Siły koalicji pod przywództwem Arabii Saudyjskiej przechwyciły dwa kolejne tankowce płynące do Jemenu.

Essam al-Mutawakil, rzecznik Yemen Petroleum Company (YPC) z ramienia kontrolujących stolicę Jemenu Hutich, ogłosił we wtorek w poście opublikowanym na jego stronie na Twitterze, że sojusz kierowany przez Rijad nie wydał tankowców Super Emeradl i Ocean Autumn. Al-Mutawakil dodał, że statki zostały zajęte mimo tego, że zostały skontrolowane i dopuszczone do zawinięcia do portu przez personel ONZ, zrelacjonował portal irańskiej telewizji PressTV.

Każdy przewoził dziesiątki tysięcy ton benzyny i miały przybić do portu w Hudajdzie nad Morzem Czerwonym, który jest obecnie głównym oknem na świat części Jemenu kontrolowanego przez ruch polityczno-wojskowy miejscowych szyitów – Ansarullah.

Ostatni incydent podnosi do dwunastu liczbę statków paliwowych wstrzymanych przez saudyjską koalicję pomimo przejścia inspekcji, zauważył wysoki rangą urzędnik ds. energii Hutich, na którą powołała się PressTV. Co więcej, siły koalicji pod przywództwem Arabii Saudyjskiej i ich sojusznicze grupy bojowników miały według nich naruszyć rozejm co najmniej 150 razy w ciągu ostatnich 24 godzin.

Jemeński wojskowy, mówiący pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że naruszenia obejmowały 32 loty zwiadowcze uzbrojonych samolotów nad prowincjami Marib, Taiz, Hadżdż, al-Dżawf, Saada, Hudajda , Dhale i al-Bajda, a także obszary przygraniczne.

 

Wojskowy stwierdził też, że siły dowodzone przez Arabię ​​Saudyjską i ich sojusznicy ufortyfikowali również swoje pozycje w prowincji Taiz i Marib.

Huti oskarżają Arabię ​​Saudyjską i je sprzymierzeńców o 90 przypadków ostrzelania celów wojskowych i cywilnych w prowincjach Marib, Taiz, Hadżdżah, Saada, Dhale i Hudajda oraz obszarów przygranicznych.

W zeszłym miesiącu specjalny wysłannik ONZ do Jemenu Hans Grundberg powiedział, że przedłużony rozejm, trwający od 2 sierpnia do 2 października, obejmuje zobowiązanie stron do zintensyfikowania negocjacji w celu jak najszybszego osiągnięcia trwałego zawieszenia walk.

Zgodnie z warunkami rozejmu wznowiono loty komercyjne z jemeńskiej stolicy Sany do Jordanii i Egiptu, a tankowce mogą przybijać do portu w Hudajdzie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Po obaleniu wieloletniego autokratycznego przywódcy Jemenu Ali Abdullaha Saliha, ruch dyskryminowanych dotąd szyitów-zajdytów, Ansarullah, określany też, od nazwiska klanu przywódców, Huthi, pod koniec 2011 roku podjął ofensywne działania zbrojne. Wobec faktycznego krachu jemeńskiej państwowości pod koniec 2014 roku Huthi przejęli władzę nad stolicą Jemenu Saną i rozwiązali dotychczasowe władze. Prezydent Abd Rabbuh Mansur Hadi w 2015 roku został wzięty w areszt domowy przez szyitów. Uwolniony, uciekł do Adenu – metropolii na południu kraju, a następnie do Arabii Saudyjskiej. Tam przekonał Saudyjczyków do interwencji zbrojnej. Ci skorzystali z okazji, gdyż Huthi są sojusznikiem ich czołowego rywala w regionie – Iranu.

26 marca 2015 roku Arabia Saudyjska rozpoczęła zmasowane naloty na Jemen. Jest popierana przez USA, Wielką Brytanię. Do zbrojnej interwencji włączyły się także Zjednoczone Emiraty Arabskie, choć te ostatnie wspierają przede wszystkim południowych separatystów. W 2019 r. ZEA ograniczył liczbę swoich oddziałów w Jemenie koncentrując się na zbrojeniu i szkoleniu sprzyjających sobie milicji.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Huti są w stanie odpowiadać atakami na terytorium Arabii Saudyjskiej. We wrześniu 2019 r. atak na rafinerię naftową doprowadził do pozbawienia Arabii Saudyjskiej połowy mocy przerobowej jej sektora rafineryjnego. W styczniu bieżącego roku pociski rakietowe Hutich trafiły tam w teren lotniska oraz samochody-cysterny z paliwem, co doprowadziło do śmierci trzech cywilów.

Huti skutecznie ostrzelali składy paliwa w rafinerii w Dżeddzie. W efekcie doszło tam do zapłonu dużych ilości łatwopalnego materiału i dużego pożaru. Celem Hutich były także instalacje saudyjskiego koncernu naftowego Saudi Aramco w Dżizanie, Nadżranie, Ras Tanurze i w Rabigh.

presstv.ir/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply