W centrum Dniepru rozebrano pomnik rosyjskiego poety Aleksandra Puszkina.
Do niedawna znajdował się on przy alei, która nosiła jego imię. 16 listopada przemianowana została ona na aleję Łesi Ukrainki, ukraińskiej poetki i pisarki.
Jak poinformował korespondent Radia Swoboda, pomnik został usunięty przez pracowników gminnych i wywieziony na teren jednego z przedsiębiorstw komunalnych.
W mieście zdemontowano także pomnik Wołodii Dubinina, radzieckiego partyzanta.
Rada Miejska Dniepru podjęła decyzję o demontażu łącznie 8 pomników w mieście.
W najbliższym czasie rozebrane mają zostać pomniki Maksima Gorkiego, Walerija Czkałowa, Aleksandra Matrosowa, Jefima Puszkina. „Ich los zostanie w przyszłości rozstrzygnięty kolegialnie” – powiedział zastępca burmistrza Mychajło Łysenko.
W maju w Dnieprze rozebrano pomnik członków Komsomołu ustawiony na Placu Katedralnym, stelę „Plac Żukowa” na alei Bohaterów i kilka innych obiektów.
CZYTAJ TAKŻE: Mieszkańcy Odessy chcą demontażu pomnika Katarzyny II
Jak informowaliśmy na początku lipca br., w Charkowie nie chcą zmieniać nazwy ulicy i stacji metra im. Puszkina Poinformował o tym burmistrz miasta Igor Terechow w komentarzu do Radia Swobody.
„Jaka jest wina Puszkina? Że Putin się urodził? Co więcej, Puszkin jest światowej sławy poetą, podobnie jak Lermontow. (…) Mamy ulicę i stację metra im. Puszkina. Niech tak zostanie” – powiedział Terechow.
W ostatnich dniach jednak znani mieszkańcy Charkowa stworzyli list otwarty, w którym nazywają Puszkina zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego Ukrainy i apelują do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o pomoc w usunięciu odniesień do poety w charkowskiej przestrzeni publicznej.
Wcześniej Rada Miejska Charkowa odmówiła zdemontowania herbu Ukraińskiej SRR z budynku rady miejskiej, powołując się na fakt, że budynek jest pomnikiem historii i architektury o znaczeniu lokalnym. Decyzje o tym statusie zapadły w 1972 i 1980 roku.
W tym samym czasie, w maju, w Charkowie zdemotnowano pomnik rosyjskiego księcia Aleksandra Newskiego przy wykorzystaniu lin i samochodu ciężarowego.
Kresy.pl / radiosvoboda.org / 2day.kh.ua
Zaiste doskonały pomysł Rady Miejskiej Dniepropietrowska. Na miejscu pomnika poety światowej sławy proponuję postawić pomnik bat’ki Bandery albo Szuchewycza a to będzie wyrazem kierunku w którym podąża Ukraina.
A może pomnik „Bohaterskich Titiszków”, czyli bandytów wynajmowanych przez prorosyjskie władze aby „edukować” ludność cywilną pięścią i kijem?
Trzeba mieć więcej niż mgliste pojęcie o historii, żeby zwykłych bandziorów porównywać do sprawców bestialskiego ludobójstwa których gloryfikują neobanderowskie władze Ukrainy. Poza tym ci bandyci mogliby być uczniami u neobanderowskich zbirów broniących swoich kijowskich władz. Przypominam o snajperach Prawego Sektora z Majdanu oraz o wydarzeniach w Odessie.
Ciekawe kiedy banderowcy zaczną palić książki. Wzór mają w III Rzeszy, a do niej im niedaleko.