Departament Handlu USA postanowił umożliwić amerykańskim firmom współpracę z chińskim potentatem elektronicznym przez kolejne trzy miesiące.
Departament Handlu USA wpisał w czwartek Huawei na „czarną listę” firm, które muszą występować o specjalne zezwolenie na nabywanie nowoczesnych technologii z USA. Spowodowało to decyzję takich potentatów branży telekomunikacyjnej i elektronicznej jak Google, Intel, Qualcomm, Xilinx i Broadcom o zakończeniu współpracy z chińską spółką. Jak pisze w poniedziałek gazeta “Kommiersant” władze USA zdecydowały się jednak na tymczasowe wycofanie z obostrzeń.
Departament Handlu podjął we wtorek decyzję aby zezwolić amerykańskim firmom na współpracę z Huawei bez formalnych ograniczeń do 19 sierpnia bieżącego roku. Resort uzasadnia swoją decyzję, że ma ona “zabezpieczyć pracę sieci i sprzętu, włączając aktualizacje i poprawki oprogramowania zgodnie ze prawnie obowiązującymi kontraktami i porozumieniami” – “Kommiersant” cytuje za francuską agencją AFP stanowisko Departamentu Handlu USA.
Problemy chińskiego potentata elektronicznego z władzami USA wpisują się w narastającą wrogość tych władz wobec Chin. Administracja Donalda Trumpa oskarża chińskie koncerny o kradzież amerykańskich technologii. Amerykański wymiar sprawiedliwości doprowadził w grudniu do aresztowania w Kanadzie Meng Wanzhou, wiceprezes i dyrektor finansowej Huawei, a zarazem córki założyciela Huawei, firmy będącej największym chińskim producentem sprzętu telekomunikacyjnego. Amerykańskie władze wywierają naciski na władze innych państw, a nawet na własnych obywateli, aby nie korzystali ze sprzętu Huawei.
kommersant.ru/kresy.pl
Ta afera jest ostrzeżeniem, żeby nie wiązać się z amerykańskimi firmami. Pod byle pretekstem obejmą sankcjami i zerwą współpracę.
Trzeba liczyć na siebie i na firmy z poważnych krajów, które nie są uzależnione w żaden sposób od jankesów.