywizjony taktycznych systemów rakietowych Iskander-M.
Na kierunku donieckim rosyjskie oddziały, jak podał ukraiński sztab, prowadzą działania zaczepne praktycznie wzdłuż całej linii kontaktowej. Przede wszystkim, koncentrują się na ataku w kierunku Siewerodoniecka, Popasnej i Kurachowe. Zaznaczono, że celem Rosjan jest zajęcie Popasnej, Rubiżnego, a dalej rozwinięcie natarcia w kierunku miast Łyman, Siewerodonieck i Słowiańsk.
Poinformowano też, że na kierunku łymanowskim, na północny-wschód od Słowiańska, Rosjanie przejęli kontrolę nad miejscowością Zariczne i prowadzą natarcie w rejonie wsi Jampil. Z kolei na kierunku Siewerodonieckim, rosyjscy żołnierze opanowali Nowotoszkiwskie i atakują w kierunku zachodnim, na Nyżnie i Orichowe.
Rosjanie prawdopodobnie dążą do odcięcia sił ukraińskich w północnej części obwodu donieckiego i takich miast jak Kramatorsk i Słowiańsk, a także na ostatnich, kontrolowanych przez Ukraińców obszarach obwodu ługańskiego (Siewerodonieck, Łysyczańsk). Dodajmy, że np. zdobycie Barwinkowa oznaczałoby przecięcie linii kolejowej do Słowiańska i dalej do Kramatorska.
Ukraiński sztab informuje też o działaniach sił rosyjskich na południu. Jak podano, w Mariupolu trwa ostrzał rejonu zakładów Azowstal. W różnych punktach Rosjanie umacniają się, prowadząc zarazem ostrzał pozycji ukraińskich. Zaznaczono, że starają się też poprawić swoje pozycje taktyczne na kierunkach: Mikołajowa, Krzywego Rogu, Zaporoża. Prowadzony jest zwiad z powietrza, a także podciągana jest artyleria. Może to świadczyć o szykowaniu natarcia na te miasta.
Jednocześnie, ukraińskie dowództwo zaznacza, że zadaje straty atakującym. Zaznaczono, że we wtorek w obwodach ługańskim i donieckim odparto łącznie dziewięć ataków, niszcząc przy tym m.in. 9 czołgów, 11 systemów artyleryjskich, cztery pojazdy specjalne i 17 pojazdów opancerzonych. Poinformowano też o prowadzeniu nalotów na pozycje rosyjskie.
Ługańscy separatyści opublikowali też nagrania, mające przedstawiać zajęte miasteczko (właśc. osiedle typu miejskiego) Nowotoszkiwskie. Widać na nim, że znaczna część miasta jest zrujnowana.
#Новотошковское Луганская обл. после “освобождения” рашистами https://t.co/v40HMlRPRn #русскиймир pic.twitter.com/rWiCKC4Uxf
— Necro Mancer (@666_mancer) April 25, 2022
Jak podawaliśmy, w ubiegły czwartek Ołena Symonenko, doradca zastępcy szefa Biura Prezydenta Ukrainy powiedziała, że w ciągu poprzedniej doby, czyli 21 kwietnia, siły rosyjskie zajęły 42 miejscowości na obszarze obwodu donieckiego. Zaznaczyła, że będą tym samym kłopoty z dostarczaniem tam pomocy humanitarnej.
Symonenko dodała, że łącznie pod rosyjską okupacją znajduje się ponad 3,5 tys. miejscowości. Stanowi to jedną trzecią wszystkich terytoriów, gdzie obecnie toczą się działania wojenne.
Kresy.pl
Co za piękna postawa banderowców. Oni martwią się jedynie, że nie będą mogli dostarczać pomocy humanitarnej, tymczasem w 2014 roku najpierw odcięli dopływ wody na Krym, potem pozbawili “okupowanych” wszystkich emerytur. Widać, że teraz chcą ludziom wszystko wynagrodzić.
Twój idol Władimir z pewnoscią im wynagrodzi.
Czyżbym napisał nieprawdę – Krymianie nie zostali pozbawieni wody lub emerytur? Napisałem, że uwielbiam Putina?
odcięcie wody na Krymie to była odpowiedź na Ruską napaść na Krym na którym dzierżawili od Ukraińców część terenu. Ruscy złodzieje myśleli że Ukraińcy będą dostarczać coś złodziejowi? Pan jesteś jakiś taki deko naiwny.