Z biegiem Dniestru

Praca “Z biegiem Dniestru” powinna znaleźć się w bibliotece każdego turysty i krajoznawcy. Łączy ona w sobie walory typowego przewodnika ze studium krajoznawczym doliny Dniestru od źródeł rzeki do Chocimia.

Przypomina, a raczej na nowo ukazuje polskiemu czytelnikowi piękno Dniestru, rzeki jedynej w swoim rodzaju w Europie, wypływającej z bieszczadzkich stoków i wpadającej do Morza Czarnego. Książka kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez Stanisława Szymborskiego, którego dziełem życia stał się przewodnik: ” Dniestr z dopływami Prut i Czeremosz. Przewodnik dla turystów wodnych”. “Z biegiem Dniestru” prezentuje kolejne odcinki rzeki Opisuje zarówno jej szlak wodny i lądowy. Z jej lektury można dowiedzieć się wiele o wybranych miejscowościach i miejscach. Dzięki temu czytelnik bardzo wszechstronnie może zapoznać się z całym Naddniestrzem. Jej autorzy zachęcają bowiem czytelników nie tylko do turystyki wodnej, ale także pieszej i rowerowej.

Z przewodnika wynika, że największą przygodę turysta przeżyje przemierzając Jar Dniestru. Jest to najbardziej malowniczy odcinek rzeki. Dniestr wkracza tam w obręb Wyżyny Podolskiej, drążąc w niej koryto głębokie nawet na 80 m. Rzeka meandruje w wielkich łukach długich niejednokrotnie na kilkanaście kilometrów . Niejednokrotnie wracają one niemal do punktu wyjścia. Urok krajobrazu dodatkowo podnoszą wąwozy schodzące niejednokrotnie do samej rzeki. Można tu też zobaczyć słynne naddniestrzańskie pieczary i ciekawe miejscowości. Jedną z nich jest Koropiec, w którym przez kilka tygodni w 1861r. przebywał Juliusz Kossak , szkicując konie z miejscowej stadniny. Rzeka przepływa w pobliżu Obertyna ,miejscowości w pobliżu której w 1531r. hetman Jan Tarnowski pokonał oddziały hospodara mołdawskiego , przesądzając o przynależności Pokucia do Rzeczypospolitej. Kres wędrówki wyznaczają miejscowości dobrze znane z historii Polski: Zaleszczyki, Okopy św. Trójcy i Chocim. Wartość pracy podnoszą zamieszczone w niej kolorowe zdjęcia i mapy.

Marek A. Koprowski

Z biegiem Dniestru, praca zbiorowa pod redakcją Janusza Gudowskiego. Warszawa 2007. s.150.

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply