Litewski parlamentarzysta Remigijus Žemaitaitis wolał ustąpić niż stać się celem procedury odwoławczej Seimasu, by jeszcze raz spróbować swoich sił w polityce.

Sąd Konstytucyjny Litwy uznał w czwartek, że wypowiedzi posła były “sprzeczne z konstytucją. Tymi działaniami Remigijus Žemaitaitis złamał przysięgę urzędową i rażąco naruszył konstytucję”. W ten sposób ocenił jego wypowiedzi na temat Żydów. W czerwcowym wpisie na Facebooku Žemaitaitis zasugerował, że „Żydzi i Rosjanie” uciskali etnicznych Litwinów podczas drugiej wojny światowej i byli odpowiedzialni za masakrę we wsi Pirciupie w 1944 r. W rzeczywistości mordu w Pirciupiach dokonał oddział niemieckiego SS, a część Litwinów kolaborowała w czasie niemieckiej z okupacji z III Rzesza, także przy mordach ma Żydach, Polakach czy jeńcach sowieckich, jak to było w Ponarach.

Czytaj także: W Wilnie zawieszono kontrowersyjną tablicę ku czci Noreiki

Jako antysemicki zakwalifikowano też majowy wpis Žemaitaitisa na temat sytuacji w Palestynie. Komentując zburzenie przez izraelskie wojsko szkoły w Strefie Gazy polityk stwierdził, iż działania takie „zwiększają gniew, a jednocześnie nienawiść do Żydów i ich narodu”, przypomniał publiczny nadawca LRT.

W odpowiedzi na orzeczenie Sądu Konstytucyjnego Žemaitaitis zapowiedział, że zrezygnuje z mandatu, aby uniknąć głosowania w sprawie impeachmentu. Jeśli zostałby usunięty w drodze impeachmentu objąłby go zakaz kandydowania do parlamentu lub na prezydenta państwa przez dziesięć lat. Tymczasem Žemaitaitis jest jednym z ośmiu kandydatów stających w majowych wyborach prezydenckich. W listopadzie będzie mieć szansę na udział w zbliżających się wyborach do Seimasu.

Žemaitaitis został wybrany do parlamentu z ramienia partii “Wolność i Sprawiedliwość”, ale w maju zeszłego roku zawieszono go w tym stronnictwie w związku z jego wpisami na Facebooku. W styczniu zarejestrował nową partię “Świt Niemna”.

Nie wszystkim wystarczy rezygnacja Žemaitaitis. „Istniejące ramy prawne są wadliwe. Sąd Konstytucyjny stwierdza, że mamy do czynienia z faktem złamania przysięgi i rażącego naruszenia konstytucji, ale składając rezygnację można uniknąć tych konstytucyjnych konsekwencji” – powiedział agencj BNS wiceprzewodniczący Seimasu Jurgis Razma, reprezentujący główną partią rządzącą, Związek Ojczyzny-Litewskich Chrześcijańskich Demokratów. Dodał, że bardziej logiczne byłoby wprowadzenie obowiązkowej procedury impeachmentu, nawet w przypadku rezygnacji członka Sejmu.

lrt.lt/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply