Mediolański dziennik “Il Giornale” podał informacje o zajściach do jakich doszło po tym gdy ponad setka nielegalnych imigrantów dopłynęła do portu Pozzallo.

Pozzallo znajduje się na południowym krańcu Sycylii, niedaleko od Malty, dlatego też jest miejscem w którym ląduje wielu nielegalnych imigrantów z Afryki. Tak też było 12 maja, kiedy to do miejscowego portu dobił statek z 109 nielegalnymi przybyszami na pokładzie. Nie wszyscy zachowywali się spokojnie.

Wkrótce po przybyciu jeden z migrantów zaczął obrażać pracownicę służby humanitarnej, która zajmowała się grupą. W jej obronie stanął jeden z policjantów, który otrzymał ciosy w głowę. Agresor to 27-letni Tunezyjczyk. Uderzył policjanta na tyle poważnie, że funkcjonariusz doznał poważnego złamania nosa. Został zatrzymany przez innych policjantów.

Do kolejnego aktu przemocy doszło wkrótce potem. Tym razem do ucieczki rzucił się jeden z migrantów, który chciał w ten sposób uniknąć kontynuowania badania medycznego. Na drodze stanął mu jeden z miejscowych policjantów. Imigrant odpowiedział kilkoma ciosami w głowę. Funkcjonariusz również doznał poważnych obrażeń. Pozostanie na zwolnieniu lekarskim przez 30 dni.

W zeszłym roku do Włoch przybyło ponad 100 tys. nielegalnych imigrantów.

Czytaj także: Zamieszki afrykańskich imigrantów we Włoszech [+VIDEO]

ilgiornale.it/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply