„Rzeczpospolita”: Patrioty na finiszu - umowa już w marcu?

/
Najprawdopodobniej w marcu podpisana zostanie umowa na dostawy…

Zginął mój prezydent

/
Wieczne Odpoczywanie racz Mu dać, Panie! Jak i Tym, którzy wraz z Nim zginęli.

Wieczne odpoczywanie i smutna teraźniejszość

/
Daj, Wieczny Panie Boże, wieczne odpoczywanie Tym, którzy odeszli nagle! W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, amen.

Trzy kłamstwa

/
Diabeł by tego nie wymyślił...

Katyń, Putin, Zmęczenie

/
Zaproszono Prezydenta Rzeczpospolitej, ale i Jaruzela; Puszczono Katyń, ale pismo do Trybunału wysłano, jakie wysłano; odnaleziono nowe materiały Katyńskie, kazano się spodziewać ich ujawnienia, ale zaraz potem się mówi, że się ich nie pokaże... O co tu chodzi?

Litwa i Napoleon

/
Czy Mickiewicz, marząc o antycarskim powstaniu na Litwie, nie zmitologizował zanadto i nie zmanipulował nadejścia cesarza - podobnie, jak on i jego literaccy towarzysze zmitologizowali Konfederację Barską?

Wielkanoc u grobu bohatera

/
Bo choć Kochanowski przyoblekł Horacego w chrześcijańskie "A jeśli komu droga otwarta do nieba, | Tym, co służą Ojczyźnie, wątpić nie potrzeba" - to jednak zawsze wątpić możemy. Potrzeba nawet tego wątpienia.

Krzyż i zmartwychwstanie wrogów

/
"Chrystus z martwych wstan jest"... A to przecież pieśń niemiecka "Christ ist erstanden!" Tak jest, krzyżacka nawet!

Krucyfiks kresowy

/
I w tym właśnie baroku późnym winniśmy upatrywać głównego tytułu do artystycznej chwały Późnej Sarmacji.

Kresy w Planie Bożym

/
Otóż dlatego na Wielki Tydzień Anno 2010 proponuję pościć i modlić się w intencji następującej: aby apostolski duch Kościoła w naszej Ojczyźnie (tej w granicach powojennych) odżył z nową mocą - właśnie za sprawą Kresów. Może taki jest Boży Plan?

Krzyż i Horodło

/
I oto na przykład bojar Mikołaj Bilimin został przyjęty do rodu Porajów, tego, o którym była powyżej mowa w "Panu Tadeuszu"; bojar Kalon do rodu Pobogów, a Niemir, starosta Łucki, do rodu Jastrzębców.

Litewska ucieczka od Unii

/
Tak, tak. A ponieważ Wielkie Księstwo było państwem powstałym wskutek podbojów i zawierającym w sobie różne narodowe żywioły, tym bardziej nie wzrusza mnie argument o "zniewoleniu" Litwinów przez Unię. Zwłaszcza, że zniewoleniem nie było.

Iwieńca ciąg dalszy

/
Ponieważ temat Domów Polskich i Związku Polaków na Białorusi jest ważny i bliski sercu memu – powracam doń raz jeszcze.

Depolonizacja na żądanie Ojczyzny

/
Czy bowiem siedząc - jak ja teraz - w wygodnym fotelu i popijając kawę oraz chadzając do pachnącej łazienki, w której mogę nadmiernie zużywać papier toaletowy (rzadko który Polak mieszkający w szarym zakątku dalekiej Białorusi czynić te rzeczy może) mam prawo żądać od kogoś, aby w imię Ojczyzny gnił w więzieniu?

Baszta przednia Ewropy, czyli Kamieniec

/
"nieraz już poganie gryźli te mury i zawsze połamali sobie na nich zęby! Ha! ile razy sam widziałem, jak umykali stąd trzy­mając się za pyski, bo ich bolały."

Duma o moskiewskim bestialstwie

/
Ta tekstowa tradycja może być bardzo stara, owszem, ale… bywa, że sięga "zaledwie" wieku XIX.

Duma ostatnia

/
I to rzecz dziwna, że ostatnia "klasyczna" duma staropolska stała się pewnym proroctwem.

Duma człowieka rycerskiego

/
Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?

Duma niewolnicza

/
ta fabuła jest własnością literatury wszechczasów, od pieśni dziadowskich, przez powieści po dramat.

Herkules Litewski

/
Hetman powinien umierać stojąc

Duma o żołnierzu tułaczu

/
Wojna ludzi nie rodzi.

Hej, po dolinie, hej

/
Gdybyśmy zapytali dziś o Chmieleckiego, pewnie większość interlokutorów poprawiłaby nas, mówiąc, że "chodzi chyba o Chmielnickiego?"

Habsburgów nie lubimy, ale...

/
A może wartało wtedy zamienić Wazę na Habsburga? Rzeczpospolita przeszłaby pod rządy silnej ręki… i dokonalibyśmy rozbioru Prus i Moskwy?

Kozak sarmackiego pola

/
Drugi Słowieński Scewola, | Kozak Sarmackiego pola

Dumy antysowieckie z XVI w.

/
Fałszem i zabobonem jest gadanie, jakoby Renesans (i ten nasz, i ten europejski) odciął się zupełnie i programowo od Średniowiecza. Nieprawda.

Pokój zawisły na sznurze

/
"Nadobna pieśń o zacnym książęciu Samuelu Koreckim" należy do najsławniejszych sarmackich dum.

Lament Kamieniecki

/
Jak w tym świetle traktować pieśń, którą "śpiewał w lecie 1862 roku lirnik ze Strzelbisk w Brzeżańskiem, w Jawczu pod Rohatynem zamieszkały"?

Strzeż się Turka, Polaku czyli Duma węgierska

/
Lament. Rzeczpospolita wyje, płacze, szarpie na sobie szaty. Lamentuje.

Odsiecz Wiednia po staropolsku i dziadowsku

/
W tej opowieści pełno jest starodawnych motywów, które długo żyły własnym życiem w kulturze żydowskiej, chrześcijańskiej, europejskiej i polskiej wreszcie.

Dum brzmienie

/
Nikt jakoś nie wziął się, jak dotąd, za reaktywację dum.

Dum ukraińskich nie było!

/
…były tylko dumy staropolskie!

Siano. Ciało Boże. Kresy

/
Cur Deus Homo? Dlaczego Bóg człowiekiem?

Proces wigilijny czyli z Wilna do Lwowa

/
Jakkolwiek byśmy ich oceniali - z nich jesteśmy.

Królewczi i boszewia, czyli Pan Kleks i guzik

/
Za młodu Brzechwa bił Bolszewię jak królewicz króla wilków. Potem, kiedy bolszewicy jak wilki skutecznie opanowali Rzeczpospolitą, Brzechwa, tak jak jego królewicz - zrejterował i stał się Panem Kleksem.

Jaruzel, Sarmaci, Targowica

/
Nie może mieć racji ten, który od samego początku staje po niewłaściwej stronie i tam trwa.

Rusin wrogiem Rzeczypospolitej, czyli bryndza, klasyka i wieszcze bryndzowi

/
Okazuje się, że halicka bryndza to ser nie tylko śmierdzący, ale na dodatek żywy i pełzający.

Oleszkiewicz i Putin-batiuszka

/
Jako człowiek dawnych szatańskich służb jest Putin szatański z pochodzenia.

Żebraczy zeszyt z Witebska

/
Wina żebraka była ciężka, przesiedział za nią dwa lata w więzieniu, ale czy tylko on zawinił?

Błogosławione ziewanie

/
Szerokie, szczęśliwe, uśmiechnięte ziewnięcie.

Exulowie z krainy Felicitas

/
Ziemie Zachodnie nie stały się rajem odzyskanym. Nie mogły zapewnić szczęścia i zapomnienia Kresowiakom.

Grodno i ptęga architektury

/
Wyrywanie przeszłości z korzeniami prowadzi do wygłupienia pokoleń, które nie mają już wtedy żadnego punktu zaczepienia w przeszłości. Nie są ani stąd, ani stamtąd – tylko z betonu i znikąd.

Matka Polka i Mać Rasija

/
One nie przekazywały języka i wiary i były niegroźne. Wpisały się doskonale w propagandę sowiecką - że wiara to rzecz starych bab.

Pamiętaj o mnie czyli sztambuch ze Pskowa

/
Littera gesta docet, quid credas allegoria,| Moralia quid agas, quo tendas anagogia

Nie ma jak Sienkiewicz, czyli tamujemy pochód giganta

/
Jego przekład mówi o tym, co my zrobimy lub robimy, a nie o tym, co inni chcą, iżbyśmy zrobili lub jak sobie to wyobrażają. Różnica duża.

Na pocieszenie przed 11 Listopada

/
Za "Młodej Polski" środowisko awangardowych artychów też miało patriotyzm gdzieś, piło, gziło się, rzygało na fortepiany i krzyczało "eviva l'arte!"

Ryt Giedymina czyli powrót pogaństwa

/
Nie chcę być złym prorokiem, ale niepokoi mnie, że ryt Gedymina powraca. Czyżby powracało pogaństwo?

Zdrajców wieczny odpoczynek

/
Teraz możemy być pewni, że na tym weselnym przyjęciu, o którym mowa, j a c y ś zdrajcy byli. Może nawet niemało. Ilu?

Architektura czasów upadku

/
Ocalałe z rzezi bardzo nieliczne elementy obyczaju trwały jak mucha w bursztynie

Cogito ergo Matka Polka sum

/
Przyznam się do rzeczy brzydkiej: w ogóle nie jestem na bieżąco z literaturą współczesną, a z interpretacjami Herberta już zupełnie. Ale cogito, ergo pozwalam sobie czasem na wypowiedzi w tematach głównych.

Papier toaletowy a sowietyzm

/
motto 1 Zapytałem się o miejsce ustępowe, które wskazał mi wspomniany kapral [sowiecki]. W ogóle interesowało mnie dużo urządzeń, bo przecież po raz pierwszy w życiu leciałem samolotem i w dodatku w tak niezwykłych okolicznościach. Poszedłem także na ustęp więcej z ciekawości niż z potrzeby. Gdy trochę dłużej tam przebywałem – w tej samotności próbowałem się skupić, zastanawiając się nad powstałą sytuacją – kapral zajrzał do mnie, oczywiście przepraszając. Czyżby nie wiedział, że ustęp jest zajęty? [Stanisław Michałowski, wspomnienia z porwania przez sowietów do Moskwy na „Proces 16”]

Raduje się serce

/
Dlatego coraz fałszywiej brzmią pieśni w naszych kościołach, albo też dlatego tym ciszej jest na mszy.

Rzecz normalna czyli wywózki

/
Przygotujmy się na przypomnienie.