Michał Kleofas Ogiński
Michał Kleofas Ogiński urodził się 25 września 1765 roku w Guzowie koło Warszawy. Był nie tylko wybitnym kompozytorem i skrzypkiem, ale także politykiem.
Michał Kleofas Ogiński urodził się 25 września 1765 roku w Guzowie koło Warszawy. Był nie tylko wybitnym kompozytorem i skrzypkiem, ale także politykiem.
Stanisław Moniuszko urodził się 5 maja 1819 roku w Ubielu koło Mińska. Jego rodzicami byli Czesław i Elżbieta z Madżarskich. Młodzieniec otrzymał staranne wykształcenie. Częstym gościem w jego domu był historyk Joachim Lelewel. To właśnie on zaszczepił w Stanisławie zainteresowanie historią.
Największy poeta polskiego romantyzmu przyszedł na świat w ziemi Nowogródzkiej w Wigilię Bożego Narodzenia 1798 r. w niezamożnym domu Mikołaja i Barbary Mickiewiczów. Dorastał na styku trzech kultur: litewskiej, polskiej i białoruskiej.
Pisarz, publicysta, urodził się 1 kwietnia 1902r. w Petersburgu. Uczęszczał do gimnazjum Winogradowa w Wilnie. Jako ochotnik brał udział w wojnie 1920r. Studiował filozofię na Uniwersytecie Warszawskim, rozpoczął tam też studia ornitologiczne. Później przeniósł się na matematykę w Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie.
Stanisław Lem urodził się we Lwowie w 1911r. jako syn Sabiny Waller i Samuela Lema- zamożnego lekarza laryngologa. Wychowany został jako katolik mimo, że jego rodzice byli Żydami. Od 1931r. uczył się w II Państwowego Gimnazjum im. K.S Szajnochy we Lwowie, w którym w 1939r. zdał maturę. Po zajęciu miasta przez Armię Sowiecką studiował w latach 1940- 41 we lwowskim Instytucie Medycznym.
Tadeusz Kościuszkom urodził się 4 lutego 1746 roku w Mereczowszczyźnie pod Kossowem. Pochodził z średnio zamożnej rodziny szlacheckiej. Jego matką była Tekla z Radomskich, a ojciec Ludwik Tadeusz Kościuszko był miecznikiem brzeskim. Tadeusz nie miał łatwego dzieciństwa. W 1758 roku zmarł jego ojciec. Z powodu kłopotów finansowych owdowiałej matki nie ukończył szkoły pijarskiej w Lubieszowie, gdzie pobierał naukę w latach 1755 – 1760.
Wilno
W pierwszych miesiącach II wojny światowej w Wilnie legalnie wydawano polską prasę. Dokonania środowiska literackiego znalazły swój wyraz głównie na łamach gazet, które pełniły rolę ośrodka organizującego życie kulturalne nad Wilią.
Tematyka
W dwudziestoleciu międzywojennym Kresy dostarczały literaturze wiele tematów i wątków. Twórcy opiewali Podole, Wołyń, Wileńszczyznę, Mińszczyznę, Kijowszczyznę, Żmudź. Twórcami byli głównie pisarze wywodzący się z kresowego ziemiaństwa, którzy w wyniku I wojny światowej stracili swoje majątki.
Literatura Młodej Polski miała na Kresach charakter synkretyczny łączyła kulturę szlacheckich zaścianków z bogatą tradycją ludową wielonarodowościowych Kresów, patriotyzm z regionalizmem, dekadentyzm z sentymentalizmem, formę wysokoartystycznej literatury z uczuciowością ludowego folkloru.
Rozbiory wymazały Polskę z mapy Europy, kategoria “kresów” stała się wówczas najważniejszym polskim mitem politycznym i narodowym, korespondując z mitem Polski jako narodu wybranego, męczennika i pokutnika.
W październiku 1817 r. w Wilnie powstało Towarzystwo Filomatów. W dwa miesiące później we Lwowie ukonstytuowało się, dziś już prawie zupełnie zapomniane, Towarzystwo Ćwiczącej się Młodzieży w Literaturze Ojczystej, zwane “filomatami galicyjskimi” lub “filomatami lwowskimi”.
Dwaj dziennikarze krakowscy Leszek Mazan i Mieczysław Czuma kilka lat temu napisali książkę zatytułowaną Pępek świata nazywa się Kraków. Nieprzypadkowo tytuł ten przyszedł mi na myśl w związku z XIX-wiecznym Krzemieńcem – “Atenami Wołyńskimi”
i jego słynną uczelnią Gimnazjum Wołyńskim (w 1819 r. przemianowanym na Liceum Krzemienieckie).
Można by się spierać o to czym jest prowincja. Kto lub co decyduje o tym, że coś jest lub nie jest prowincjonalne? Czy zawsze prowincja jest prowincjonalna? Wreszcie, kiedy prowincja przestaje być prowincjonalna i czy w ogóle może przestać być prowincjonalna?
To właśnie romantyzm stworzył mit Kresów wschodnich jako ostoi polskości. Mit kultywowany przez kolejne pokolenia twórców; od Mickiewicza, Słowackiego poprzez Sienkiewicza do Stryjkowskiego, Konwickiego, Odojewskiego, Kuśniewicza, Rymkiewicza. Mało powiedzieć, Kresy (Wilno) były kolebką polskiego romantyzmu.
Michał Elwiro Andriolli urodził się 2 listopada 1836 roku w Wilnie. Zmarł 23 sierpnia 1893 roku.
Ojciec jego, Franciszek, przybył do Polski wraz z armią napoleońską, ożenił się i osiadł na stałe Wilnie.
Elwiro Andriolli walczył w Powstaniu Styczniowym, w latach 1866-71 był zesłany do Wiatki.
W 1881 roku Andriolli otrzymał zamówienie na wykonanie ilustracji do “Pana Tadeusza”.
“Pan Tadeusz” z ilustracjami M.E. Andriolliego został wydany w 1881 roku we Lwowie
nakładem Księgarni F.H. Richtera (Altenburg).
Większość drzeworytów wykonał dla Andriolliego Andrzej Zajkowski.
Andriolli wykonał 60 ilustracji do “Pana Tadeusza”, z czego 33 tu przedstawiamy.
Pochodzą one w wiekszosci z plansz wydanych w 1955 roku przez Wydawnictwo Sztuka.
Bitwa nad Niemnem jesienią 1920 roku była ostatnim starciem w wojnie polsko-bolszewickiej, które zadecydowało o ostatecznym zwycięstwie Polaków.
Wiosną 1920r. rosyjskiemu panowaniu na Ukrainie mogła przeszkodzić tylko Polska. Bolszewicy rozbili siły białogwardyjskie Antona Denikina. Reaktywowali Ogólnoukraiński Komitet Rewolucyjny, który przekształcił się w Radę Komisarzy Ludowych. Przywróciła ona na Ukrainie bolszewicki porządek, ale jednocześnie bardzo mocno akcentowała swa rolę jako obrońcy niepodległości i integralności ukraińskiej republiki.
Państwo istniejące w 1917- 1920 na Ukrainie, w 1917 r. sfederowana z Rosją, od 22 I 1918 r. suwerenna i niezależna; za czasów hetmanatu przyjęła nazwę Państwo Ukraińskie. Pomimo sojuszu z Niemcami i Polską nie wytrzymała naporu Rosji Sowieckiej, jej władze schroniły się na uchodźstwie.
Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920 zadecydowała o kształcie wschodnich granic Rzeczpospolitej po odzyskaniu niepodległości. Jej największa bitwa stoczona pod Warszawą została nazwana osiemnastą decydującą w dziejach świata. Odradzająca się Rzeczpospolita uratowała nie tylko swą suwerenność, ale i całą Europę przed komunistyczną rewolucją.
“Nigdy w życiu nie widziałem takiego entuzjazmu. To był szał obłąkanych. Ulice były zatłoczone narodem. Ludzie rzucali się na żołnierzy, na konie.(…) Szeregi stanęły. Żołnierzom całowano ręce. (…) Jakaś uboga kobieta, biegnąc i coś wykrzykując, w pośpiechu wsunęła mi do ręki kawałek chleba, jacyś chłopcy karmili mego konia”.
W maju 1919 r. cofające się z Litwy wojska niemieckie ziemię Suwalsko-Sejneńską przekazali administracji litewskiej i sami pozostali jeszcze do sierpnia. Los tych ziem był niepewny i stały się one przedmiotem zatargów polsko-litewskich.
Konflikt ukraińsko-polski narastał od końca XIX w., przy czym zaczął przybierać mocniej na sile przy końcu I wojny światowej wskutek ukraińskich dążeń niepodległościowych. Odpowiednia dla Ukraińców sytuacja do przejęcia Lwowa nadarzyła się w 1918 r., kiedy to następował kres istnienia państwa austrowęgierskiego.
Ukraińska formacja zbrojna, wchodząc w skład armii austriackiej, utworzona na początku I wojny światowej. Jej główny aktyw składał się z członków Ukraińskiego Związku Siczowego – US, który powstał na bazie Towarzystwa Sportowo- Gimnastyczno- Przeciwpożarowego “Sicz”.
Siła zbrojna Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Powołana do życia w listopadzie 1918r. do końca istnienia republiki rozbudowywana. Jej głównym celem była obrona granic ZURL przed Polską, która nie przyjmowała istnienia tego państwa do wiadomości.
Państwo ukraińskie proklamowane 19.10.1918r. na ukraińskim Zgromadzeniu Narodowym we Lwowie i złożone z ziem ukraińskich należących do monarchii habsburskiej. W przyjętej przez zgromadzenie proklamacji za takowe uznawano Galicję Wschodnią, Bukowinę Północną i Łemkowszczyznę, a także Ruś Zakarpacką. Obszar ten obejmował około 70 tys. km kw. i liczył 6 mln mieszkańców, w tym 71 proc. Ukraińców i 14 proc. Polaków.
Wojna polsko-ukraińska 1918-1919 rozpoczęła się 1 listopada 1918 niespodziewanym atakiem ukraińskich oddziałów Strzelców Siczowych pod dowództwem sotnyka Dmytra Witowskiego na Lwów od sześciu wieków “zawsze wierny” Polsce (Ukraińcy stanowili zaledwie 11 proc. jego mieszkańców).
Teodor Axentowicz
Braszow w Siedmiogrodzie 1859 – Kraków 1938
Malarstwo studiował w Akademii monachijskiej (1878-82) i w paryskiej pracowni E. A. Carolusa-Durana (1882-95). Od 1895 mieszkał w Krakowie. Był dyrektorem Akademii Sztuk Pięknych i współzałożycielem Towarzystwa Sztuka.
Uprawiał dwa zupelnie odmienne rodzaje twórczości: malarstwo rodzajowe ilustrujące barwną, żywiołową obrzędowość Hucułów, m.in. Święto Jordanu – Święcenie wody (1893) oraz rysowane pastelą portrety pięknych kobiet.
Praca “Z biegiem Dniestru” powinna znaleźć się w bibliotece każdego turysty i krajoznawcy. Łączy ona w sobie walory typowego przewodnika ze studium krajoznawczym doliny Dniestru od źródeł rzeki do Chocimia.
Trzeci tom “Ilustrowanego przewodnika po zabytkach na Ukrainie” obejmuje w ogólnym zarysie Kijowszczyznę, Bracławszczyznę i wschodnią część Wołynia. Jest on dziełem dwóch kresoznawców Zbigniewa Hausera i Jacka Tokarskiego, wspomaganych przez kilku przyjaciół.
Tom II “Ilustrowanego przewodnika po zabytkach kultury na Ukrainie” pióra Jacka Tokarskiego, traktuje o Wołyniu i Podolu, najbardziej chyba romantycznych terenach dawnej Rzeczypospolitej.
Praca Jacka Tokarskiego “Ilustrowany przewodnik po zabytkach kultury na Ukrainie” to część pierwsza trzyczęściowego przewodnika poświęcona zabytkom Ziemi Lwowskiej, Pokucia, Zakarpacia i Północnej Bukowiny.
“Ilustrowany przewodnik po zabytkach na Zadnieprzu, Krymie i Odessie” pióra Zbigniewa Hausera należy do rodziny kresowych przewodników wydawnictwa “burchard edition”.
“Wędrówka od źródeł do ujścia Horynia” autorstwa Józefa Dunina Karwickiego to reprint, który powinien znaleźć się w biblioteczce każdego krajoznawcy interesującego się Wołyniem.
Książka Ireny Mikłaszewicz wypełnia dotkliwy brak opracowań dotyczących losów Kościoła katolickiego na Litwie w czasach sowieckiej okupacji.
Książka do dziejów diecezji łuckiej “Relacje o stanie dekanatów i parafii 1941- 1944”, wydana przez ośrodek “Wołanie z Wołynia” rodziła się w bólach. Zawarte w niej dokumenty długo czekały na druk w Ośrodku Archiwów Bibliotek i Archiwów Kościelnych KUL.
Praca Pawła Grabczaka zatytułowana “Seminaria Duchowne Łucko- Żytomierskiej Diecezji 1798-1842” wypełnia lukę jaka istnieje w historiografii polskiej.
Praca o. Józefa Kachla OFM zatytułowana “Dzieje Kościoła i klasztoru Ojców Bernardynów w Zbarażu (1628-1946), pomimo jej naukowego charakteru (powstała bowiem jako rozprawa doktorska), może budzić zainteresowanie szerokiego kręgu czytelników.
Monografia ks. Józefa Szymańskiego zatytułowana “Kościół katolicki na Podolu Obwód winnicki 1941-1964” jak pisze w jej wstępie ks. prof. Zygmunt Zieliński na charakter pionierski.
Książka o. Grzegorza Konkola SVD zatytułowana “Ksiądz Józef Kuczyński więzień Workuty i Syberii” jest pierwszą próba biografii tego legendarnego kapłana, który za wierność Bogu i polskości 17 lat spędził w łagrach.
To liczące prawie tysiąc stron zbiorowe dzieło jest poświęcone historii kultury Wielkiego Księstwa Litewskiego od XIV do XVIII w. Prezentuje ono litewski punkt widzenia na dzieje Wielkiego Księstwa , ale jest z pewnością warte uwagi.
Praca Bogdana Gancarza zatytułowana “My szlachta ukraińska. Zarys życia i działalności Wacława Lipińskiego 1882-1914” wydana przez krakowskie “Arcana” jest godna uwagi z wielu względów.
Praca Jagody Hernik Spalińskiej “Wileńskie Środy Literackie (1927-1939) dokumentuje fragment życia środowiska artystycznego Wilna w okresie międzywojennym, jakim bez wątpienia były spotkania literatów i zainteresowanej publiczności najpierw w bibliotece Wydziału Uniwersytetu Stefana Batorego, a później w celi Konrada.
Książka Władysława Filara “Wołyń 1939-1944, Eksterminacja czy walki polsko- ukraińskie” stanowi studium historyczno- wojskowe walki Polaków na Wołyniu w obronie polskości, wiary i godności ludzkiej w latach II wojny światowej.
Praca Romana Jakubowskiego “Ziemiaństwo polskie Kresów Północno-Wschodnich 1864- 1904. Działalność gospodarcza” to opracowanie, które bardzo wiele wnosi do dotychczasowych badań nad ziemiaństwem kresowym.
Dwutomowe dzieło Władysława i Ewy Simeszko zatytułowane “Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia” to praca monumentalna, godna najwyższego podziwu.
Język litewski i odrębna od polskiej obyczajowość istniały w XIX w. w chłopskich oraz często drobnoszlacheckich domostwach; ich mieszkańcy nie czynili jednak z tego faktu jakiejś cennej wartości. Litewskość takowa nie była konkurencyjna dla polskości czy rosyjskości, nie była bowiem propozycją dla człowieka wykształconego.
Bardzo długo zwani byli Rusinami i nawet w ramach samego ruchu narodowego określenia: “Ukrainiec”, “ukraiński” zaczęły być popularne dopiero z końcem wieku XIX, a wielką karierą zrobiły w wieku XX. Na XIX-wieczne losy narodu w ogromnym stopniu wpływał fakt podziału pomiędzy dwa imperia: Rosję i Austrię.