Rządowy projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy zakłada m.in. powiązanie wypłat 800 plus i świadczenia z programu “Dobry start” z obowiązkiem szkolnym. Ma też umożliwić od przyszłego roku zmianę statusu pobytu z ochrony tymczasowej na pobyt czasowy na okres 3 lat.

We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Poinformował o tym wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz. Nowelizacja przedłuża ochronę tymczasową dla Ukraińców uciekających przed wojną. Z wyjątkiem niektórych przepisów, miałaby wejść w życie 1 lipca 2024 roku.

Zgodnie z projektem, pobyt obywateli Ukrainy, którym nadano numer PESEL UKR, będzie legalny do 30 września 2025 roku. Ponadto, wypłata świadczeń 800 plus i „Dobry start” będzie powiązana z obowiązkiem szkolnym dla ukraińskich dzieci. Żeby ich rodzice mogli te świadczenia otrzymywać, muszą one chodzić w Polsce do szkoły lub przedszkola. Dotyczy to dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Takie działania były już wcześniej zapowiadane.

 

Przeczytaj: 800 plus dla Ukraińców zostanie na dłużej? Jest zapowiedź ministerstwa

„Wiele osób zgłaszało, że są pobierane świadczenia i od razu jest wyjazd na Ukrainę. Uszczelniamy system, robimy go bardziej przejrzystym” – powiedział Kosiniak-Kamysz. „Będziemy wspierać obywateli Ukrainy, którzy musieli uciekać przed wojną i schronili się w Polsce, ale oczekujemy też jasnych i wyraźnych reguł. To wszystko jest w ustawie, którą dzisiaj przyjęliśmy na rządzie” – dodał.

Należy przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk, uzasadniając w Senacie wprowadzenie tej regulacji argumentował, że Polska jako jedyne państwo ma tzw. system hybrydowy. To znaczy, że część dzieci chodzi do polskich szkół, a część ma uczyć się zdalnie w systemie szkolnictwa ukraińskiego. Zaznaczył, że o ile mamy około 200 tysięcy ukraińskich dzieci w polskich szkołach, o tyle „nie wiemy do końca, ile jest poza polskimi szkołami, czyli uczy się w systemie ukraińskim”. Podkreślił, że nowe regulacje nie są formą karania, lecz „wyrównywaniem prawa”.

Ponadto, w nowelizacji wskazano maksymalny 36-miesięczny okres, w którym uczniowie mogą uczestniczyć w dodatkowych bezpłatnych zajęciach z języka polskiego. Dotyczy to młodych Ukraińców, którzy najpóźniej w bieżącym roku szkolnym zaczęli z tych zajęć korzystać.

W Ocenie Skutków Regulacji napisano, że działania mające na celu zwiększenie liczby dzieci i uczniów z Ukrainy w polskim systemie oświaty w roku szkolnym 2024/2025 mogą spowodować pojawienie się dodatkowo około 80 tys. dzieci i uczniów. Zaznaczono, że tym samym trzeba na przyszły rok szkolny zabezpieczyć dodatkowo łącznie około ponad 1,5 mld zł. Z kolei wydłużenie możliwości korzystania z dodatkowej nauki języka polskiego do 36 miesięcy wymaga zaplanowania około 150 mln zł na rok 2024 oraz 375 mln zł na rok 2025.

Według PAP, zaproponowane przepisy zakładają kontynuowanie w roku szkolnym 2024/25 zniesienia wymogu potwierdzenia znajomości języka polskiego, w przypadku zatrudnienia na stanowisku pomocy nauczyciela oraz asystenta międzykulturowego, osoby nieposiadającej obywatelstwa polskiego. Zaznaczono jednak, że osoba zatrudniona na tym stanowisku musi jednak posiadać znajomość języka polskiego w mowie i piśmie w stopniu umożliwiającym pomoc uczniowi, który nie zna języka polskiego, albo zna go na poziomie niewystarczającym do korzystania z nauki. Ponadto, zakłada się zwolnienie uczniów z Ukrainy z obowiązku przystąpienia w roku szkolnym 2024/2025 do egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego.

Nowelizacja ma też umożliwić od przyszłego roku zmianę statusu pobytu z obecnej ochrony tymczasowej na pobyt czasowy na okres trzech lat. Warunkiem będzie: uzupełnienia i zaktualizowania wszystkich niezbędnych danych w bazie PESEL UKR w organie gminy; złożeniu elektronicznego wniosku do wojewody; posiadania aktywnego statusu UKR w dniu 4 marca 2024 r. i w dniu składania wniosku. Ponadto, służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo nie mogą tu zgłosić sprzeciwu.

Dodajmy, że jedynym sposobem potwierdzenia tożsamości ma być okazanie ważnego dokumentu podróży. Spotkało się to ze sprzeciwem Rzecznika Praw Obywatelskich, który uważa, że uzależnienie uzyskania pomocy od posiadania ważnego dokumentu podróży może doprowadzić do przedwczesnych powrotów uchodźców z Ukrainy należących do grup szczególnie narażonych na wykluczenie społeczne, dla których uzyskanie dokumentu jest niemożliwe z przyczyn od nich niezależnych.

Zgodnie z projektem, od 1 lipca br. finansowanie wsparcia w postaci zakwaterowania i wyżywienia uchodźców z Ukrainy, będących w szczególnie trudnej sytuacji, będzie możliwe jedynie na podstawie podpisanej umowy z właściwym miejscowo wojewodą lub organem samorządowym, działającym na polecenie wojewody. Z czasem będą też wygaszane świadczenia pieniężne, związane z rekompensatą kosztów pobytu i wyżywienia uchodźców wojennych, ponoszonych przez właścicieli lokali prywatnych, jak również wypłacane jednorazowo 300 zł.

Czytaj również: Sytuacja ukraińskich poborowych w Polsce. Minister zapowiada nową wersję ustawy

W grudniu 2023 r. 500 plus otrzymywało 209,7 tys. dzieci ukraińskich. Styczniowe doniesienia Rzeczpospolitej wskazywały, że Polska planuje przedłużenie szczególnej ochrony uchodźców z Ukrainy jedynie do końca września, po czym pomoc zostanie obcięta.

Jak informowaliśmy, liczba świadczeń wypłaconych przez ZUS cudzoziemcom w programie Rodzina 500 plus za okres pierwszej połowy 2023 roku wyniosła ponad 2 mln. Tak wynika z danych Zakładu. Większość środków otrzymali Ukraińcy.

PAP / Bankier.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kleofas
    Kleofas :

    Nareszcie ta kwestia została uregulowana. Do tej pory był to skandal. Jeżeli rodzina z zagranicy jest zameldowana w Polsce, to dzieci podlegają _obowiązkowi_ szkolnemu. Dotyczy to dzieci niezależnie z którego kraju. Nie powinno być możliwości opuszczania zajęć choćby w celach urlopowych. W Szwajcarii, po opuszczeniu przez dziecko tygodnia przed wakacjami, każde z rodziców dostalo po 5000 CHF kary. W Polsce mam wrażenie że jest to nagminne.
    Jeżeli ktoś szuka w Polsce schronienia i jeszcze dostaje dodatki, musi respektować reguły tutaj obowiązujące. W Polsce obowiązuje polski program nauczania. Szkoły prywatne, społeczne, wyznaniowe są OK, ale programy nadal muszą być zgodne z podstawą nauczania.