Ambasador Ukrainy: oddaję hołd obywatelom II RP, pomordowanym na terenach okupowanych przez III Rzeszę

W 80. rocznicę ludobójstwa na Wołyniu ambasador Ukrainy oświadczył, że oddaje hołd „obywatelom II RP, pomordowanym na terenach okupowanych przez III Rzeszę”.

„11 lipca solidarnie z narodem polskim dziś oddaję hołd wszystkim cywilnym ofiarom – obywatelom ІІ RP, pomordowanym na okupowanych przez III Rzeszę terenach w latach II wojny światowej. Składam wyrazy współczucia wszystkim krewnym i bliskim ofiar” – napisał Zwarycz.

Przedstawiciel rządu Ukrainy w Polsce nie napisał, ani kto mordował, ani kto był ofiarą ludobójstwa na Wołyniu. Wytknęło mu to wiele osób, komentujących jego wpis.

Następnie Zwarycz przekonywał, że „w imię ofiar” trzeba dbać o solidarność Polaków i Ukraińców, „na okupowanych przez III Rzeszę terenach”.

Ukraińcy i Polacy są przykładem solidarności dla całej Europy i wolnego świata! Tak to zostanie dla dobra teraźniejszego i przyszłych pokoleń. Musimy o to wzajemnie dbać, także w imię ofiar, którzy doznali bólu ludzkiej nienawiści, aby nigdy więcej nic takiego się nie powtórzyło” – oświadczył.

Apelował też, by „razem poznawać karty wspólnej trudnej historii” i godny pochówek „tak w Ukrainie, jak i w Polsce”.

„W drodze uczciwej współpracy odp. resortów, historyków i badaczy, w duchu przyjaźni i wzajemnego zrozumienia, dalej jesteśmy gotowi razem poznawać karty wspólnej trudnej historii z myślą o godności każdego człowieka i należącym mu godnym pochówku tak w Ukrainie, jak i w Polsce” – czytamy we wpisie. Należy zaznaczyć, że w ten sposób strona ukraińska od lat wyraża oczekiwanie, by strona polska zadbała o pomniku ku czci członków OUN-UPA na terytorium Polski.

We wtorek 11 lipca premier Mateusz Morawiecki podkreślił podczas uroczystości pod pomnikiem ofiar rzezi wołyńskiej, że przez sposób mordowania Polaków zasługuje ona na miano genocidium atrox – ludobójstwo straszliwe. „Nie będzie pojednania polsko-ukraińskiego do końca, bez odszukania wszystkich szczątków ofiar, bez uczczenia ich do końca” – zaznaczył.

W dniu 11 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia rozpoczęła skoordynowany atak na polskich mieszkańców Wołynia, kontynuowany w kolejnym dniu. Zaatakowano 150 miejscowości.

Krwawa Niedziela była kulminacją fali morderstw i wypędzania Polaków z ich domostw, trwającej już od początku 1943 roku. Do pierwszych mordów dochodziło już jesienią 1939 roku.

Sprawcami Zbrodni Wołyńskiej były Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – frakcja Stepana Bandery (OUN – B) oraz podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia (UPA). Współdziałała z nimi także część ludności ukraińskiej, która uczestniczyła zarówno w mordach na swoich polskich sąsiadach, jak i w rabowaniu ich dobytku. OUN-UPA nazywała swoje działania „antypolską akcją”. Ukrywając za tym określeniem zamiar jakim było wymordowanie i wypędzenie Polaków.

Pierwszy masowy mord na Wołyniu miał miejsce 9 lutego 1943 roku. Doszło do niego we wsi Parośla I w powiecie sarneńskim. UPA, podając się początkowo za sowieckich partyzantów, zamordowała 173 Polaków.

Nasilenie zbrodni miało związek m.in. z porzuceniem w marcu i kwietniu 1943 roku przez policjantów ukraińskich służby na rzecz Niemiec. Wstąpili oni następnie w szeregi UPA. Wielu z nich brało wcześniej udział w mordowaniu Żydów. Do jednej z największych zbrodni UPA sprzed lipca 1943 roku doszło w nocy z 22 na 23 kwietnia 1943 r. Spalono wtedy osadę Janowa Dolina. Około 600 Polaków zostało zamordowanych.

W lipcu 1943 roku nastąpiło nasilenie zbrodni. Zamordowano wtedy około 10 – 11 tysięcy Polaków. UPA dokonała w dniach 11 i 12 lipca skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Mordercy specjalnie wybrali niedzielę, kiedy Polacy udawali się do kościołów na Msze Święte. Ukraińscy nacjonaliści wkraczali do kościołów, mordując ludność cywilną i duchownych. Doszło do tego m.in. w Kisielinie, a także w Porycku. Na Wołyniu spalono lub zburzono około 50 kościołów katolickich. Zbrodnie trwały również w kolejnych dniach i później.

W wyniku ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zginęło co najmniej 100 tys. Polaków.

Czytaj także: Ukraiński historyk: Polska „anektowała Wołyń” bez żadnego mandatu a 100 tys. ofiar OUN-UPA to „mit”

W 2016 r. Sejm ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Sejm – głosi uchwała – oddaje hołd „wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej bestialsko pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów”.

Zobacz także: Fogiel do polityków, którzy chcą ekshumacji ofiar zbrodni UPA: to bezczeszczenie zwłok

Przeczytaj: Ukraińskie media piszą o „wzajemnych czystkach etnicznych” na Wołyniu i „tysiącach zabitych Ukraińców”

Kresy.pl / Twitter

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply