Były minister spraw wewnętrznych Kazachstanu Erlan Turgumbajew został zatrzymany w związku z masowymi zamieszkami, które miały miejsce w styczniu 2022 r.

O zatrzymaniu poinformował we wtorek, za służbą prasową Prokuratury Generalnej, portal Fergana. “Turgumbajewowi zarzuca się nadużycie władzy i pełnomocnictw urzędowych, pociągające za sobą poważne konsekwencje. Prokuratura Generalna nie ujawniła szczegółów śledztwa, wskazując jedynie, że sprawa zawiera informacje stanowiące tajemnicę państwową.

Informacje o wszczęciu postępowania przeciwko byłemu ministrowi spraw wewnętrznych pojawiły się w miejscowych środkach masowego przekazu pod koniec marca. Według źródła Orda.kz Turgumbajew został objęty „drugą falą” śledztw związanych z wydarzeniami „krwawego stycznia”, jak nazywane bywają zamieszki z początku 2022 r.

 Warto zauważyć, że jeden z oskarżonych w „sprawie styczniowej”, były szef V Wydziału Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Rusłan Iskakow, oświadczył już wcześniej, że to Turgumbajew wprowadził prezydenta kraju Kasyma-Żomarta Tokajewa w błąd mówiąc o 20 tys. bojowników, którzy rzekomo zaatakowali miasto Ałmaty .

Erlan Turgumbajew objął stanowisko szefa MSW w lutym 2019 r. i został odwołany po zamieszkach w 2022 r. Następnie przez kolejne sześć miesięcy pracował jako doradca prezydenta Kasyma Żomarta-Tokajewa.

2 stycznia 2022 r. w obwodzie mangystauskim na zachodzie Kazachstanu wybuchły protesty na tle podwyżki ceny gazu LPG. Już następnego dnia wybuchły one we wszystkich większych miastach kraju. Mimo decyzji władz o dymisji rządu i obniżeniu ceny gazu LPG do poprzedniego poziomu protesty trwały, wysuwając hasła odsunięcia od wpływu na państwo Nursułtana Nazarbajewa.

Szybko protestujący zaczęli ścierać się z policją, która początkowo była stosunkowo ustępliwa. Dopiero po przemówieniu prezydenta Tokajewa z 5 stycznia siły porządkowe i wojsko zaczęły stosować ostra środki tłumienia protestów, które przerodziły się w zamieszki.

W niektórych miejscach protestujący uzbroili się w broń odbieraną funkcjonariuszom policji i żołnierzom. Doprowadziło to wybuchu strzelanin w największym mieście kraju Ałmaty, gdzie spalona została siedziba władz miejskich i rezerowa siedziba prezydenta, doszło tam do zdemolowania holu portu lotniczego i masowych rabunków sklepów.

Prezydent Tokajew poprosił o wsparcie Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Eurazjatycki sojusz, w którym wiodącą rolę odgrywa Rosja, po konsultacjach głów państw zadecydował o wysłaniu kontyngentu do Kazachstanu jako sił pokojowych.

Rebelia stała się powodem przetasowań we władzach Kazachstanu. Całkowicie odsunięci od wpływów zotali pierwszy prezydent Nursułtan Nazarbajew i jego frakcja, oskarżana o wykorzystywanie czy nawet inspirowanie zamieszek do swoich celów.

fergana.news/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply