Sytuacja z Nord Stream 2 pokazuje, że Niemcy nie mają swobody w realizacji własnych interesów gospodarczych – przekonywał w czwartek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.

Jak przekazała agencja prasowa Tass, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow przekonywał w czwartek, że sytuacja z Nord Stream 2 pokazuje, że Niemcy nie mają swobody w realizacji własnych interesów gospodarczych.

„Jeśli chodzi o Nord Stream 2, nie chodzi już o wolność wyboru sojuszy, ale po prostu o swobodę prowadzenia zwykłej działalności handlowej na rynkach światowych. Okazuje się, że Niemcy nie mają żadnej swobody w realizacji własnych interesów gospodarczych, tutaj podwójne standardy są najbardziej uderzające” – powiedział.

Jak informowaliśmy, według sekretarza generalnego SPD Kevina Kuehnerta gazociąg Nord Stream 2, który ma dostarczać rosyjski gaz do Niemiec, nie powinien być mieszany ze sporami politycznymi i sporami dotyczącymi praw człowieka.

„Nord Stream 2 jest, że tak powiem, prawie podłączony do sieci, a jedynie brak legalnych zezwoleń utrudnia ostateczne rozpoczęcie działalności” – powiedział w wywiadzie sekretarz generalny SPD, Kevin Kuehnert. „Na pewnym etapie w takiej dyskusji musi być pokój polityczny i prawny” – dodał.

Kuehnert uważa, że projekt kierowany przez rosyjski Gazprom nie powinien być mieszany z odpowiedziami na rosyjskie kontrowersje terytorialne z Ukrainą i kwestiami praw człowieka, gdzie Berlin ma jasne stanowisko.

Poparcie SPD dla rurociągu pod Bałtykiem kontrastuje ze stanowiskiem jej młodszego partnera koalicyjnego, Zielonych, ale odzwierciedla stanowisko chadeków byłej kanclerz Angeli Merkel.

Zobacz też: Niemcy zablokują Nord Stream 2 w razie rosyjskiej eskalacji? MSZ Niemiec odpowiada

Zobacz też: Blinken i Baerbock rozmawiali o Nord Stream 2

Dla budowania trwałej architektury europejskiego bezpieczeństwa niezbędne są nowe, wiążące gwarancje – oświadczyła Sevim Dagdelen, szefowa frakcji Lewicy (Die Linke) w komisji spraw zagranicznych Bundestagu. Oświadczenie zostało wydane w kontekście planowanego na 10 stycznia szczytu Rosja-USA.

„Rząd federalny musi wreszcie znaleźć wspólne stanowisko wobec Rosji, opierające się na rozluźnieniu i zrozumieniu. Każdy, kto, jak minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock, nieustannie grozi blokadą Nord Stream 2, niszczy politykę odprężenia wobec Rosji. Wzywamy rząd Niemiec do poparcia rozmów amerykańsko-rosyjskich, a także do wykluczenia ekspansji NATO, jak w 2008 roku. Wzywamy jednocześnie do wyjaśnienia rządowi ukraińskiemu, że jakiekolwiek militarne rozwiązanie konfliktu w Donbasie należy wykluczyć, podobnie jak wszelkie działania militarne w odniesieniu do Krymu. Trwająca dyskryminacja rosyjskojęzycznych obywateli na Ukrainie oraz zamykanie opozycyjnych kanałów telewizyjnych również nie pomagają w rozwiązywaniu konfliktów” – czytamy. 

Zobacz też: Senat USA niedługo zagłosuje nad sankcjami na Nord Stream 2. Sprzeciwia się im Departament Stanu

Kresy.pl/Tass

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. r2d2
    r2d2 :

    co gość… nie wspomniał że Ukraina nie ma swobody w przystąpieniu do sojuszu militarnego bo Rosja ma coś do tego? Hipokryzja z jednej i drugiej strony “aż się przelewa”.