Według polskich relacji, premier Morawiecki i marszałek Karczewski poruszali w rozmowach z prezydentem Ukrainy także kwestie dotyczące wznowienia ekshumacji na Ukrainie, ale bez szczegółów. Media ukraińskie nie odnotowały takich wątków.

Jak informowaliśmy, w sobotę z pierwszą oficjalną wizytą przybył do Polski prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski. W pierwszej kolejności spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Po rozmowach z nim Zełenski na wspólnej konferencji prasowej powiedział, że jest gotów odblokować pozwolenia na prace poszukiwawcze szczątków Polaków na Ukrainie. W zamian oczekuje, że Polska „uporządkuje ukraińskie miejsca pamięci” na swoim terytorium. W ten sposób strona ukraińska określała dotąd m.in. obiekty ku czci UPA. Zełenski zaproponował też prezydentowi Polski wspólne zbudowanie bliżej nieokreślonego „memoriału pojednania” na granicy.

Czytaj więcej: Zełenski gotów odblokować prace poszukiwawcze na Ukrainie – w zamian za „uporządkowanie ukraińskich miejsc pamięci” w Polsce

Później Zełenski spotkał się z marszałkiem Senatu, Stanisławem Karczewskim. Jak poinformowało biuro prasowe Senatu RP, obaj politycy zgodzili się co do tego, że polsko-ukraińskie relacje powinny być budowane w oparciu o prawdę historyczną, a marszałek „zapewnił prezydenta Zełenskiego o poparciu Polski dla Ukrainy na jej drodze do Unii Europejskiej i NATO”.

 

Ukraiński prezydent mówił o planach szeregu reform, jakie zamierza przeprowadzić w swoim kraju, m.in. w kwestii zmniejszenia liczby deputowanych, likwidacji jednomandatowych okręgów wyborczych oraz immunitetu dyplomatycznego. Wyraził też radość, że prowadzone w Polsce rozmowy mają „konkretny wymiar”. Dodał, że jego zamiarem jest, aby to, co zostanie omówione i ustalone podczas wizyty w Polsce, zostało wprowadzone w życie, także w kwestiach związanych z pamięcią historyczną. Podziękował też marszałkowi, że podczas niedawnej wizyty w Kostiuchnówce na Ukrainie wziął udział w pogrzebie ukraińskiego żołnierza zastrzelonego w Ługańsku. „Chcieliśmy przypomnieć, że tam trwa wojna” – odpowiedział polski polityk.

Z kolei Karczewski zapewnił, że Polska będzie dalej wspierać Ukrainę, a przy każdej możliwej okazji poruszać kwestię Krymu i Donbasu. Zaznaczył, że w Polsce „przebywa liczna społeczność ukraińska”. Odnosząc się do Zgromadzenia Parlamentarnego Polska-Litwa-Ukraina marszałek Senatu  powiedział: „Postanowiliśmy  mówić o tym, co nas łączy, a nie co nas dzieli”. Karczewski dodał, że Senat opiekuje się Polakami za granicą. Zaznaczył, że na Ukrainie jest liczna wspólnota polska, z którą, jak się wyraził, Polska „chce podtrzymywać kontakty”.

Na Twitterze marszałek zaznaczył, że rozmawiał z prezydentem Ukrainy także o sprawie odblokowania ekshumacji szczątków Polaków pomordowanych na Ukrainie. W informacji prasowej podkreślono też w tytule, że rozmowy dotyczyły „prawdy historycznej”. Opublikowane relacje ze spotkania nie zawierają jednak żadnych konkretnych informacji w tej kwestii.

Następnie, Zełenski spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim. Według biura prasowego KPRM, ich rozmowy „dotyczyły perspektyw zintensyfikowania stosunków polsko-ukraińskich oraz polityki historycznej”. Dodano, że poruszono również kwestię polskiego wsparcia dla euroatlantyckich dążeń Ukrainy.

Według relacji doradcy premiera, Pawła Jabłońskiego, planowane na pół godziny spotkanie przedłużyło się do ponad 90 minut. Zaznaczył, że głównym tematem rozmów była „polsko-ukraińska współpraca w dziedzinie gospodarki i energetyki”. Poruszono też kwestie dotyczące obronności, w tym „współpracy w zakresie produkcji broni”. Nie sprecyzowano, czego miałaby ona dotyczyć.

Odnośnie kwestii historycznych, Jabłoński powiedział, że „premier Morawiecki podkreślił, jak ważne jest dla Polski rozwiązanie kwestii blokowanych przez Ukrainę ekshumacji ofiar II wojny światowej, w tym zbrodni na Wołyniu”. Szef polskiego rządu zwrócił także uwagę, że „pomimo wielu podziałów, Polaków i Ukraińców wiele łączy”. Wymienił przy tym m.in. bycie ofiarami zbrodni sowieckich.

Ukraińska agencja Unian podaje, że podczas spotkania z Morawieckim Zełenski zaprosił Polskę do udziału w odbudowie zniszczonej infrastruktury Donbasu. Rozmowa dotyczyła też możliwości wykorzystania gazoportu w Świnoujściu do dywersyfikacji dostaw gazu na Ukrainę, a także poprawy wydajności na przejściach granicznych. Ukraina opowiada się za współpracą energetyczną w trójkącie, wspólnie z USA i Polską. Ponadto, obie strony zwróciły uwagę o stopniowy wzrost wymiany handlowej i uznały za potrzebne zorganizowanie posiedzenia polsko-ukraińskiej komisji międzyrządowej ds. współpracy gospodarczej.

Unian nie wspomina nic o rozmowach na tematy dotyczące polityki historycznej. Agencja Interfax również nie pisze o podnoszeniu tych kwestii w rozmowach z marszałkiem Karczewskim czy premierem Morawieckim.

Wieczorem Zełenski spotkał się także z liderem PO-KO, Grzegorzem Schetyną, który jest szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych. Podczas półgodzinnego spotkania, które miało odbyć się na zaproszenie prezydenta Ukrainy, rozmawiano o współpracy parlamentów obu krajów, konflikcie z Rosją, aspiracjach Ukrainy oraz o stosunkach polsko-ukraińskich.

Obecny na spotkaniu poseł PO Robert Tyszkiewicz, wiceszef komisji spraw zagranicznych, podkreślił, że rozmowa dotyczyła głównie przyszłości. Jak oświadczył, „sprawy historyczne nie mogą nas wiecznie dzielić”.

– Liczy się to, co jest teraz i to, co będzie. Kluczowa jest współpraca gospodarcza – powiedział poseł PO.

Odnośnie spotkania z prezydentem Dudą można zwrócić uwagę na jedno wydarzenie. Na końcu swojego wystąpienia, prezydent Ukrainy powiedział, że chciałby przypomnieć o pewnym “bardzo symbolicznym wydarzeniu”. Przypomniał, że w 1853 roku we Lwowie Ignacy Łukasiewicz i Jan Zeh wynaleźli lampę naftową, co jego zdaniem ma być symbolem dobrej współpracy polsko-ukraińskiej. – To przykład tego, że gdy Polacy i Ukraińcy pracują ramię w ramię, cały świat staje się znacznie jaśniejszy – powiedział Zełenski, wzbudzając uśmiechy na sali.

Przykład podany przez Zełenskiego, choć zapewne w dobrej intencji, jest jednak kontrowersyjny. Wynikałoby z niego, że nie uznaje któregoś z wynalazców za Polaka. Zapewne miał na myśli Zeha, polskiego przemysłowca i farmaceuty, urodzonego w Łańcucie. Na Ukrainie jego polska narodowość jest jednak niekiedy kwestionowana. Według ukraińskiej Wikipedii, był po prostu “lwowskim farmaceutą” (choć przyznaje, że został ochrzczony w Kościele Rzymskokatolickim), przy czym w taki sposób część Ukraińców określa m.in. Polaków ze Lwowa, gdy chce się pominąć kwestię ich narodowości.

Przeczytaj: Skandaliczne przemówienie i zakazane słowo „polskich”

Uwagę na tę kwestię zwrócił m.in. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski:

Czytaj także: Ukraińska Wikipedia podaje fałszywe informacje dotyczące słynnego polskiego matematyka [+FOTO]

Senat.gov.pl / premier.gov.pl / PAP / Onet.pl / Unian / Interfax / Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    “Zełenski zaprosił Polskę do udziału w odbudowie zniszczonej infrastruktury Donbasu.” – czujemy się szczególni uhonorowani tym “zaproszeniem”. Chodzi oczywiście o odbudowę Donbasu na nasz koszt 🙂 Zapewne uzgodnił to z rządami Donieckiej i Ługańskiej Republiki ludowej … ?