“Grupa polskich pilotów wojskowych, w tym pełniących służbę w 2 Skrzydle Lotnictwa Taktycznego, wzięła udział w szkoleniu symulatorowym na samolotach F-35” – 2 Skrzydło Lotnictwa Taktycznego poinformowało w piątek w mediach społecznościowych.

Dowódca jednostki gen. bryg. pil. Ireneusz Nowak – będący jednym z uczestników szkolenia – poinformował, że kurs przeprowadzony został w zakładach Lockheed Martin w Forth Worth w USA. Szkolenie miało miejsce w grudniu ubiegłego roku.

Gen. Nowak podkreślił, że celem tego przedsięwzięcia było zapoznanie polskich pilotów z kabiną samolotu F-35, z taktyką stosowaną na samolotach V generacji, a także zdobycie niezbędnej wiedzy do sprawnej implementacji F-35 w Polsce. Dowódca jednostki podkreślił, że w szkoleniu uczestniczyli pracownicy firmy Lockheed Martin, piloci testowi oraz piloci – instruktorzy z bazy w Luke w Arizonie (jest ona głównym ośrodkiem przeszkolenia na samoloty F-35 w USA).

“F-35 jest większy i cięższy od F-16, ale przy tym bardzo manewrowy. Ma duże przyspieszenie i ciężko tę bestię wyhamować w powietrzu. Ale najważniejsze jest zastosowanie bojowe tego samolotu. Dzięki F-35 potencjał obronny Polski znacznie wzrośnie” – dodał.

Rok temu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał umowę na zakup wielozadaniowych samolotów V generacji F-35A Lightning II. Wraz z 32 maszynami Polska kupiła także pakiet szkoleniowy. Amerykanie zobowiązali się przeszkolić 24 polskich pilotów oraz 90 osób personelu technicznego.

W maju ubiegłego roku Polska zapłaciła pierwszą ratę za F-35.

Jak informowaliśmy na naszym portalu, pierwszych 6 z 32 kupionych od Amerykanów F-35 przyleci do Polski w 2028 roku. Łącznie zapłacimy ok. 17,8 mld zł.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Pierwsze 6 F-35 Polacy otrzymają w latach 2024-2025, a kolejne dostawy będą realizowane do 2030 roku w seriach liczących 4-6 maszyn. Co jednak ważne, otrzymanie samolotów nie oznacza, że od razu znajdą się one w Polsce. Na początku będą stacjonować w USA. Tam, w latach 2024-2026 będą szkolić się na nich polscy piloci oraz personel techniczny. Łącznie dotyczy to 24 pilotów oraz 90 osób personelu lotniczego. Część pilotów zostanie przeszkolonych do poziomu instruktora.

Z informacji Departamentu Obrony USA wynika, że Polska zapłaci za swoje F-35A o 12 proc. więcej za sztukę niż Amerykanie za samoloty dla swoich sił powietrznych. Cena polskich samolotów ma być o 12 proc. wyższa od tej, jaką obecnie płacą Amerykanie za analogiczne maszyny dla US Air Force. To oznacza, że za jedną sztukę płacimy więcej o 9,4 mln dolarów (ok. 36,72 mln zł), i to mimo tego, że samoloty dla Polski będą pochodziły z transz produkcyjnych od 16 do 23., podczas gdy porównywano je z samolotami produkowanymi obecnie, z transzy 14.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Na łamach naszego portalu wielokrotnie informowaliśmy o problemach z jakimi zmaga się program F-35.

W lutym bieżącego roku podawaliśmy, że program myśliwców F-35 zmaga się z kolejnym problemem. Tym razem chodzi o silnik odrzutowy Pratt & Whitney F13. Mogą minąć miesiące, zanim sytuacja ulegnie poprawie.

Przypomnijmy, że Chiny przeprowadziły operację wymierzoną w jednego z podwykonawców, biorących udział w projekcie budowy myśliwca F-35. Zainfekowały instalowane na jego pokładzie oprogramowanie. Incydent mógł wpłynąć na zwiększenie finalnej ceny samolotu, ponieważ zmusił producentów do ponownego sprawdzenia zabezpieczeń maszyny, co miało umożliwić zidentyfikowanie nieprawidłowości. Sprawa została omówiona 10 listopada, podczas posiedzenia brytyjskiej, parlamentarnej Komisji Obrony.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W październiku ubiegłego roku, zgoda na oficjalną produkcję myśliwców F-35 została znów odłożona w czasie.

Motywowano to koniecznością symulowania zagrożeń, których nie można odtworzyć podczas rzeczywistych testów powietrznych.

Doniesienia o opóźnieniach pojawiły się w czasie, gdy główny wykonawca, koncern Lockheed Martin, wychodził z kłopotów produkcyjnych spowodowanych pandemią, głównie w postaci zakłóceń w łańcuchach dostaw. O sprawie pisaliśmy na naszych łamach.

Firma zakłada obecnie, że dostarczy 121 F-35 do końca tego roku, czyli tylko o 20 egzemplarzy mniej, niż pierwotnie przewidywano. W najbliższych latach produkcja ma wzrosnąć do około 14 myśliwców na miesiąc, czyli do około 160 rocznie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Pod koniec września Pentagon informował , że w ramach umowy wartej prawie 710 mln dol. zostają uruchomione fundusze dotyczące pro­duk­cji wie­lo­za­da­nio­wych samo­lo­tów bojo­wych F‑35, m.in. egzemplarzy zamówionych przez Polskę.

Przypomnijmy, że w połowie września br. agencja Bloomberg podała, że według nie­za­leż­nego wewnętrz­nego audytu, który został wykonany w Pentagonie, wydatki na pro­gram F‑35 na najbliższe pięć lat zostały niedoszacowane co najmniej o 10 mld dolarów. Kosztorys przewidywał, że program miałby w tym czasie pochłonąć 78 mld zaś okazuje się, że będzie potrzeba 88 mld dolarów.

W styczniu agencja „Bloomberg” dotarła do raportu biura testowego Pentagonu dotyczącego usterek w myśliwcach F-35. Według raportu, samoloty te w samym oprogramowaniu mają ponad 800 wad.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Na wysoką cenę myśliwców zwracał uwagę nawet obecny prezydent USA Donald Trump. W grudniu 2016 roku ówczesny prezydent elekt wyraził niezadowolenie z wysokich kosztów myśliwców piątej generacji F-35. Poprosił o przygotowanie wyceny dla maszyny, która mogłaby stanowić alternatywę dla F-35.

wojsko-polskie.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply