Niepokoi nas coraz większa obecność wojsk rosyjskich wokół Ukrainy, na Białorusi, wzdłuż granicy rosyjsko-białoruskiej oraz w Obwodzie Kaliningradzkim. To kolejny instrument, który może być użyty do bezpośredniego ataku – napisał premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z premierem Łotwy Kriszjanisem Karinszem.
Na trzecim z zaplanowanych na dzisiaj spotkań z przywódcami krajów bałtyckich – z premierem Łotwy Kriszjanisem Karinszem rozmawialiśmy przede wszystkim o dalszej koordynacji naszych działań – napisał Morawiecki w niedzielę wieczorem na Facebooku. “Dzięki naszej aktywności w kontakcie z krajami Bliskiego Wschodu oraz z naszymi zachodnimi partnerami, udało się doprowadzić m. in. do zmiany postawy wielu linii lotniczych, które służyły jako narzędzie do przemytu ludzi, wykorzystywanych później jako żywe tarcze” – dodał. “Niepokoi nas coraz większa obecność wojsk rosyjskich wokół Ukrainy, na Białorusi, wzdłuż granicy rosyjsko-białoruskiej oraz w Obwodzie Kaliningradzkim. To kolejny instrument, który może być użyty do bezpośredniego ataku” – wskazał.
“Dziękuję premierowi Łotwy za sprawną współpracę – na wszystkich Radach Europejskich mówiliśmy jednym głosem o grożących nam konsekwencjach budowy Nord Stream 2 i rosyjskich spekulacjach na rynku gazu. Teraz razem szukamy rozwiązania tego kryzysu” – podsumował Morawiecki.
W niedzielę szef rządu rozpoczął serię spotkań z europejskimi liderami w związku z kryzysem migracyjnym na polsko-białoruskiej granicy. Rano odbył rozmowę z premier Estonii Kają Kallas, następnie z szefową litewskiego rządu Ingridą Szimonyte. Wizyta na Łotwie była ostatnim punktem niedzielnej podróży.
Zobacz także: Morawiecki: Sfinansujemy powrót imigrantów do kraju ich pochodzenia
W sobotę na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Czeremsze grupa około 100 bardzo agresywnych imigrantów próbowała wedrzeć się do Polski. Cudzoziemcy byli przywiezieni pod granicę przez służby białoruskie.
W piątek związany z białoruską opozycją kanał Nexta TV zamieścił w sieci krótkie nagranie. Przedstawia ono, jak można sądzić, rodzaj prostego szkolenia z zasad i technik atakowania obcych funkcjonariuszy.
Dodajmy, że w wywiadzie dla BBC Aleksandr Łukaszenko przyznał, że białoruskie służby pomagały migrantom nielegalnie przedostawać się do Polski.
Zobacz także: Pijani funkcjonariusze białoruskich służb na granicy [+VIDEO]
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!