Rosja rozmieszcza systemy Iskander-M w rejonie granicy z Finlandią

Rosjanie rozmieścili w Karelii, niedaleko od granic Finlandii, nową brygadę rakietową, wyposażoną w systemy rakietowe Iskander-M. Ma to być odpowiedź na wstąpienie Finów do NATO.

O sprawie kilka dni temu poinformowała rosyjska „Izwiestija”, powołując się na informacje z Ministerstwa Obrony Rosji. Według tego serwisu, w ramach formowania nowo utworzonego Leningradzkiego Okręgu Wojskowego, w Karelii utworzono samodzielną brygadę rakietową. Według informacji strony rosyjskiej, jest wyposażona w taktyczne systemy rakiet balistycznych Iskander-M. Ponadto, w skład Okręgu weszły też m.in. 11 korpus armijny w obwodzie kaliningradzkim (królewieckim) oraz 14. korpus armijny z obwodu murmańskiego.

„Formowanie brygady rakietowej to decyzja w bardzo dobrym czasie. To adekwatna odpowiedź na wstąpienie Finlandii do NATO… Jeśli nadejdą gorsze czasu, to brygada rakietowa z pewnością powie swoje słowo i zrealizuje te zadania, jakie przyjmiemy wobec sił natowskich, stanowiących zagrożenie. Ogólnie mówiąc, wzmacniają teraz tę flankę, robią słusznie” – powiedział w rozmowie z „Izwiestiją” adm. Władimir Wałujew, były dowódca rosyjskiej floty bałtyckiej.

Przyczyna: „Najpierw ucierpi Finlandia”. Rosyjski dyplomata ostrzega

Również inni, cytowani przez ten portal rosyjscy eksperci i analitycy wojskowi popierają tę decyzję. Zaznaczają, że wzmocnienie odcinka wzdłuż granicy z Finlandią jest konieczne, między innymi z uwagi na możliwość pojawienia się w tym kraju żołnierzy amerykańskich.

Dodajmy, że „Izwiestija” zamieściła ogólną infografikę, która sugeruje, że Iskandery mogły zostać rozmieszczone wzdłuż wschodniej granicy Finlandii.

O sprawie w ostatnim czasie poinformowały też media fińskie, powołując się głównie na artykuł „Izwiestii”.

Zobacz też: Finlandia: szefowa MSZ nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę

Przypomnijmy, że pod koniec lutego br. Prezydent Rosji Władimir Putin swoim dekretem zatwierdził nowy podział wojskowo-administracyjny Federacji Rosyjskiej. Tym samym utworzono dwa nowe okręgi wojskowe: Leningradzki i Moskiewski. Ten pierwszy obejmuje Republikę Karelii i Komi, obwód archangielski, wołogodzki, królewiecki, leningradzki wraz z miastem Petersburg, murmański, nowogrodzki, pskowski oraz Nieniecki Okręg Autonomiczny. Moskiewski Okręg Wojskowy zawiera obwody biełgorodzki, briański, włodzimierski, woroneski, iwanowski, kałuski, kostromski, kurski, lipiecki, moskiewski wraz ze stolicą, niżnonowogrodzki, orłowski, riazański, smoleński, tambowski, twerski, tulski i jarosławski.

Ponadto, zgodnie z nowym dekretem Putina anektowane oficjalnie przez Rosję obwody zaporoski i chersoński, a także miasto Sewastopol, Ługańska i Doniecka Republika Ludowa zostały włączone do Południowego Okręgu Wojskowego Rosji.

Według strony rosyjskiej, Leningradzki Okręg Wojskowy ma odpowiadać na zagrożenia ze strony zachodniej na odcinku północno-zachodnim Rosji. Z kolei Moskiewski Okręg Wojskowy ma nadzorować kierunek centralny.

Wcześniej, na początku 2024 roku „Izwiestija” pisała, że w skład Leningradzkiego Okręgu Wojskowego mają wejść nowo tworzone dywizje strzelców zmotoryzowanych oraz, że mają tam zostać rozmieszczone dywizje pancerne. Zapowiadano też możliwość rozmieszczenia w zachodniej części Rosji nowych sił powietrznych i przeciwlotniczych, nawet na poziomie armijnym. Ma składać się z pułków myśliwskich, bombowych, a także jednostek obrony powietrznej i wojsk walki radiotechnicznej.

Czytaj także: Finlandia przedłuża zamknięcie granic z Rosją

iz.ru / yle.fi / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply