Posłowie z wyższymi uposażeniami z powodu inflacji

Kancelaria Sejmu zatwierdziła podwyższenie uposażenia posłów na na wynajem mieszkań i biur.

Zgodnie z decyzją szefowej Kancelarii Sejmu Agnieszki Kaczmarskiej posłowie będą mogli wydać na swoje lokum do 3,5 tys. złotych miesięcznie, podał w środę za rp.pl portal money.pl. “Formalnie dotyczy ono ustalenia miesięcznego kosztu zakwaterowania w hotelu sejmowym. Z innych przepisów wynika, że dokładnie taką sumę poseł może przeznaczyć na wynajęcie prywatnej kwatery” – napisała “Rzeczpospolita”.

Stawka tego uposażenia rosła za rządów Prawa i Sprawiedliwości dość szybko. Jeszcze w 2017 r. posłowie mogli wydać na swoje mieszkania 2 tys. złotych. Jednak 1 stycznia 2020 r. wzrosła ona do 2,5 tys. zł. Powodem tak szybkiej podwyżki, ma być narastająca inflacja.

“Jest ona spowodowana różnymi czynnikami, w tym wojną w Ukrainie i wzrostem cen nośników energii. W górę poszedł realny koszt pobytu w hotelu sejmowym, co pociągnęło za sobą zwiększenie maksymalnej kwoty na najem kwatery na mieście. To nie są mieszkania w najwyższym standardzie czy o dużej powierzchni. Po prostu takie są ceny” – powiedział “Rzeczpospolitej” Jarosław Zieliński z PiS, wiceszef Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych.

 

Łączne dochody posłów w ostatnich latach szybko rosły. Od 1 sierpnia 2021 r. ich podstawowa pensja wzrosła aż o 60 proc. Dzięki temu poseł zarabia obecnie 17 tys. zł brutto.

W zeszłym roku wzrósł również ryczałt z jakie posłowie mogą korzystać na wynajem biur. “Na mocy wspólnego zarządzenia marszałków Sejmu i Senatu poszedł w górę o 2 tys. zł do kwoty 17,2 tys. miesięcznie” – napisała “Rzeczpospolita”. Dodatkowe podwyższona została kwot przeznaczona na funkcjonowania klubów parlamentarnych, choć jedynie o 300 zł.

Czytaj także: “Fakt”: Na podwyżki dla polityków pójdą miliony złotych

money.pl/kresy.pl