Ukraińska armia potwierdziła we wtorek, że po raz pierwszy użyła w warunkach bojowych tureckiego drona Bayraktar TB2. Na dowód przedstawiła nagranie ataku na haubicę separatystów.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował we wtorek wieczorem w mediach społecznościowych, że w rejonie tzw. Operacji Połączonych Sił (tj. na terenach objętych wojną w Donbasie) po raz pierwszy odbyło się bojowe użycie drona Bayraktar. Jak podkreślono, rozkaz użycia tego sprzętu wydał Głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Walerij Załużny.

Ukraińska armia twierdzi, że użycie drona odbyło się w odpowiedzi na ostrzał ze strony separatystów w rejonie Hranitnego przez baterię haubic D-30. W wyniku tego ostrzału we wtorek w godzinach popołudniowych rannych miało zostać dwóch ukraińskich żołnierzy, z czego jeden zmarł. “Wraz z rozpoczęciem ostrzału natychmiast zażądano wstrzymania ognia przez SMM OBWE [Specjalną Misję Monitorującą OBWE – red.], przesłano notę kanałami dyplomatycznymi. Jednak okupanci nie zareagowali” – czytamy w komunikacie. W związku z tym, “w celu zmuszenia wroga do wstrzymania ognia”, wydano rozkaz użycia tureckiego drona.

Na dowód tych słów opublikowano nagranie opisywanego ataku.

Według Sztabu Generalnego SZU po użyciu Bayraktara ostrzał ze strony separatystów zakończył się.

Jak informowaliśmy, tylko w tym roku Ukraina miała zakupić pięć kolejnych tureckich dronów rozpoznawczo-uderzeniowych Bayraktar TB2.

W maju 2020 roku na Ukrainie odbyły się loty szkoleniowe Bayraktar TB2. Ukraińscy dygnitarze zaznaczali, że maszyny te mogą prowadzić działania rozpoznawcze nad pozycjami przeciwnika, przebywając w powietrzu nawet 24 godziny oraz precyzyjnie niszczyć cele z wysokości 7 km. Ich uzbrojenie stanowią zaawansowane, precyzyjne rakiety do niszczenia sprzętu wojskowego, a także fortyfikacji. Bayraktar TB2 ma też zdolność niszczenia celów na morzu – w lipcu br. pierwszy taki zestaw trafił do ukraińskiej marynarki wojennej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W kwietniu br. samo pojawienie się ukraińskich Bayraktarów nad Donbasem wywołało reakcję ze strony Rosji – szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow przestrzegł Turcję przed sprzedawaniem dronów uderzeniowych ukraińskiej armii.

W ostatnich latach o tych tureckich dronach zrobiło się głośniej za sprawą ich działań podczas konfliktów w Syrii oraz w LibiiNa skuteczność działania tych bezzałogowców zwracali uwagę także rosyjscy korespondenci wojenni. W ostatnim czasie drony te były z powodzeniem wykorzystywane przez stronę azerską podczas walk z Ormianami w rejonie Górskiego Karabachu.

Jak informowaliśmy, szef resortu obrony Mariusz Błaszczak poinformował pod koniec maja o podpisaniu umowy na zakup 24 tureckich dronów Bayraktar TB2. Zamówienie przewiduje dostawy dronów wraz z uzbrojeniem. Do końca 2024 roku zrealizowana zostanie całość zamówienia. Pierwsza partia trafi do Polski do końca 2022 roku. Jeden zestaw (6 statków) będzie kosztował 67 mln dolarów.

Czytaj także: Członek partii rządzącej Turcją twierdzi, że to Stany Zjednoczone skłoniły Polskę do zakupu dronów Bayraktar TB2

Drony Bayraktar TB2 mają 6,5 m długości i 12 m rozpiętości skrzydeł. Maksymalna masa startowa to 630 kg, mogą osiągać prędkość 222 km/godz. i pułap maksymalny ponad 8200 metrów (pułap praktyczny to 6750 m). Ich maksymalny zasięg to ponad 150 km, przy długotrwałości lotu 24 godziny (prędkość przelotowa – 130 km/godz.). Drony te mają ładowność 55 kg i mogą przenosić m.in. kierowane bomby naprowadzane laserowo ogólnego przeznaczenia MAM-L i MAM-C produkcji Roketsan o zasięgu do 8 km, najpewniej także przeciwpancerne pociski kierowane dalekiego zasięgu UMTAS/Mizrak-U. Bayraktar TB2 posiada też zdolność niszczenia celów na morzu.

PRZECZYTAJ: Polska kupuje tureckie drony – co dalej z programami „Zefir” i „Gryf”?

ZOBACZ: Bezzałogowce są potrzebne polskiej armii [+VIDEO]

wnp.pl / Kresy.pl

Kresy.pl / Ukrinform

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply