Coraz więcej muzułmanów pracuje w przewozach „na aplikację” – alarmuje Krystian Kamiński z Konfederacji. Zwraca uwagę na zagrożenia, jakie w związki z tym czyhają na polskich obywateli, przede wszystkim kobiety.

Krystian Kamiński z Konfederacji oraz wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak spotkali się w poniedziałek z przewodniczącym Dariuszem Chojnowskim ze Związku Zawodowego Taksówkarzy „Warszawski Taksówkarz” i wice przewodniczącym Pawłem Sadurskim z NSZZ Solidarność Taksówkarzy Zawodowych Warszawy Region Mazowsze. 

„Rozmawialiśmy o zagrożeniach jakie czyhają na polskich obywateli, przede wszystkim kobiety w przewozach na aplikację i o zwiększającym się zatrudnieniu w tych przewozach osób z krajów muzułmańskich” – podkreśla Kamiński.

Czytaj: Podejrzewany o usiłowanie gwałtu Gruzin skazany na rok w zawieszeniu na 3 lata. „Wykorzystał, ale nie zgwałcił”

Przypomnijmy, że w 2022 roku miała miejsce plaga gwałtów w warszawskich przewozach „na aplikację”. Gruzini, Uzbecy, Tadżycy i inni cudzoziemcy pracujący dla Ubera i Bolta gwałcili kobiety, które korzystały w Warszawie z taksówek tych firm.

W sierpniu ub. roku krakowscy policjanci zatrzymali kierowcę taksówki na aplikację, podejrzanego o wykorzystanie seksualne kobiety, która zamówiła u niego kurs.

W lipcu ub. r. policja zatrzymała Gruzina – kierowcę przewozu osób „na aplikację”. Mężczyzna wywiózł pasażerkę w inne niż tego oczekiwała miejsce, siłą wyciągnął z auta, próbował dusić, po czym okradł i odjechał.

Zobacz: Warszawa: Hindus dostarczający jedzenie chciał zgwałcić klientkę

Czytaj także: „Problemy rozwiązują za pomocą noża”. Przewozy „na aplikację” opanowane przez imigrantów

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz