Władca Zjednoczonego Królestwa odbył w środę prywatne spotkanie z rodziną straconego przywódcy kenijskiego buntu przeciwko brytyjskim rządom kolonialnym.

Karol III przyjął na prywatnej audiencji krewnych Dedana Kimathi, przywódcę antybrytyjskiego powstania z lat 50 XX w. podał portal Africa News. Król, który wraz z królową Camillą przybył w poniedziałek z pierwszą wizytą państwową do kraju Wspólnoty Narodów jako koronowany monarcha, we wtorek przytoczył „odrażające i nieuzasadnione akty przemocy” popełniane wobec Kenijczyków starających się o niepodległość, przez jego poddanych. Jednocześnie jednak nie wystosował oficjalnych przeprosin w imieniu monarchii brytyjskiej.

Karol w środę odwiedził także cmentarz wojenny, składając wieniec na cześć tych, którzy walczyli u boku Brytyjczyków w obu wojnach światowych. Na cmentarzu znajduje się 59 mogił. Został on założony w czasach, gdy w tym rejonie Nairobi znajdowała się jednostka armii brytyjskiej, przez którą przechodzili żołnierze udający się na front. Charles spotkał się także z członkami Komisji ds. Grobów Wojennych Wspólnoty Narodów oraz społecznością mieszkających w pobliżu cmentarza.

Karol III wręczył tam zastępcze medale czterem weteranom wojennym, którzy stracili oryginalne odznaczenia. Wśród tej czwórki był kpr. Samwel Nthigai Mburia, który twierdzi, że ma 117 lat. Pozostała trójka to szeregowcy John Kavai, Kefa Chagira i Ezekiel Nyanjom Anyange.

Kenijskie władze zapewniły brytyjskiemu monarsze ścisłą ochronę. Na miejscu znajdowały wojsko, jednostka antyterrorystyczna policji i jej regularne formacje.

Dedan Kimathi był ideologicznym i militarnym przywódcą tak zwanego powstania Mau Mau, które trwało w latach 1952-1962. W jego trakcie Kimathi został schwytany, skazany na śmierć i powieszony w 1957 r.  Jego ciało pochowano w nieoznaczonym grobie. Miejsce, gdzie się znajduje określono wstępnie określone dopiero w 2019 r.

W czasie powstania obie strony dopuszczały się okrucieństw i podejmowały działania klasyfikowane jako zbrodnie wojenne. Brytyjskie władze zakładały obozy, które część historyków określa mianem koncentracyjnych, a powstańcy dokonywali masakr cywilów sprzyjających władzom kolonialnym.

Czytaj także: Prezydent Niemiec przeprosił w Tanzanii za kolonializm

africanews.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply