Tak skondensowanej dawki nienawiści wobec reprezentantów Polaków na Litwie, okraszonej tak wielką ilością kłamstw i manipulacji nie widziałem jeszcze nigdy – lider Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki skomentował wypowiedzi Marii Przełomiec, „frontmenki ideologii giedroycizmu” nt. AWPL-ZChR.

Poseł Robert Winnicki odniósł się na portalu społecznościowym do niedawnego występu Marii Przełomiec na antenie telewizji internetowej wPolsce.pl. Publicystka TVP, a zarazem sekretarz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, oburzona wywiadem lidera Polaków z Litwy, europosła Waldemara Tomaszewskiego dla prorządowego portalu wPolityce.pl, ostro krytykowała Akcję Wyborczą Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin. M.in. zarzucała Tomaszewskiemu i jego partii, że nic nie robią na rzecz interesów Polaków na Litwie.

Przeczytaj: Waldemar Tomaszewski: polskość należy wzmacniać na miejscu, to jest w interesie Polski

„Skandaliczny występ Marii Przełomiec w programie red. Michała Karnowskiego. Tak skondensowanej dawki nienawiści wobec reprezentantów Polaków na Litwie, okraszonej tak wielką ilością kłamstw i manipulacji nie widziałem jeszcze nigdy. Urban się chowa. Nie puścimy tego płazem” – zapowiedział lider Ruchu Narodowego.

„Maria Przełomiec, frontmen[ka] ideologii giedroycizmu, rozgrzeszając[a] banderyzm, lituanizację Polaków czy antypolskie ekscesy współpracowników Biełsatu, prowadzi od lat „Studio Wschód”, a rząd zrobił ją wiceszefem Fundacji Pomocy Polakom na Wschodzie” – przypomniał Winnicki. Zaapelował też do Michała Karnowskiego, by następnym razem jej obecność w studio skonfrontować z przedstawicielem AWPL-ZChR lub zaprosić kogoś z partii Polaków z Litwy do studia. „Takie potoki kłamstw i nienawiści nie mogą płynąć bez żadnej kontry czy sprostowania!” – podkreślił Winnicki.

Podczas rozmowy Przełomiec mocno broniła polskiej ambasador na Litwie, Urszuli Doroszewskiej, znanej z różnych kontrowersyjnych wypowiedzi i działań. Według portalu w Polityce.pl sugerowała, że rozmowa Doroszewskiej z Michałem Mackiewiczem, podczas której polska ambasador wyraźnie próbowała wpłynąć na niego, by nie kandydował ponownie na szefa Związku Polaków na Litwie, odbyła się w jej obecności [co nie jest prawdą – red.]. Skrytykowała też szefa ZPL za jego krytyczne wypowiedzi pod adresem Doroszewskiej, a także prezesa Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, Mikołaja Falkowskiego. Zarzuciła też władzom ZPL, że okradają polskie państwo:

– Nie możemy pozwalać na to, żeby było okradane państwo polskie i polscy podatnicy.

Następnie zaatakowała AWPL-ZChR i jej szefa, Waldemara Tomaszewskiego:

– Problem polega na tym, że Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, której pan Tomaszewski jest przewodniczącym od 1999 r. nie załatwiła nic jeżeli chodzi o interesy Polaków na Litwie. Nic, zero, nul. Nie zgłosiła żadnego projektu czy podwójnego nazewnictwa, czy polskich nazwisk.

Przeczytaj: Wilno: sukces AWPL-ZChR w walce o polskie szkoły

Przełomiec skrytykowała także Renatę Cytacką, obecną wiceszefową ZPL, radną Wilna z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin i przewodniczącą Forum Rodziców Szkół Polskich rejonu solecznickiego, znaną z działań na rzecz obrony polskiego szkolnictwa na Litwie. Wypomniała jej, że w czasach, gdy była wiceministrem energii, nie wywiesiła flagi Republiki Litewskiej podczas święta państwowego. – (…) w czasie litewskiego święta wywiesiła tylko polską flagę – powiedziała z oburzeniem Przełomiec [wg naszych informacji taka sytuacja nie miała miejsca; Przełomiec podawała też nieprawdziwe informacje nt. wykształcenia Cytackiej, z lekceważeniem twierdząc, że jest polonistką, podczas gdy faktycznie jest absolwentką prawa UG – red.].

Zarzuciła też AWPL bezczynność w sprawie zwrotu Polakom ziemi:

– Wtedy AWPL miała swojego wiceministra od spraw rolnictwa i zwrotu ziemi nie załatwiono nic. Oprócz oczywiście ziemi dla pana Tomaszewskiego [wg naszych rozmówców z AWPL, informacja nieprawdziwa – red.].

W rozmowie Przełomiec zarzucała też AWPL, że z list tej partii startują osoby „związane z Kremlem”, a polscy politycy i samorządowcy z Wileńszczyzny nie robią nic ws. pisowni polskich nazwisk. Twierdziła, że to partie litewskie, a nie AWPL, zgłaszały propozycje zmian w tej sprawie. Wspólnie z Karnowskim zaznaczała, że zajmując się sprawami Polaków na Litwie nie można zapominać o zagrożeniu ze strony Rosji. – Litwini to świetnie rozumieją – podkreśliła.

Maria Przełomiec przyznaje się do przyjaźni z Vytautasem Landsbergisem, jednym z głównych inspiratorów antypolskiej polityki Republiki Litewskiej po jej wyjściu ze składu ZSRR. Landsbergis wraz z małżonką przejęli pod Wilnem polski majątek znacjonalizowany przez władze sowieckie, przekazany mu następnie przez Republikę Litewską. Maria Przełomiec znana jest z ataków na polską społeczność na Litwie . W swoim programie Studio Wschód w TVP, gdzie jednym z jej rozmówców był właśnie Landsbergis, zmanipulowała w jednym z odcinków historię polskiej autonomii na Wileńszczyźnie w latach 90. XX wieku. Niesprawdzone i nie oddające rzeczywistości informacje Przełomiec podawała również w Audycji „Więcej niż świat” Programu I Polskiego Radia w maju 2016 roku.

Przeczytaj: Przełomiec (TVP Info): Ustawa o IPN może być rosyjską prowokacją

Czytaj również: Maria Przełomiec (TVP Info): Uchwała wołyńska polskiego Sejmu ucieszyła Rosję

W listopadzie 2015 roku w wywiadzie dla portalu Znad Wilii – zw.lt, Maria Przłomiec stwierdziła z kolei, iż Waldemar Tomaszewski powinien zostać odcięty od pieniędzy z Polski. „Według mnie, Warszawa musi odciąć Tomaszewskiego od pieniędzy. Mniej Tomaszewskiemu – więcej dla innych. Niech on pozostaje szefem partii. Jednocześnie należy szukać nowych liderów w środowisku Polaków na Litwie” – mówiła wówczas Przełomiec. W wywiadzie tym sekretarz Fundacji Pomoc Polakom na wschodzie przyznała się do przyjaźni z Landsbergisem. Zarazem przyznała ona, że w warunkach narzucanych przez ustawodawstwo Republiki Litewskiej mniejszość rosyjska staje się dla AWPL „naturalnym koalicjantem”. Portal Znad Wilii – zw.lt, któremu Przełomiec udzieliła wywiadu, jest beneficjentem pomocy finansowej świadczonej przez Senat RP za pośrednictwem Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, gdzie Maria Przełomiec pełni aktualnie funkcję sekretarza. W rozmowie z Wilnoteką powiedziała również, że szef Fundacji PPnW, Mikołaj Falkowski, był wcześniej bliskim współpracownikiem obecnego premiera Mateusza Morawieckiego. Krytykowała też wypowiedzi szefa Związku Polaków na Litwie, Michała Mackiewicza, pod adresem Ambasador RP na Litwie Urszuli Doroszewskiej, mówiąc m.in, że „ta kobieta [Doroszewska – red.] niewątpliwie dama została w sposób brutalny zaatakowana przez polskiego działacza”. Mówiła też, w kontekście sporu z ZPL, że wszelkie nieprawidłowości w kwestii rozliczeń odpowiada Związek, na czele z prezesem Mackiewiczem.

Przeczytaj: Przełomiec (TVP Info): Ustawa o IPN może być rosyjską prowokacją, obwiniam posłów PiS o jej przyjęcie

Warto przypomnieć, że dwa miesiące temu tygodnik „Wprost” cytował analizę Akademii Sztuki Wojennej dla MSZ, według której wspieranie AWPL-ZChR, partii litewskich Polaków, ma być sprzeczne z interesami RP. Gazeta twierdziła też, że zwolennicy AWPL są pod wpływem Rosji.

Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin ma absolutne poparcie większości Polaków z Litwy. Kontrolują od lat dwa tamtejsze powiaty, rejony, a w innych współrządzą. Mają kilku posłów, mają europosła – komentował sprawę dla portalu Kresy.pl dr hab. Andrzej Zapałowski, historyk i ekspert ds. geopolityki i bezpieczeństwa. Podkreślał też, że w Republice Litewskiej nie ma specjalnych preferencji w wyborach dla mniejszości narodowych, tak jak np. w Polsce. – W związku z tym, czasami AWPL współpracuje z mniejszością rosyjską. Udostępnia jej swoje miejsca na listach wyborczych, żeby mieć pewność przekroczenia progu wyborczego w skali kraju.

Prof. Zapałowski zaznacza, że jest to spowodowane tym, iż rząd Republiki Litewskiej i wiele litewskich ugrupowań zwalcza polskość na Litwie. – Robią to wszelkimi sposobami. I mają tu zielone światło od przedstawicieli państwa polskiego na Litwie, w tym Ambasador RP i wielu urzędników MSZ. Ta sprawa jest w ogóle skandaliczna. Tak naprawdę, w obronie polskości na Litwie liczy się skuteczność.

Przeczytaj: Tomaszewski: dlaczego TV Biełsat dostaje 25 mln zł na rusyfikację Polaków, a na Litwie nie ma polskiej telewizji?

Czytaj także: Tomaszewski: mamy do czynienia z elementem zdrady w stosunku do kresowych Polaków [+VIDEO]

– Prawdopodobnie MSZ chciałoby doprowadzić do tego, żeby na Litwie była taka sytuacja jak na przykład na Ukrainie, gdzie niezależne polskie środowiska są absolutnie spacyfikowane przez rząd ukraiński i można tam wydawać tylko takie czasopisma, które wpisują się w politykę historyczną państwa ukraińskiego, a nie Polski – twierdzi ekspert.

twitter.com / Kresy.pl

13 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. UczSieHistorii
    UczSieHistorii :

    Te wszystkie Sakiewicze, Karnowscy i żydzi pokroju Wildsteina to polskojęzyczne żołnierzyki PIS-owców którzy powinni się leczyć, np. taki Sakiewicz oddałby swoją córkę banderowcom gdyby miał w tym interes aby zaszkodziło to w jakiś sposób Rosji, natomiast Wildstein to taki sam wielki przyjaciel naszego narodu jak Szewach Weiss.

  2. mariusz67
    mariusz67 :

    Dysząca nienawiścią Przełomiec tworzy rzeczywistość alternatywną. Nie zauważa (bo nie pasuje to do jej kłamstw), jak ciężki bój toczą Polacy np. o szkolnictwo czyli przyszłość. Jak uratowali gimnazja i mają ich 37 choć władza litewska planowała nie więcej niż 13. Jak na co dzień zmagają się z kolejnymi szalonymi pomysłami litewskich nacjonalistów (najczęściej konserwatystów czyli tych od Przełomcowego przyjaciela Landsbergisa) by polskość osłabić albo wprost wykorzenić. Wreszcie jakie podstępne ciosy spadają ze strony Macierzy od niektórych urzędników (Fundacja tzw. Pomocy”, MSZ) czy pseudo autorytetów ds kresowych (oprócz Przełomiec jeszcze Romaszewska-Guzy, Sakiewicz, Gójska, Żurawski v.Gajewski, Jurasz i in.). A mimo to – polskość na Litwie żyje i wygra!!!

  3. W_Litwin
    W_Litwin :

    Przełomiec nie pierwszy raz zachowała się jak na zwolenniczkę Landsbegisa i Okińczyca przystało.

    O kłamstach i szkalowaniu Polaków na Litwie można przeczytać tu:
    http://mojekresy.pl/jesli-nie-chcecie-pomoc-to-przynajmniej-nie-przeszkadzajcie-o-manipulacjach-przelomiec a tu o innych “ekspertach”
    http://mojekresy.pl/wilki-w-owczej-skorze-czyli-ich-cyniczne-przefarbowanie-sie

    Żenujące i skandaliczne – kolejne – zachowanie każe zastanowić się nad rolą Przełomiec w niszczeniu polskości i pilnowaniu interesów i wpływów Okińczyca. Za plucie na Polaków dostała medal od Lietuvy

  4. Gaetano
    Gaetano :

    Fala kłamstw “bez żadnej kontry czy sprostowania”, to coraz częstsza praktyka w mediach głównego ścieku. Niedawno w audycji w radiowej “3” o nazwie “Białe plamy historii”, który przypadkowo miałem okazję słuchać, pewien tzw. historyk, przy milczeniu dwóch innych i prowadzącego, przekonywał zawzięcie, że tuż po 1989r. nie było możliwości zwrotu Polsce zagrabionych ziem kresowych, gł. Lwowa i okolic, ale nie tylko. Jego żałosna argumentacja opierała się na tym, że mogłoby to spowodować niepotrzebne konflikty z krajami takimi jak upadlina, czy Litwa. W ogóle nie interesowało giedrociowca to, kiedy oba żarty historii powstały z niebytu.

  5. FrancisMorges
    FrancisMorges :

    Warto zaznaczyć, że Tomaszewski ma pełne poparcie samego Prezydenta Andrzeja Dudy. Znalazłem też jeden dobry komentarz: Trzeba pomyśleć logicznie co lepsze. Jeden związek z grupą 100 ludzi czy cztery po ok 25 osób??? Kto ma większe możliwości, kto ma szansę na wygraną w wyborach samorządowych czy do parlamentu?

    A przecież wszystkim zależy na zachowaniu polskości, są te same problemy te same cele. To dlaczego ktoś chce alternatywy i chce podziałów. Dlaczego atakuje jednomyślność?

    Bo nie uznaje władz? Bo nie ma możliwości robienia własnych biznesów, bo ma odmienne cele niż Polacy skupieni w związku? Bo takie ma zadanie? Jaki jest cel podziału poza wymienionymi wyżej?

    W zamian za to są przypisywane argumenty, że jednomyślność jest jak u sowietów. Tak. Tak właśnie osłabia się związek, bo ktoś nie rozumie(?), że można osobiste animozje i ambicje schować a za główny cel mieć dobro wspólne. Można łatwo zauważyć z której strony na Litwie jest atak. Z tej strony, której Polacy od dawna nie popierają i nigdy nie wybierali na swoich przedstawicieli. Dlaczego? Na Wileńszczyźnie wszyscy wiedzą. Bo ktoś kto reprezentuje poglądy i interesy Landsbergisa nie może być przedstawicielem Polaków. To tylko jeden powód, których jest całe mnóstwo.

    I Panie Pośle trzymamy za słowo. Niech Pan nie puści tego płazem

  6. arczi
    arczi :

    Wszystkie zarzuty przeciw prezesowi Związku Polaków na Litwie to bzdury na zamówienie w ramach nagonki giedroyciowców i sajudzistów na prężną i niezależną polską organizację. W ataku wzięła udział fundacja, która powinna Polakom pomagać, a nie ich ścigać i oczerniać. Co do zarzutów, to wszystkie pieniądze poszły na cele polskości, ani złotówka nie zginęła, zapłacono wszystkie podatki zgodnie z prawem polskim i litewskim, cały projekt wydania gazety został zrealizowany. Co więcej, pieniądze z fundacji były tylko częściowym dofinansowaniem, a nie opłacaniem całości projektu. Gazeta to cel społeczny,jej wydanie zostało sprawdzone i rozliczone przez kontrolę rady i komisji rewizyjnej Związku Polaków. Prezes Mackiewicz jest osobą szanowaną i uczciwą, od wielu lat mocno oddany działalności społecznej i politycznej na rzecz rozwoju polskości na Wileńszczyźnie. Czyli cała ta sprawa to przygotowana i zorganizowana nagonka na największą i najważniejszą, niezależną polską organizację na Kresach.

  7. vader213
    vader213 :

    Przepraszam pana Petra Poroszenkę, pana Igora Isajewa, pana Andrzeja Deszczycę i pana Piotra Tymę oraz pozostałych członków narodu ukraińskiego, a także naród litewski, za ich publiczne znieważenie w internecie z powodu przynależności narodowej a także za publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, publiczne nawoływanie do przestępstwa na ich szkodę i publiczne pochwalanie przestępstwa. Przepraszam również panią Marię Przełomiec i panią Róże Thun za publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa na ich szkodę. Zwracam uwagę i ostrzegam wszystkich, iż tego rodzaju zachowania są niezgodne z polskim prawem.