Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał w środę do uwolnienia byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego – poinformował portal Politico.
Jak przekazał portal Politico, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał w środę do uwolnienia byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego.
„W tej chwili obywatel Ukrainy, były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili jest powoli zabijany” – napisał Zełenski na Twitterze, nad zdjęciem, które pokazuje wychudzonego Saakaszwilego, podciągającego koszulę, aby pokazać swoją utratę wagi.
Right now, 🇺🇦 citizen, former Georgian President @SaakashviliM is being slowly killed. The very fact that we still have to fight against such an attempt at de facto public execution of a person in Europe in the XXI century is a disgrace! 1/2 pic.twitter.com/WDWQgjAUG3
— Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) February 1, 2023
„Ukraina zaoferowała rozwiązania. Wzywam świat, aby pomógł ocalić życie i zapobiec jego egzekucji” – powiedział Zełenski.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wyraziło stanowczy protest w związku z „traktowaniem obywatela Ukrainy Micheila Saakaszwilego przetrzymywanego za kratkami w Gruzji”. Komunikat Ministerstwa Spraw Zagranicznych został opublikowany na oficjalnej stronie resortu.
„W najgorszej tradycji NKWD ZSRR władze gruzińskie stosują wobec Micheila Saakaszwilego przemoc psychiczną i fizyczną, odmawiają mu pilnie potrzebnej pomocy medycznej, celowo stwarzając bezpośrednie zagrożenie jego życia. Rażące naruszenie praw człowieka wobec obywatela Ukrainy stoi w sprzeczności z deklarowanym kursem Tbilisi na uzyskanie członkostwa w UE, świadczy o ograniczaniu demokracji w Gruzji” – czytamy w dokumencie.
MSZ wzywa władze gruzińskie do natychmiastowego wydania go Ukrainie.
Micheil Saakaszwili był prezydentem Gruzji od stycznia 2004 roku do listopada 2007 i od lutego 2008 do listopada 2013 roku. Opuścił ojczyznę w połowie listopada 2013, kilka dni przed końcem swojej kadencji i inauguracją swojego następcy. Gruzińska prokuratura oskarżyła go o nadużywanie władzy, między innymi poprzez stłumienie opozycyjnej manifestacji czy szykanowanie krytycznych mediów. W związku z ucieczką, władze Gruzji zadecydowały w 2015 roku o pozbawieniu go obywatelstwa tego kraju. Był też ścigany listem gończym. W międzyczasie Saakaszwili trafił na Ukrainę, której obywatelstwo przyjął i włączył się w życie polityczne tego kraju.
W czerwcu 2018 roku sąd w Tbilisi uznał go winnym nadużyć władzy i ukrywania dowodów i skazał go zaocznie na 6 lat więzienia i ponad 2-letni zakaz sprawowania funkcji i urzędów publicznych. Gruzja wiele razy sygnalizowała też Ukrainie chęć dążenia do jego ekstradycji. Przedstawiciele władz gruzińskich zaznaczali, że jeśli tylko Saakaszwili pojawi się w Gruzji, to zostanie natychmiast aresztowany i osadzony w więzieniu. Sam Saakaszwili konsekwentnie odrzucał wszystkie oskarżenia pod swoim adresem i twierdził, że wszystkie wyroki mają charakter polityczny.
1 października br. Saakaszwili ogłosił, że znajduje się w Gruzji. Tego samego dnia został zatrzymany i trafił do aresztu. Według gruzińskich władz celem jego powrotu było doprowadzenie do zamachu stanu. Wkrótce po trafieniu do więzienia w Rustawi były prezydent ogłosił głodówkę, którą jakoby kontynuował do 20 listopada, kiedy to zabrano do do szpitala wojskowego w Gori. W grudniu Saakaszwili wrócił do celi.
Kresy.pl/Politico/Unian
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!