Zdaniem Sekretarza Stanu USA Mike’a Pompeo, wiele krajów, które chcą powierzyć chińskiemu koncernowi Huawei budowę infrastruktury sieci 5G, w związku z rolą i postawą Chin w obliczu pandemii jeszcze raz przemyśli tę kwestię.

W ubiegły piątek w rozmowie ze stacją Fox Business Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo powiedział, że rola Chin w globalnej pandemii koronawirusa prawdopodobnie zmusi inne kraje do przemyślenia kwestii dotyczących obszaru infrastruktury telekomunikacyjnej, w tym przyjmowania sieci 5G tworzonej przez chiński koncern Huawei.

Pompeo był pytany o sprawy dotyczące Huawei i budowy sieci 5G. – Jestem bardzo pewny, że ten moment, gdy Komunistyczna Partia Chin zawiodła w kwestii transparentności i otwartości i zajmowania się danymi w odpowiedni sposób, spowoduje, że wiele, wiele krajów przemyśli, co robiło w odniesieniu do architektury telekomunikacyjnej. I gdy Huawei zapuka do drzwi, żeby sprzedać im sprzęt, będą mogły spojrzeć na to z innej perspektywy – powiedział szef amerykańskiej dyplomacji.

Chiny są obecnie czołowym krajem świata w obszarze technologii 5G, którą oferują innym państwom. Zdaniem krytyków, działania Pekinu w tym zakresie mają również podłoże polityczne. Amerykański prokurator generalny William Barr uważa, że w ten sposób Chińczycy chcieliby poszerzyć swą dominację poprzez utworzenie swoich sieci w innych krajach. Zdaniem Barra, takie sieci tworzone przez Huawei niosą z sobą znaczące ryzyko w zakresie bezpieczeństwa.

Przeczytaj: Chiny szykują polityczną ofensywę w Europie – testem kwestia sieci 5G

Czytaj także: Kongresmen USA: Xi powiedział Macronowi, że wyśle Francji maski w zamian za wdrożenie 5G z Huawei

W lutym br., Macron zaprezentował strategię obronną Francji jako jedynego mocarstwa jądrowego w UE. Jak pisaliśmy, prezydent Francji powiedział m.in., że jeśli UE ma się stać podmiotem globalnego bezpieczeństwa, to musi musi zbudować własny, autonomiczny system 5G, dysponować własną „chmurą”, a także położyć własne kable komunikacji podmorskiej.

Niedawno informowaliśmy, że brytyjska firma telekomunikacyjna BT podała, iż jej pracownicy są atakowani podczas serwisowania lub stawiania masztów sieci 5G. Do tej pory w całym Zjednoczonym Królestwie zostały uszkodzone lub zniszczone 33 maszty tej firmy.

Przeczytaj: Londyn nie uległ naciskom Waszyngtonu – Huawei będzie współtworzyć brytyjską sieć 5G

Czytaj także: Chińczycy wezmą udział w tworzeniu sieci 5G w Niemczech

W maju ub. roku Departament Handlu USA wpisał Huawei na „czarną listę” firm, które muszą występować o specjalne zezwolenie na nabywanie nowoczesnych technologii z USA choć następnie zawiesił wykonywanie tej decyzji na trzy miesiące. Spowodowało to decyzję takich potentatów branży telekomunikacyjnej i elektronicznej jak Google, Intel, Qualcomm, Xilinx i Broadcom o zakończeniu współpracy z chińską spółką, mimo zawieszenia sankcji wobec Huawei na okres trzech miesięcy.

Przypomnijmy, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała Polaka Piotra D., byłego oficera ABW, i Chińczyka Weijinga W., dyrektora sprzedaży polskiego oddziału Huawei, pod zarzutem współpracy z chińskim wywiadem. Natomiast premier Mateusz Morawiecki podpisał deklarację z wiceprezydentem USA, Mike’m Pence’m, która według niektórych komentatorów eliminuje chińskie spółki z ubiegania się o kontrakty na budowę w Polsce sieci telekomunikacyjnej 5G. Stanowisko polskiego rządu mogą potwierdzać słowa ministra spraw wewnętrznych i koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Powiedział on w czasie wizyty w USA, że „Polska, tak jak Stany Zjednoczone” uznaje chińskie inwestycje, szczególnie w budowę sieci 5G za zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski i świata.

Foxbusiness.com / Reuters / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply