Krytycy zarzucają administratorom największych portali społecznościowych takich jak Facebook czy Twitter stosowanie ideologicznie motywowanej cenzury.

Przedstawiciel Departamentu Sprawiedliwości USA i Prokurator Generalny spotkają się 25 września by przedyskutować kwestię, czy zarządzający największymi portalami społecznościowymi “celowo tłumią swobodę wymiany poglądów w sieci”, twierdzi agencja informacyjna Reuters, cytując rzecznika Departamentu Sprawiedliwości Devin O’Malley .

Przytaczane przez agencję oświadczenie nie wymienia z nazwy żadnego z tego typu portali. Jednak Reuters pisze właśnie o Facebooku i Twitterze przypominając, że były one ostro krytykowane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, zarzucającego ich administratorom cenzurowanie treści konserwatywnych. W podobnym tonie wypowiadali się także niektórzy politycy Partii Republikańskiej. Szefowie Facebooka i Twittera wiosną byli przesłuchiwani przed połączonymi komisjami Senatu USA ds. wymiaru sprawiedliwości oraz ds. handlu, nauki i transportu.

Facebook znalazł się już pod lupą senackiej Komisji ds. służb specjalnych, której członkowie mają podejrzenia, że mechanizmy portalu społecznościowego były wykorzystywane przez Rosjan do manipulowania politycznymi nastrojami amerykańskiego społeczeństwa.

Przewodniczący Komisji energii i handlu Izby Reprezentantów Greg Walden oskarżył portale społecznościowe o “ukryte banowanie” wymierzone w konserwatystów. Powoływał się przy tym na doświadczenia własne i swoich partyjnych koleżanek i kolegów, którzy mieli dostrzec praktykę “minimalizowania” ich zasięgu na Twitterze. Przed Komisją tą zeznawał szef zarządu Twittera  Jack Dorsey, który zaprzeczył zarzutowi Waldena stwierdzając, że ograniczenie zasięgu komunikatów 600 tys. kont związane jest w błędami w programie Twittera. Jak twierdził, administratorzy Twittera w swoich decyzjach nie kierują się względami ideologicznymi czy politycznymi.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Oskarżenia Trumpa i innych republikańskich polityków odrzucił zasiadający w Komisji energii i handlu czołowy deputowany Partii Demokratycznej Frank Pallone. Zaliczył on tę krytykę do “teorii spiskowych”.

Pod gmachem Kongresu odbyła się manifestacja krytyków działalności administratorów Twittera.

Czytaj także: Akcje Facebooka warte już 73 mld dolarów mniej

reuters.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply