Spółka CPK rezygnuje z budowy planowanych dotychczas linii kolejowych. Najnowsze informacje sugerują, że większość tras ma zostać wyznaczona od nowa.

Plan budowy tzw. “szprych” kolejowych Centralnego Portu Komunikacyjnego ma być już nieaktualny – informuje w poniedziałek Dziennik Gazeta Prawna. “Odłączamy się mentalnie od modelu piasty i szprych. To jest wizja jednego człowieka, niekoniecznie najlepsza” – oświadczył podczas spotkania z branżą kolejową Zbigniew Szafrański, szef rady nadzorczej spółki CPK.

Szprychami miały być wybiegające z lotniska w Baranowie w różne części kraju linie kolejowe. Dzięki nowym odcinkom torów czas dojazdu do portu z największych polskich miast miał wynieść maksymalnie 2 godz. 30 min.

Szafrański ocenił w rozmowie z DGP, iż “założenie, że wszystkie linie kolejowe będą się zbiegać w jednym punkcie, z perspektywy gospodarczej i społecznej nie ma uzasadnienia”.

Zobacz: „Skończmy tę ciuciubabkę!” Były prezes CPK wzywa do opublikowania rzekomych krytycznych opinii na temat projektu

“Planowane linie kolejowe prowadzące do lotniska wpisano do koncepcji przyjętej przez rząd w 2017 r. Zbigniew Szafrański przekonuje teraz, że nie powstały analizy, które potwierdziłyby, że proponowany układ jest optymalny. Przypomina, że był on krytykowany przez różnych ekspertów, m.in. przez Komitet Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN” – pisze dziennik.

“Będziemy łączyć główne ośrodki miejskie i gospodarcze w taki sposób, żeby uzyskać jak największy efekt. Na pewno nie będzie to układ, który będzie się zbiegał w jednym punkcie. Nie będziemy przenosili węzła przesiadkowego z Warszawy do CPK, bo lotnisko jest ważnym punktem, który kolej powinna obsłużyć, ale to nie powinien być środek sieci kolejowej” – stwierdza Szafrański.

Jak dodaje, wątpliwości nie budzi planowana, najbardziej zaawansowana w przygotowaniu linia “igrek” –  trasa z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania.

Dziennik Gazeta Prawna informuje, że niewykluczone jest pozostawienie także koncepcji przedłużenia Centralnej Magistrali Kolejowej do Trójmiasta.

“Obie trasy stworzyłyby osie komunikacyjne dające możliwości szybkiego przemieszczania się i uwolnienia przepustowości na istniejących liniach, np. dla pociągów towarowych” – ocenia Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury.

Zobacz również: Marszałek województwa mazowieckiego: Projekt CPK jest megalomański

Przedstawiciele obecnej większości parlamentarnej deklarowali podczas kampanii wyborczej, że zatrzymają projekt, nazywając go “megalomańskim” i “przeskalowanym”, a także zasłaniając się interesem lotnisk regionalnych.

Jak informowaliśmy, spółka CPK miała przedstawić audyt finansowy na początku kwietnia br. Z powodu unieważnienia 4 przetargów, zdecydowano, że audyt prowadzony będzie siłami spółki, Biura Pełnomocnika ds. CPK Macieja Laska oraz przy wykorzystaniu zewnętrznych, nieznanych opinii publicznej konsultantów. Jak się okazało, w lutym br. Maciej Lasek  postulował “rozważenie” zasadności szeregu działań dotyczących inwestycji, w tym “wstrzymania postępowań administracyjnych i innych działań, które skutkują wywłaszczaniem nieruchomości, w tym w szczególności wniosków o wydanie decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji w zakresie CPK”.

Co ciekawe, przedstawiciel niemieckiego resortu transportu przekonywał niedawno, że Niemcy nie obawiają się budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, odcinając się zarazem od twierdzeń gazety “Die Welt”.

Wcześniej na łamach tej gazety jej korespondent w Warszawie twierdził, iż CPK to wypowiedzenie wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu. “Choć w tym kraju nie kończą się sukcesem żadne większe projekty infrastrukturalne, Polska buduje nowe gigalotnisko. To wypowiedzenie wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu” – napisał Phillip Fritz.

Dodajmy, że Austriacy chcą, aby lotnisko Schwechat w Wiedniu było największym centrum przesiadkowym w tej części Europy. Inwestycja zakończy się w 2027 roku, czyli wówczas, gdy według najambitniejszych planów miał ruszyć CPK. Wiedeń “wykorzystuje czas dyskusji nad programem inwestycyjnym w CPK i po prostu buduje swoje” – podkreślała Rzeczpospolita.

Przeczytaj: Nadal nie wiadomo co z CPK. Tymczasem lotnisko Zielona Góra podpisało porozumienie z lotniskiem Berlin-Neuhardenberg

Zobacz także: Prezes Polskich Portów Lotniczych zapowiada rozbudowę ⁦Lotniska Chopina ⁩do 2029, choć nie ma decyzji środowiskowej ani projektu

money.pl / forsal.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply