Niemcy: przełom w rozmowach o utworzeniu koalicji rządowej

Liderzy partii tworzących podczas poprzedniej kadencji “wielką koalicję” zawarli wstępne porozumienie programowe i wyrazili wolę przystąpienia do formalnych rozmów koalicyjnych.

Liderzy CDU/CSU oraz SPD osiągnęli porozumienie w sprawie rozpoczęcia rozmów o utworzeniu koalicji rządzącej – podała w piątek agencja dpa powołując się na swoje źródła.

Doniesienia te potwierdził szef SPD Martin Schulz, który powiedział, że będzie przekonywał swoją partię do wyrażenia zgody na przystąpienie do negocjacji. Formalną zgodę na to muszą wydać bowiem członkowie partii. Na 21. stycznia zapowiedziano zwołanie partyjnej konferencji, która zdecyduje, czy SPD przystąpi do rozmów koalicyjnych. Jak mówił Schulz, dotychczasowe nieformalne rozmowy z CDU/CSU przyniosły „wspaniałe rezultaty”.

Jak podają agencje, owocem tych spotkań jest 28-stronicowy wstępny protokół, w którym podsumowano dotychczasowe ustalenia. Liderzy partyjni porozumieli się w sprawie wzmocnienia strefy euro we współpracy z Francją. Jak podaje PAP, zdecydowano o przeznaczeniu „konkretnych środków” na stabilizację gospodarki eurolandu oraz wpieranie „konwergencji socjalnej” i reform strukturalnych. Rozwiązanie to w przyszłości mogłoby przekształcić się w „budżet inwestycyjny” strefy euro. Zgodzono się także co do zwiększenia niemieckich wpłat do budżetu UE. Agencja Reuters napisała także, że zdecydowano o zaprzestaniu eksportu broni do krajów zaangażowanych w wojnę w Jemenie, co jest wymierzone w Arabię Saudyjską, która jest istotnym odbiorcą niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. W efekcie rozmów miano ustalić, że nie dojdzie do podniesienia najwyższej stopy podatkowej oraz zwiększenia zadłużenia państwa. Dojdzie natomiast do stopniowego obniżania „dodatku solidarnościowego” dla landów byłego NRD.

Jeśli dojdzie do formalnych rozmów chadeków z socjaldemokratami, do końca lutego br. może być gotowe porozumienie koalicyjne. Będzie ono wymagało zatwierdzenia przez członków SPD i zjazd CDU. W przypadku CSU wystarczy zgoda władz partii.

Przypomnijmy, że od wyborów parlamentarnych we wrześniu 2017 roku niemieckim partiom nie udaje się utworzyć nowego rządu. Dotychczasowi ministrowie zarządzają swoimi resortami jedynie komisarycznie. Początkowo lider SPD Martin Schulz odrzucał możliwość ponownego wejścia do „wielkiej koalicji” z CDU/CSU. Jako receptę na odzyskanie popularności przez jego partię uznał przejście do zdecydowanej opozycji wobec spodziewanego rządu CDU-FPD-Zieloni. Negocjacje koalicyjne między tymi trzema partiami zakończyły się jednak niepowodzeniem. Po spotkaniu z wywodzącym się z SPD prezydentem Niemiec, Walterem-Frankiem Steinmeierem, Schulz zmienił zdanie i w grudniu 2017 roku wyraził zgodę na wstępne rozmowy z Angelą Merkel i szefem CSU Horstem Seehoferem.

Kresy.pl / dpa / PAP / Reuters

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. MJD9
    MJD9 :

    Póki co w Niemczech jest rażąco naruszona konstytucja, która nakazuje nowe wybory wobec przekroczenia terminu utworzenia rządu po wyborach. Ale kto by tam miał do tego głowę.