Duda krytykuje gloryfikację UPA na Ukrainie i relacjonuje swoją rozmowę z Poroszenką

“Mówię jasno. Tam nie było żadnej wojny polsko-ukraińskiej. Tam doszło do ludobójstwa” – prezydent Andrzej Duda zrelacjonował swoją rozmowę z prezydentem Ukrainy. Media ukraińskie zwracają uwagę, że według Dudy Polska oczekuje od Ukrainy deheroizacji UPA. Z kolei według niektórych relacji, nazwał on Banderę i Szuchewycza przestępcami.

W czwartek w rozmowie z dziennikarzami podczas powrotu samolotem ze szczytu NATO w Brukseli, prezydent Andrzej Duda odniósł się do swojej rozmowy z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.

– Doskonale wiemy, w relacjach z panem prezydentem Poroszenką, które tematy są tematami trudnymi – powiedział Duda. Według jego relacji, w rozmowie z prezydentem Ukrainy zdystansował się od styczniowej nowelizacji ustawy o IPN, która wprowadziła zapisy penalizujące kłamstwo wołyńskie i umożliwiające penalizację banderyzmu w Polsce.

Przeczytaj: Duda zaskarżył do TK zapisy ustawy o IPN dotyczące ukraińskich nacjonalistów i Małopolski Wschodniej

– Ja powiedziałem panu prezydentowi: trudno żeby miał do nas pretensje o to, że u nas parlament uchwalił przepisy – te, które później przeze mnie zostały zaskarżone do TK, bo uważam, że one są nieprecyzyjne – powiedział prezydent. Zaznaczył jednak, że w rozmowie z Poroszenką zwrócił uwagę, że Ukraina wcześniej w ramach tzw. ustaw dekomunizacyjnych przyjęła zapisy heroizujące UPA jako bojowników o wolność państwa:

– Fakt jest taki, że przecież wcześniej to na Ukrainie uchwalono te słynne przepisy gloryfikujące czy heroizacyjne, jak to niektórzy nazywają, które do tej pory nie zostały zmienione mimo mojej prośby. Powiedziałem, żeby patrzono równymi kategoriami.

Przeczytaj: Prezydent Ukrainy podpisał ustawę gloryfikującą UPA

Duda mówił też Poroszence o zastrzeżeniach Polski do tego, kogo Ukraina czci jako swoich bohaterów.

– My też mamy swoje zastrzeżenia. Są tam postaci, których nie sposób zaakceptować żadną miarą – bo rzeczywiście są zbrodniarzami – zauważył prezydent. – Nie możemy się zgodzić na to, że ci ludzie będą gloryfikowani i nie będzie wolno ich zbrodniarzami nazywać.

Przeczytaj: Krzesimir Dębski: państwo ukraińskie gloryfikując UPA przejmuje odpowiedzialność za rzeź wołyńską

Co ciekawe, szerzej i nieco inaczej ten fragment wypowiedzi polskiego prezydenta cytuje rosyjska agencja RIA Novosti, według której Duda wprost powiedział, że ma na myśli m.in. lidera OUN Stepana Banderę i głównodowodzącego UPA Romana Szuchewycza:

– My też mamy swoje oczekiwania. Tacy ludzie, jak Szuchewycz czy Bandera, byli przestępcami, którzy są bezpośrednio odpowiedzialni za zbrodnie przeciwko polskiemu narodowi.

Cytat ten, za RIA podają niektóre media w Rosji, a także na Ukrainie. Wzmianki tej nie ma w dostępnych relacjach mediów polskich.

Duda był też pytany, dlaczego nie było wspólnych, polsko-ukraińskich obchodów rocznicy rzezi wołyńskiej. Prezydent wyjaśnił, że oczekuje prawdy historycznej.

– Mówię jasno. Tam nie było żadnej wojny polsko-ukraińskiej. Tam doszło do ludobójstwa, dokonywano czystki etnicznej na Polakach, na zwykłych ludziach na wsi, na rolnikach, na polskich rodzinach, na dzieciach – powiedział polski prezydent. Zaznaczył, że podczas rozmowy Poroszenko powiedział wówczas, że były także polskie akcje odwetowe.

– Pan prezydent odpowiada: no ale były akcje ze strony polskiej także. Ja nie zaprzeczam temu. Były, oczywiście, tylko dysproporcja jest ogromna. Bo o ile można mówić, że co najwyżej kilkanaście tysięcy – choć niektórzy twierdzą, że mniej niż 10 – zginęło ludności ukraińskiej, to polskie straty szacowane są na 100 tys. ludzi. I to nie byli żołnierze, ja powtarzam jeszcze raz, to były osoby cywilne – mówił Duda.

Prezydent powiedział, że te kwestie powinny zostać wyjaśnione przez historyków, ale do tego musi być zgoda na ekshumacje.

– Pytam, dlaczego nie chcą się na nie zgodzić? Boją się ujawnienia prawdy historycznej? Jeśli chcemy budować dobre relacje, to tylko na prawdzie – choćby prawda była najbardziej bolesna dla strony polskiej i ukraińskiej – zaznaczył prezydent Andrzej Duda.

Według oficjalnej relacji strony ukraińskiej, zamieszczonej przez kancelarię prezydenta Ukrainy, w czwartkowej rozmowie z Dudą poruszono m.in. kwestie kontynuacji dialogu w kwestii ochrony dziedzictwa kulturowego i upamiętniania miejsc pamięci narodów polskiego i ukraińskiego na terytorium obu krajów. Najprawdopodobniej chodziło tu także o kwestię odnowienia banderowskich upamiętnień w Polsce i ich legalizacji, czego domaga się strona ukraińska.

Ponadto, według strony ukraińskiej Poroszenko wezwał stronę polską do zmiany ustawy o IPN w części „dotyczącej interesów Ukrainy”. Chodzi o zapisy dotyczące zbrodni ukraińskich nacjonalistów i ukraińskich formacji kolaborujących z III Rzeszą Niemiecką. Jednocześnie, obaj prezydenci pozywtynie ocenili przedłużenie na kolejne pół roku unijnych sankcji nałożonych na Rosję, a Poroszenko podziękował za wsparcie ze strony Polski na rzecz niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy. Rozmawiano też o działaniach Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w kwestii działań Rosji wymierzonych w Ukrainę, a także o mobilizowaniu wysiłków przeciwko budowie gazociągu Nord Stream 2.

Przeczytaj: Dworczyk: uroczystości w Sahryniu to prowokacja, ale Polska i Ukraina są na siebie skazane

Przypomnijmy, że dziś rano Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział, że przy okazji szczytu NATO już w środę rozmawiał z polskim prezydentem. „Nasze wspólne stanowisko jest takie, że kwestie historyczne należy pozostawić historykom oraz starać się nie upolityczniać przeszłości” – twierdził Poroszenko. Portal Kresy.pl zwrócił się w tej kwestii do KPRP z prośbą o ustosunkowanie się do tych słów, jednak do czasu publikacji nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

Przypomnijmy, że w minioną niedzielę, w czasie, gdy prezydent Andrzej Duda oddawał hołd Polakom pomordowanym podczas ludobójstwa na Wołyniu, Poroszenko ostentacyjnie przyjechał do Sahrynia na Lubelszczyźnie, gdzie w marcu 1944 roku oddziały polskiego podziemia w ramach akcji odwetowo-uprzedzającej zabiły co najmniej 200 Ukraińców i odsłonił pomnik ofiar wzniesiony w tym miejscu 10 lat temu. Towarzyszyły mu tłumy Ukraińców przywiezionych autokarami przez granicę oraz przedstawiciele mniejszości ukraińskiej w Polsce. W trakcie uroczystości kilkukrotnie wznoszono banderowskie pozdrowienie „Sława Ukrajini – herojam sława!” (Chwała Ukrainie – chwała bohaterom), w tym także przez Poroszenkę i z jego inicjatywy.

PRZECZYTAJ: Poroszenko w Sahryniu i Gończym Brodzie. Ukraina tworzy „anty-Wołyń” [+VIDEO]

wpolityce.pl / PAP / RIRM / ria.ru / president.gov.ua / Kresy.pl

14 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    A kiedy to A. Duda “prosił” władze Ukrainy o zmianę banderowskich ustaw? To musiała być bardzo cicha i utajniona “prośba”… Swoją drogą, coś za dużo rozbieżności w opisie tego spotkania. Byłoby właściwe, by kancelaria prezydenta wydała komunikat, w którym przedstawiłaby rzeczywisty przebieg rozmów, prostując lub zaprzeczając warianty ukraińskie i rosyjskie.

    • jwu
      jwu :

      @dls Maverick Nie prowokuj proszę.Dla jednych są to bohaterowie ,dla innych nie .I trzeba uszanować obie decyzje.A wracając do prezydenta , on nie gloryfikuje ich morderstw ,tylko tą formację.Żeby nie było niedomówień, A.Duda jest prezydentem Polaków,co jest faktem ,ale nie wszystkich.Bo takie są reguły demokracji.

      • AlexWolf
        AlexWolf :

        @jwu Dla Polaków są bohaterami, dla zdrajców nie są. Gdyby nie oni to nic by z tej Polski już nie zostało. Dobrze dokopali komuchom dlatego komuchy tak ich nienawidzą. Bez wsparcia Sowietów ich aparatu bezpieczeństwa i wojska, czerwoni judasze nie utrzymaliby się ani trochę na terenach polskich, co nawet potwierdził degenerat Stalin.

        • jwu
          jwu :

          @AlexWolf Chory z nienawiści prowokatorze.Wkrótce zablokujemy ciebie na tym portalu.Bo wprowadzasz niezdrową atmosferę.Próbujesz zasiać wrogość między nami Polakami.W myśl dyrektywy OUN z 1990 roku.Wracając do wyklętych, pozwól nam Polakom ich osądzać, stepowy parchu !Kończąc, przepraszam wszystkich polskich użytkowników forum ,za knajackie słownictwo,ale z przedstawicielem narodu pastuchów stepowych,inaczej nie można.

          • AlexWolf
            AlexWolf :

            @jwu I tu cię mam, poczytaj moje wpisy idioto pod artykułami o banderowskiej Ukrainie zanim będziesz wyjeżdżał z oskarżaniem mnie o banderyzm. Wasza taktyka jest taka sama jak banderowców czerwone kanalie, wy wybielacie swoich czerwonych zbrodniarzy i oskarżacie polskie formacje zbrojne, tak jak to robią banderowcy i melnykowcy z OUN/UPA ze swoimi “gierojami” i pluciem na polskie formacje zbrojne. Oni oskarżają mnie o to, że jestem ruskim agentem a ty czerwony debilu wyzywasz mnie od stepowych parchów czyli banderowców. Wszyscy jesteście wrogami Pana Boga i Polski.

          • jwu
            jwu :

            @AlexWolf Idiotę i kanalię widzisz w lustrze i patrząc na tego co Cię zmajstrował,marny prowokatorze.Kończąc: “zlewam Cię na ciepło i złoto”Saszo,Mykoło,Davidzie ,czy może Hansie? Resztę zostawiam redakcji Kresy .pl.Nie może być tak ,żeby obcy podżegacz psuł atmosferę na polskim patriotycznym forum i siał ferment pomiędzy Polaków.

          • AlexWolf
            AlexWolf :

            @jwu Typowy cham i burak, ale co się dziwić po czerwonym judaszu. Dokładnie Olek Wilk pacanie, , ty nawet nie masz imienia i nazwiska, tylko jakieś pierdołowate jwu, za ile srebrników sprzedałeś się judaszu? Obcy to ty jesteś tylko przebrany w patriotyczne piórka, znam bardzo dobrze takich typków jak ty, ani honoru ani zasad, sprzedałeś swą duszę złemu. Lecz Sprawiedliwość Boża dosięgnie takich judaszy jak ty, czy czerwonych czy banderowskich czy talmudycznych czy z innej satanistycznej opcji, dosięgnie jeżeli nie na tym świecie, to po śmierci.

  2. voy
    voy :

    strasznie mnie irytują te komentarze typu Duda to i tamto mógłby jeszcze kazać Poroszence stawiać pomniki ofiarom rzezi na Wołyniu albo zażądać od razu przyłączenia Lwowa. Uważam że dał jasny i dobry przekaz, że nie ma zgody w Polsce na gloryfikowanie ludobójców zwłaszcza jeśli tego ludobójstwa dopuszczono się na Polakach i że będzie się temu sprzeciwiał. Dobrze by było gdyby chociaz napomknął że na słowach nasz sprzeciw się nie skończy, ale może do tego jeszcze dojrzeje. Podsumowując jest to krok czy jak kto woli gest zdecydowanie w dobrym kierunku czyli takim który zgodny jest z polską racją stanu.

    • jwu
      jwu :

      @voy A jesteś tego pewien ,że tak było ? Po wycofaniu się z zapisu (nowelizacja ustawy o IPN) dotyczącego Żydów ,wmawiano nam ,że była to suwerenna decyzja.By później dowiedzieć się ,że jednak nie suwerenna ,tylko pod dyktando służb specjalnych ,obcego kraju.