Szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz powiedział, że Polska nie została zaproszona na nieformalny szczyt UE dotyczący kryzysu migracyjnego.
Zdaniem premiera Mateusz Morawiecki nieformalny szczyt UE zwołany przez szefa KE jest czymś w rodzaju odgrzewanych procedur i propozycji z przeszłości. Podkreślił: Są one dla nas niezrozumiałe. W większości są nie do zaakceptowania. Dodał również, że kraje Grupy Wyszehradzkiej nie należą do klubu przyjaciół relokacji uchodźców.
Z kolei szef MSZ Jacek Czaputowicz poinformował, że Polska nie dostała zaproszenia na szczyt, a nawet gdyby się ono pojawiło, to nasz kraj nie wziąłby zapewne udziału w rozmowach.
ZOBACZ TAKŻE: Włochy: Imigranci zaatakowali policjantów wkrótce po wyjściu na brzeg
Nie ma zaproszenia dla Polski, co nie oznacza, że gdyby było, to my byśmy byli tutaj skłonni uczestniczyć – powiedział Czaputowicz dodając, że na spotkanie zaproszenie otrzymali jedynie przywódcy tych państw, które zostały dotknięte kryzysem uchodźczym.
W czwartek radio RMF FM podawało, że polski premier chciał wziąć udział w rozmowach w myśl zasady nic o nas bez nas, jednak stanowisko to zmieniło się po spotkaniu liderów państw Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie. Viktor Orban podkreślił, że zapadła decyzja o bojkocie nieformalnego szczytu Unii Europejskiej dotyczącego migracji. Kilka godzin wcześniej premier Czech zapowiadał, że on sam weźmie udział w rozmowach.
Kresy.pl / rmf24.pl
To wspaniała informacja, dobrze by TVPiS przekazało to w głównym wydaniu Wiadomości. Wszystko co wpływa na opinię publiczną w Polsce, że Unia jest bee – jest dobrą wiadomością :).