Mieszkańcy Elbląga chcą ronda ofiar ludobójstwa OUN-UPA

W Elblągu chcą uczcić 75. rocznicę banderowskiego ludobójstwa nadając jednemu z rond nazwę „Ofiar ludobójstwa OUN-UPA”.

Grupa mieszkańców Elbląga złożyła do Rady Miasta wniosek o nadanie jednemu z rond w mieście nazwy „Ofiar ludobójstwa OUN-UPA” – poinformowała w czwartek Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl.

Na pomysł nadania takiej nazwy bezimiennemu dotychczas rondu u zbiegu ulic Legionów i Niepodległości wpadł jeden z mieszkańców miasta i zebrał pod swoim wnioskiem kilkadziesiąt podpisów korzystając z prawa inicjatywy uchwałodawczej. W związku z tym radni muszą rozpatrzyć tę petycję. Jak mówi Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu, powstał już projekt odpowiedniej uchwały, a komisja ds. nazewnictwa ulic wydała pozytywną opinię. Rada czeka jeszcze na stanowisko prezydenta miasta. Głosowanie w sprawie nadania rondu nazwy może odbyć się w czerwcu br., tak, by zdążyć przed przypadającą w lipcu 75. rocznicą kulminacji Zbrodni Wołyńskiej.

„Intencją społecznej inicjatywy jest upamiętnienie tysięcy Polaków pomordowanych w bestialski sposób przez ukraińskich nacjonalistów na kresach południowo-wschodnich Rzeczpospolitej w czasie II wojny światowej. Po blisko 75 latach od tej odrażającej zbrodni trzeba oddać hołd wielu bohaterom, którzy oddali życie tylko dlatego, że byli Polakami. Uważamy, że budowanie pozytywnych relacji i dobrej współpracy z Narodem Ukraińskim musi opierać się na uznaniu prawdy historycznej” – napisali we wniosku mieszkańcy Elbląga.

Jak zauważa Elbląska Gazeta Internetowa, 500 metrów od ronda, które może otrzymać nazwę „Ofiar ludobójstwa OUN-UPA” istnieje rondo Tarnopol, które swoją nazwę zawdzięcza ukraińskiemu miastu partnerskiemu Elbląga.

Przypomnijmy, że Tarnopol-miasto partnerskie Elbląga jest jednym z największych mateczników neobanderyzmu na Ukrainie. W mieście współrządzonym przez szowinistyczną Swobodę honoruje się Stepana Banderę (jest honorowym obywatelem miasta i ma tam swój pomnik), a także kolaboracyjną dywizję Waffen-SS „Galizien”. Ma ona swoją ulicę w Tarnopolu, a kilka lat temu, z inicjatywy „Swobody”, odsłonięto także tablicę ku czci hitlerowskich kolaborantów. Ostatnio w odpowiedzi na przyjęcie w Polsce nowelizacji ustawy o IPN przewidującej kary za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów rada miasta Tarnopola podjęła decyzję o wywieszaniu podczas uroczystości i świąt czerwono-czarnych flag wywodzących się z symboliki OUN-UPA.

CZYTAJ TAKŻE: Ulica im. ofiar OUN-UPA

Kresy.pl / portel.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    W obecnej Polsce takie inicjatywy są raczej skazane na niepowodzenie.Bo jak widać obecnienie rządzącym i części opozycji nie przeszkadza że ulice bandytów i zbrodniarzy sa na UPAinie(nie tylko Tarnopol) ale przeszkadzają pomniki i inne formy upamietnienia w POLSCE ofiar zbrodni bandytów z upa i czerni upaińskiej.