„Rzeczpospolita”: Patrioty na finiszu - umowa już w marcu?

/
Najprawdopodobniej w marcu podpisana zostanie umowa na dostawy…

Wołyń i Sahryń

/
Nie można zrównywać zbrodni ludobójstwa z uprzedzaniem ataków i odwetem za zabójstwa, terror i poniżenie - argumentuje Ewa Siemaszko w "Plus Minus".

Były poputczik Miłosz

/
"Ludzie ci jak szakale czyhali, kiedy Polska opadnie z sił i radowali się polskimi klęskami. A ponowna okupacja Polski przez wojska bolszewickie była dla nich radosnym dniem - ziszczała ich marzenia o władzy i karierach. I wiele dotkliwych dla Polski posunięć bolszewickich zawdzięczamy ich wpływom" - tak w 1951 roku o środowisku Czesława Miłosza pisał Sergiusz Piasecki.

Trzecia wojna światowa Europy z Eurazją

/
Nieuchronnie zbliża się ku końcowi pewien cykl historyczny, a z nim nadchodzi ustanowienie nowego porządku w świecie. Upadek strefy euro jest już tylko kwestią czasu, a na horyzoncie wyłania się perspektywa trzeciej wojny światowej. Rozwój wydarzeń nabrał tempa na kilku poziomach jednocześnie: narodowym (pojawienie się broni walutowej w postaci długów państwowych, które są nie do udźwignięcia) oraz międzynarodowym (tworzenie się bloków kontynentalnych, ukierunkowanych na konfrontację). Ukryci w cieniu światowi przywódcy praktycznie zakończyli już rozstawianie pionków na planszy. Teraz pozostało tylko nacisnąć przycisk, aby rozpocząć ostatni konflikt wokół Iranu.

Powstrzymać Rosję przed resowietyzacją!

/
Europa nigdy nie osiągnie swego potencjału, jeżeli pozostawi Rosję poza swoimi granicami. Rosja natomiast nigdy nie zrealizuje swych możliwości, jeśli zostanie wykluczona z rodziny europejskiej.

Czas pamięci o narodowych bohaterach

/
Gdy odwiedzamy groby bliskich, pamiętajmy o miejscach spoczynku tych, którzy ofiarą swojej pracy i walki, a niejednokrotnie również życia sprawili, że zachowaliśmy polskość i naszą wiarę. Ich życie, pełne poświęcenia dla rodaków i Ojczyzny, jest dla nas drogowskazem, który wyznacza drogę postępowania i rozwoju.

Kresowe wypominki

/
Zbliża się Dzień Zaduszny, w czasie którego wspominać będziemy naszych zmarłych - zarówno bliskich, jak i przodków, modląc się za ich dusze oraz udając na rodzinne cmentarze. W tym czasie nadarza się szczególna okazja do zadumy i historycznej refleksji. Święto zmarłych odgrywa szczególną rolę w polskiej tradycji i kulturze, wywodząc swój rodowód ze słowiańskiego obrzędu dziadów, adoptowanego później przez chrześcijaństwo.

"Nie pierwszy raz uznają mnie za wroga"

/
"Uważam siebie za patriotę Ukrainy i nadal będę robił to co najbardziej odpowiednie dla Ukrainy - będę zachęcał innych aby wybrali tylko drogę demokracji i tolerancji. To wolny wybór mego sumienia, na które nie wpływają żadne opinie i żadne reakcje."

Pozłacana nędza imperium

/
Chyba nie ma na świecie narodu, który byłby całkowicie zadowolony ze swojej sytuacji społecznej. W bogatych krajach ludzie skarżą się na zbyt niskie zapomogi społeczne; w biednych - na brak żywności i wody. Istnieje przysłowie dobrze obrazujące uniwersalność nieszczęść: Dla jednych zupa nie jest zbyt gęsta, dla drugich perły są zbyt drobne.

Noc Wolności

/
Po ostatnich wyborach przyszłość Polski trudno widzieć w jasnych barwach. Ale to nie powód do załamywania rąk. Warto spotkać się w większym gronie i porozmawiać, co możemy zrobić, aby Polskę zmieniać na lepsze.

Wśród serdecznych przyjaciół psy zajączka zjadły

/
Wpadają na jeden dzień i gromko pouczają, że na przykład polskie dzieci powinny się uczyć w szkołach litewskich, normalnych - jak określa Maria Wiernikowska, a polskiego wystarczy się uczyć w szkółkach sobotnio-niedzielnych, bo ktoś taką jedną w Wilnie stworzył.

Czy Rzeczpospolita jeszcze istnieje?

/
Wydaje się, że dr Żurawski nie tyle każe nam wybierać pomiędzy tym, co sam nazywa „racją stanu Rzeczypospolitej” a interesem polskiej mniejszości na Litwie, co milcząco zakłada, że już wybraliśmy, że nikt rozsądny nie przedłoży interesu garstki mieszkańców okolic Wilna nad interes Najjaśniejszej. Bo przecież to tu nad Wisłą, w Warszawie i w Łodzi, jest ta prawdziwa Polska, a nie tam nad Wilią.

W polityce liczą się skutki, a nie najlepsze nawet intencje

/
Dr Przemysław Żurawski vel Grajewski w odpowiedzi na zarzuty Pani Lucyny Schiller przedstawione w artykule opublikowanym również na naszym portalu (zob. tekst pt. "My - ćwierćmilionowa przykrość") przesłał do naszej redakcji replikę, którą publikujemy poniżej. Stanowisko w omawianej sprawie w najbliższym czasie zajmie również portal Kresy.pl.

Pytania o sarmatyzm

/
Dla większości elit i dziennikarzy w III RP jakiekolwiek pozytywne nawiązywanie do sarmatyzmu wydaje się wciąż dziwactwem albo dowodem umysłowego prymitywizmu. Intelektualizm, który myślące w ten sposób osoby sobie przypisują, zasadza się na jednej, bardzo charakterystycznej postawie. Na tym mianowicie, że tak zwane życie intelektualne, w ich mniemaniu polega na tłumaczeniu i komentowaniu książek, dyskusji i poglądów importowanych, w najlepszym zaś razie na produkowaniu polskich wersji lub - częściej - uproszczonych, polskich klisz problematyki, którymi żyje świat zachodni - pisze w eseju otwierającym najnowszy numer pisma republikańskiego "Rzeczy Wspólne" prof. Andrzej Waśko.

Etnonacjonalizm litewski

/
Francuski i angielski nacjonalizm określa przynależność do tego czy innego narodu na podstawie obywatelstwa, za to pochodzenie etniczne nie ma znaczenia. Ważne jest to, jaki wkład ma człowiek do wspólnego obywatelskiego projektu. Tymczasem niemiecki, polski i litewski nacjonalizm podkreślają aspekt etnolingwistyczny - albo jesteś Litwinem, albo nim nie jesteś.

Władymir Putin i Południowy Kaukaz

/
Sąsiedzi Rosji zadają sobie pytanie, co dla ich regionów oznacza zapowiadany powrót Władimira Putina na Kreml. Jednym z takich regionów jest Południowy Kaukaz.

My - ćwierćmilionowa przykrość

/
"Litwa nie jest w stanie wyrządzić Polsce krzywdy, może nam co najwyżej zrobić przykrość. Nie wynarodowi też kilkuset tysięcy Polaków żyjących w jej granicach, bo nie udało się to nawet Związkowi Radzieckiemu za czasów Stalina" - tymi to słowy uspokaja polskich polityków (w tygodniku "Angora") dr Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.

I co teraz?

/
W obliczu kolejnej klęski wyborczej to pytanie zadajemy sobie dziś wszyscy na prawej stronie. Tak dotkliwa porażka powinna stać się dla obozu konserwatywnego punktem zwrotnym.

Dajmy szansę polskim kresom

/
Co sprawia, że Trybunał Konstytucyjny jest w Warszawie, a nie w Krakowie? Czy Sąd Najwyższy i Prokuratura Generalna mogłyby być w Lublinie, a Główny Urząd Ceł w Białej Podlaskiej, blisko granicy celnej?

Europa rozpaczliwie woła o nową "politykę wschodnią"

/
W czasie kiedy na południu Europy w dalszym ciągu wrze, a sama Unia Europejska coraz bardziej pogrąża się w kryzysie, rzadko który z europejskich liderów ma jeszcze czas, aby pomyśleć o obszarach granicznych na Wschodzie. A zastanowić się nad nimi powinni. Są to akurat takie regiony, gdzie UE może w pozytywny sposób wpłynąć na sytuację. Co więcej, powrót Władimira Putina na fotel prezydenta Rosji, o którym huczą wszystkie światowe media, winien skłonić do skoncentrowania się na tym, jak stworzyć alternatywę dla przybierającego na sile autorytarnego modelu rządów w Rosji.

Jak zapobiec putinowskiej kleptokracji?

/
Starania Władimira Putina mające na celu ponowne objęcie przez niego urzędu prezydenta mogą umożliwić mu prawie tak długie sprawowanie władzy jak w przypadku Stalina. Dlaczego Rosjanie tak tolerują fakt, że w ich kraju cały czas rozwija się i tak już wszechobecna korupcja?

Powrót Putina a Białoruś

/
Jak rozwiną się stosunki między Moskwą i Mińskiem, jeśli Putin znowu zostanie prezydentem? Czy będzie on wspierał Łukaszenkę? Jaka rola została wyznaczona dla Białorusi?

Władza sama przygotowuje w Rosji arabską wiosnę

/
Nie milkną echa decyzji o powrocie na Kreml Władimira Putina. Prezentujemy krótki, ale wymowny komentarz Lilii Szewcowej z Moskiewskiego Centrum Carnegie, zamieszczony w rosyjskiej "Nowoj Gazietie"

Holocaust po lwowsku

/
W nawiązaniu do wczorajszego artykułu w dzienniku "Rzeczpospolita" pt. "Lwów: buldożery niszczą synagogę", przedrukowanego na naszych łamach, publikujemy artykuł lwowskiego historyka Wasyla Rasewycza oraz dzisiejsze zdjęcia ruin synagogi Złota Róża.

Kolejny pozorny sukces w Wilnie

/
Od poniedziałku został zawieszony strajk polskich uczniów na Litwie, protestujących przeciwko dyskryminacyjnym zapisom ustawy o oświacie. Ma to być efekt niespodziewanej wizyty premiera Donalda Tuska i jego rozmów z premierem Republiki Litewskiej Andriusem Kubiliusem.

Ryzykowny brak konkretów

/
Premier Tusk odbył swoją nagłą wizytę do Wilna w związku ze strajkiem polskich uczniów i ich rodziców przeciw nowej ustawie oświatowej, która właśnie uzyskała moc obowiązującą a którą można uznać za niebezpieczną dla polskojęzycznego szkolnictwa na Wileńszczyźnie.

Falanga a "Rajd na Puńsk"

/
Publikujemy oświadczenie przywódcy Falangi w sprawie zamalowania na biało-czerwono kilkudziesięciu tablic z litewskimi nazwami miejscowości w gminie Puńsk, o czym pisaliśmy w ostatnich dniach. Publikacja oświadczenia ma wyłącznie informacyjny charakter. Wszystkich naszych użytkwoników informujemy, że zdecydowaliśmy się opublikować powyższe oświadczenie, ponieważ wygląda na to, że wbrew pozorom, Falanga, której ideologia jest nam obca, w zawoalowany sposób przyznaje się do "rajdu na Puńsk".

List do redakcji "Uważam Rze"

/
Zaatakowanie Sahrynia przez AK nie było akcją odwetową lecz prewencyjną, gdyż znajdowała się tam baza wypadowa UPA, dokonującej zbrodni na okolicznej ludności. Oddział AK pod dowóddztwem por. Zenana Jachymka ps. "Wiktor" stoczył w tej wsi walkę ze zbrojną ukraińską farmacją, a ofiary wśród kobiet i dzieci były przypadkowe.

Kresowianie pytają kandydatów

/
W 2005 i 2007 r. głosowałem na PiS, ale czy w tym roku też oddam głos na to ugrupowanie, to będzie zależało od odpowiedzi na poniższe pytania.

Nacjonalizm szkodzi. Lepiej tworzyć kulturę niż bohatersko umierać

/
Śmierć stała się banalną powszechnością nie tylko dla jej sprawców i wykonawców, stała się codziennością dla całego narodu. "Ukraina ponad wszystko", "Zdobędziesz Ukrainę, albo zginiesz w walce o nią", "Wola narodu" - to slogany propagandy OUN.

Co mamy zrobić ze zbrodniami na Wołyniu?

/
Dlaczego nacjonaliści w imię świetlanego celu mogą zabijać Ukraińców, a komuniści w imię świetlanego celu - zabijać ich nie mogą? - zastanawia się ukraiński geograf - Paweł Zubjuk.

Igor Iljuszyn: poszukiwania pomiędzy "dwiema prawdami"

/
Poniżej prezentujemy tekst ukraińskiego historyka, Igora Iljuszyna. Publikujemy, go ponieważ mimo, iż ten ukraiński badacz relatywizuje fakt dokonanego przez UPA ludobójstwa, tłumacząc różnice w liczbie ofiar różnicami potencjałów militarnych AK i UPA na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, to jednak domaga się od Ukrainy potępienia "morderstw", jak nazywa akcję depolonizacji dokonaną przez ukraińskie podziemie.

Konserwatorska Kompania Kresowa

/
Wczoraj Portal Kresy.pl skończył 3 lata z tej okazji uruchomiliśmy nowy projekt. Mamy nadzieję, Konserwatorska Kompania Kresowa będzie przedsięwzięciem, w którym wszyscy weźmiemy udział.

O kompleksie ofiary z czystym sumieniem, lub ukraińskie interpretacje "rzezi wołyńskiej" 1943 roku

/
Szkolny podręcznik, jak i masowa świadomość w całości, odtwarzają wizerunek Ukrainy jako kolektywnej ofiary - ofiary reżimów: komunistycznego i hitlerowskiego, a także szlacheckiej Polski i "turecko-tatarskiej" nawały. W tej sytuacji pytanie o odpowiedzialność za własną historię jest nie na miejscu - pisze ukraiński historyk Andrij Portnow.

Za co kochamy i szanujemy Wieniawę?

/
W swoim przemówieniu skierowanym do pracowników ambasady polskiej na Kwirynale generał Wieniawa zażartował: "Ludzi szanuje się za zalety, a kocha za wady. W Warszawie ponoć byłem kochany. Obawiam się, że państwo będziecie mnie już tylko szanowali".

Czy mamy prawo zabijać Polaków?

/
Zapytałem kiedyś dziewczynkę ze wsi Huta w rejonie Równe, co wie o wydarzeniach z 1943 roku, o konflikcie z miejscowymi Polakami. "A to u nas tutaj byli Polacy?" - zdziwiła się.

W sowieckich koleinach (2)

/
"Wszystkie kościoły, cerkwie, zamki i pałace zbudowane na etnicznie białoruskiej ziemi za pieniądze pobrane od białoruskich chłopów, wykonane rękami naszych majstrów są pomnikami kultury białoruskiej."

W sowieckich koleinach (1)

/
Działacze BNF zaczęli snuć też wizje utworzenia federacji białorusko- litewskiej, której pozycja byłaby silniejsza wobec moskiewskiego i polskiego imperializmu.

Ślady putinizmu w Słupcy

/
Celem polityki historycznej Putina jest wypranie przeszłości sowieckiej z treści komunistycznych i totalitarnych oraz przedstawienie jej jako części rosyjskiej historii narodowej. Sprawcami incydentu w Słupcy mogli być właśnie adepci tej nowej idei narodowej, która na naszych oczach rodzi się w Rosji.

Nie żyjemy w państwie policyjnym (jakby ktoś nie wiedział)

/
Brutalne pobicia, bezpodstawne aresztowania, przymusowe odstawianie oponentów politycznych do psychiatryka i na izbę wytrzeźwień, mandaty za antyrządowe okrzyki, zamykanie niewygodnych blogów, drakońskie kary za pisanie prawdy...

Bastrykin wiktymizuje rodziny

/
Brutalna rozgrywka strony rosyjskiej na kilkanaście godzin przed rozmowami delegacji polskich prokuratorów w Moskwie. Przewodniczący Komitetu Śledczego FR Aleksandr Bastrykin przekazał prokuratorowi generalnemu RP Andrzejowi Seremetowi informację, że w wyniku ekspertyz molekularno-genetycznych rosyjscy eksperci podważyli wyniki dokonanej w kwietniu 2010 r. przez rodziny identyfikacji ciał trzech ofiar katastrofy smoleńskiej. W ten sposób mszczą się błędy strony polskiej popełnione tuż po katastrofie, a mianowicie zaniechanie zagwarantowania obecności własnej ekipy sądowo-śledczej dysponującej narzędziami do przeprowadzenia wiarygodnych ekspertyz DNA.

Co nie gra w rosyjskim protokole?

/
Jeden z najważniejszych dokumentów sporządzonych kilka godzin po katastrofie smoleńskiej na terenie Federacji Rosyjskiej może zawierać fałszywe dane. Chodzi o protokół identyfikacji ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie zgadzają się informacje dotyczące co najmniej jednej z trzech osób uczestniczących w czynnościach procesowych ze strony rosyjskiej.

Taras Woźniak walczy z potworem Frankensteina

/
Od wielu, wielu lat, ze szczególną intensywnością w okresie prezydentury Wiktora Juszczenki intelektualiści ukraińscy, zwłaszcza galicyjscy, w szczególności skupieni wokół Ukraińskiego Katolickiego Uniwersytetu, przekonywali społeczeństwo i wpajali młodzieży, że nacjonalizm to coś pozytywnego i szlachetnego, że antydemokrata i faszysta Bandera (opinia amerykańskiego historyka Timothy Snydera) to romantyczny bohater, krwawy morderca ludności żydowskiej, białoruskiej, polskiej i ukraińskiej Szuchewycz to ideał niezłomności w walce o ojczyznę. Gdy wreszcie osiągnęli sukces i zbierają plon swojej pracy dydaktycznej - wpadli w przerażenie i konsternację. Oto gdy młodzież galicyjska uwierzyła w oferowane prawdy i przyswoiła w pełni propagowane ideały - w środowisku wyrafinowanych intelektualistów wykarmionych na zagranicznych grantach zapanowała trwoga i panika. Wyhodowali potwora, który teraz kładzie im szpony na szyi i powoli zaciska...

9 głównych błedów mieszkańców Galicji

/
Mam głęboką nadzieję, że uczciwi i mądrzy Ukraińcy dzięki odwadze cywilnej takich ludzi jak Wołodymyr Pawliw coraz częściej i liczniej będą wypowiadać się publicznie. Mam też nadzieję, że pod wpływem ich głosów - zarówno wypowiedzi medialnych jak i kartek wyborczych - jaskiniowy banderowski nacjonalizm odejdzie w niebyt. Ciekawe, jak wtedy będą tłumaczyli się ze swojego podziwu dla wyznawców nieludzkiej ideologii niektórzy polscy historycy... Napisali przecież (zwłaszcza jeden) tyle słów uznania dla niej w swoich książkach. Co do polityków, oni się nie zawstydzą. Tak już mają.

Sowiecki trop

/
Wiemy, że tzw. bułgarski trop, przez lata dezawuowany przez służby medialne bloku komunistycznego, a także przez życzliwe Sowietom rzesze publicystów i "historyków", nie może już być podważony. Nie ulega bowiem wątpliwości, że Ali Agca był tylko wykonawcą zamachu na Ojca Świętego Jana Pawła II. Logistyką zajmowała się rezydentura komunistycznych służb bułgarskich w Rzymie.

Kto wygrał, a kto stracił na lwowskiej awanturze 9 maja?

/
Chciałbym Państwu polecić teksty Olesia Buzyny, dziennikarza z Kijowa, piszącego między innymi dla największego ukraińskiego dziennika "Segodnya". Dla nas jest o tyle ważny, że żaden inny ukraiński dziennikarz nie napisał w mediach tak wiele prawdy o banderowskim ludobójstwie na Polakach.

Sikorski podważa sens misji Seremeta

/
Prokurator generalny Andrzej Seremet spotka się za tydzień w Moskwie z przedstawicielami rosyjskiego Komitetu Śledczego i prokuratorem generalnym Rosji. Strona polska ma szereg postulatów w kwestii przekazania dowodów ze śledztwa smoleńskiego. W tej sprawie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało notę dyplomatyczną, ale minister Radosław Sikorski studzi oczekiwania, stwierdzając, że Rosja może, ale nie musi jej wykonać.

Rozmawiajmy z Ukraińcami

/
Czy my w Polsce mamy dostateczną wiedzę na temat naszego wschodniego sąsiada - rzekomo partnera strategicznego - Ukrainy? W szczególności - co wiemy o tym, jak oceniają sytuację i kogo popierają obecni mieszkańcy dawnych polskich Kresów, czyli obecnej zachodniej Ukrainy? Ośmielam się postawić tezę, że realnej wiedzy nie mamy.

Początek okupacji a nie wyzwolenie

/
9 maja, hucznie obchodzony jak co roku na placu Czerwonym jako "dzień zwycięstwa", w Polsce miał zupełnie inny wydźwięk. W poniedziałek w miejscach symbolicznych: przed tablicami i pomnikami, zapłonęły znicze - wyrazy hołdu i pamięci dla pomordowanych przez Sowietów, represjonowanych przez komunistyczny aparat po wojnie oraz poległych w walce z komunizmem, w sposób szczególny dla "żołnierzy wyklętych". 9 maja jest bowiem dla Polaków symbolem rozpoczęcia prawie pięćdziesięcioletniej niewoli, a nie rocznicą wyzwolenia.

Rosyjska wersja II wojny światowej

/
Pakt Ribbentrop - Mołotow, postrzegany w Polsce jako zasadnicze źródło wojny, dla Kremla był jedynie mało znaczącym doraźnym sowieckim posunięciem, a poza tym dał Związkowi Sowieckiemu czas na przygotowanie się do wojny z Hitlerem, która przecież okazała się zwycięska.

Nie podawajcie ręki Szpicerowi

/
Pomysł postawienia pomnika polskim profesorom, rozstrzelanym w 1941 r. na Wzgórzach Wuleckich mija się z celem, ponieważ współpracowali oni z bolszewikami. Tak uważa mer Lwowa w latach 1991-1994, Wasyl Szpicer.

Taka sobie bajka...

/
Kiedy powstanie Akcja Wyborcza Polaków na Ukrainie?