Zasadnicze znaczenie ma przeprowadzenie ekshumacji i godne pochowanie wszystkich ofiar ludobójstwa na Kresach Wschodnich – zaznaczył Sejm w uchwale przyjętej z okazji 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. Konfederacja zaznacza, że w projekcie zabrakło potępienia sprawców z OUN-UPA.
Przypomnijmy, że we wtorek 11 lipca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. 80 lat temu, w niedzielę 11 lipca 1943 roku, na Wołyniu rozpoczęła się masowa, skoordynowana akcja przeciwko ludności polskiej przeprowadzona przez OUN-UPA. W wyniku ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zginęło co najmniej 100 tys. Polaków.
Tego dnia Sejm przyjął uchwałę z tej okazji. Zagłosowało za nią 440 posłów – wszyscy obecni na posiedzeniu. W ubiegłym tygodniu projekt uchwały przez aklamację przyjęła sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu.
„11 lipca 1943 roku miała miejsce krwawa niedziela na Wołyniu, kulminacyjny moment Rzezi Wołyńskiej, ludobójstwa zaplanowanego przez przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), mającego doprowadzić do wyniszczenia polskiego żywiołu na terenach Wołynia, a także Galicji Wschodniej, części Polesia, Lubelszczyzny i Podkarpacia, uznawanych przez Ukraińców za tereny etnicznie ukraińskie. W tym dniu oddziały ukraińskie spod znaku OUN oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), niejednokrotnie wspierane przez ukraińską ludność cywilną zaatakowały 99 miejscowości zamieszkiwanych przez Polaków na terenie dawnego województwa wołyńskiego, mordując znaczną część ich mieszkańców” – czytamy w tekście projektu uchwały.
W dokumencie przypomniano, że od 2016 roku 11 lipca jest obchodzony jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Przypomniano, że zaczęło się to od ataku na wieś Parośla I.
„Zgodnie z planami przywódców OUN na terenach II Rzeczypospolitej zamieszkałych wspólnie przez ludność polską i ukraińską, Polacy mieli zostać wymordowani albo zastraszeni i zmuszeni do ucieczki” – napisali autorzy uchwały. Podkreślono, że „podczas ataków oddziałów OUN i UPA, wspieranych przez część lokalnej społeczności ukraińskiej, zamordowano – często w bardzo brutalny sposób – ponad 100 tysięcy Polaków, kilkaset tysięcy osób uciekło z Kresów w obawie przed takim samym losem”.
„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej pragnie upamiętnić wszystkie ofiary Rzezi Wołyńskiej. Na szczególne uznanie zasługują ci przedstawiciele narodu ukraińskiego, którzy z narażeniem życia przeciwstawiali się popełnianej przez swych rodaków zbrodni” – zaznaczono. „Pojednanie polsko-ukraińskie, budowane od lat przez przedstawicieli obu narodów, musi objąć także uznanie win i upamiętnienie ofiar z lat II wojny światowej. Zasadnicze znaczenie ma przeprowadzenie ekshumacji i godne pochowanie wszystkich ofiar ludobójstwa na Kresach Wschodnich” – zaznaczono.
Dodajmy, że podczas debaty przed głosowaniem poseł Konfederacji Krzysztof Bosak zwrócił uwagę, że w projekcie uchwały są też „pewne istotne braki”. Chodzi o brak potępienia zbrodniarzy z OUN-UPA, sprawców zbrodni.
– Okazało się, że nie ma w tej Izbie konsensusu, żeby potępić kult sprawców. Ktoś tutaj się boi wyartykułować oczekiwania polskiej strony, że chcemy, żeby nasi partnerzy z sąsiadującej z nami Ukrainy przestali przedstawiać jako bohaterów ludzi, którzy odpowiadają za bestialskie wymordowanie ponad 100 tysięcy ludności cywilnej, bezbronnej! – podkreślił Bosak. Dodał, że powinno to znaleźć się w treści uchwały.
– To nie powinno być przemilczane! To nie może być dla nas temat tabu! – zaznaczył. Oświadczył też, że Konfederacja proponuje traktat polsko-ukraiński w formie, który „da podstawy do pracy poszukiwawczej IPN na Ukrainie, do ścigania sprawców, ale też do upamiętnienia sprawiedliwych Ukraińców”, którzy ratowali Polaków. Zdaniem jego partii, powinno to zostać uregulowane na poziomie międzynarodowym.
Czytaj także: Prezydent: wcześniejsze konflikty polsko-ukraińskie i błędy polityki narodowościowej II RP nie tłumaczą rzezi wołyńskiej
Przeczytaj: Ambasador Ukrainy: oddaję hołd obywatelom II RP, pomordowanym na terenach okupowanych przez III Rzeszę
PAP / Kresy.pl
Bosak i Konfederacja to Polacy. Co do reszty – należałoby użyć słów powszechnie uznanych za obraźliwe. A co na to brat Dudy – Zełenski?