W wywiadzie dla BBC Ukraina sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow powiedział, że Ukraina nie może zwlekać z wysłaniem swoich okrętów do Cieśniny Kerczeńskiej. Wezwał przy tym OBWE i NATO, by przysłały na te okręty swoich obserwatorów.

W opublikowanym w środę wywiadzie Turczynow został zapytany m.in. o to, czy Ukraina wyśle ponownie swoje okręty do Cieśniny Kerczeńskiej i udzielił odpowiedzi twierdzącej.

Tak, to dla nas priorytet. Jeśli zatrzymamy się i odpuścimy, Rosja faktycznie wykona swoje zadanie przejęcia Morza Azowskiego, przedstawi światu jednostronnie ustanowione przez siebie nowe granice morskie na Morzu Czarnym, de facto legalizując okupację Krymu. – uznał Turczynow. Na pytanie, czy można spodziewać się tego rejsu w najbliższym czasie, sekretarz RNBiO odpowiedział, że “z tą sprawą nie można zwlekać”.

Turczynow dodał, że Ukraina proponuje swoim partnerom wzięcie udziału w przepłynięciu okrętów przez cieśninę.

Zaprosimy przedstawicieli OBWE i innych organizacji międzynarodowych, by byli obecni na naszych okrętach, aby udowodnić całemu światu, że Ukraina i jej marynarze nie naruszają żadnych przepisów i międzynarodowych zasad. – mówił ukraiński polityk dodając, że Ukraina namawiała NATO do wysłania swoich okrętów na Morze Azowskie.

Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Ale spodziewam się, że podczas następnego przejścia ukraińskich okrętów przez Cieśninę Kerczeńską oni [NATO – red.] wyślą chociaż do nas swoich obserwatorów. – powiedział Turczynow.

Sekretarz RNBiO wyraził również przypuszczenie, że stan wojenny na Ukrainie nie zostanie przedłużony, o ile nie dojdzie do “pełnowymiarowej wojskowej agresji” Rosji.

Jeśli taka agresja odbędzie się, to wojenny stan już nie będzie taki miękki. Zostanie użyty cały arsenał środków przewidzianych w konstytucji. – zapowiedział Turczynow.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraina zapowiedziała, że ponownie wyśle swoje okręty do Cieśniny Kerczeńskiej

Przypomnijmy, że w niedzielę 25. listopada doszło do zbrojnej eskalacji w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej oddzielającej Morze Czarne od Morza Azowskiego. W czasie próby przepłynięcia cieśniny przez zespół ukraińskich okrętów doszło do próby sił z okrętami rosyjskich służb granicznych. Jedna jednostka ukraińska została staranowana, doszło do ostrzelania ukraińskiego okrętu, po czym trzy ukraińskie okręty Berdiańsk, Nikopol i Jany Kapu zostały zajęte przez RosjanRosjanie zatrzymali też wszystkich ukraińskich marynarzy, którzy zostali formalnie oskarżeni o nielegalne wpłynięcie na rosyjskie wody terytorialne. Władze w Kijowie obarczyły odpowiedzialnością Moskwę twierdząc, że ukraińskie okręty zostały zaatakowane na wodach międzynarodowych. Po incydencie ukraińskie władze wprowadziły na 30 dni stan wojenny we wschodniej i południowej części kraju.

CZYTAJ TAKŻE: 93% Rosjan uznało zatrzymanie ukraińskich okrętów za słuszne [SONDAŻ]

Kresy.pl / BBC Ukraina

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Można więc rozumować,że dla przedłużenia stanu wojennego w oczywistym celu,odbędzie się priorytetowy banderowski rejs w cieśninie,tym razem z byczym popem Turczynowem na przodku.Sprowokować agresję,a sten wojenny będzie można utwardzić i przedłużyć,zaś banderowskiej propagandzie pokarmu nie zabraknie.

  2. jwu
    jwu :

    Banderowcy ponownie sprowokują ,a później krzyk na cały świat.Widać jak na dłoni ,że chcą wciągnąć siły NATO, w ten swój brudny banderowski konflikt.Bo pierwsza prowokacja ,nie przyniosła zamierzonego odzewu.I żaden statek NATO nie popłynął do zatoki kerczeńskiej.