Brytyjska minister spraw zagranicznych Elizabeth Truss poinformowała, że Wielka Brytania rozważa możliwość stworzenia trójstronnego porozumienia między Wielką Brytanią, Polską i Ukrainą.
Podczas odprawy prasowej 21 stycznia, brytyjska minister spraw zagranicznych Elizabeth Truss poinformowała, że Wielka Brytania rozważa możliwość stworzenia trójstronnego porozumienia między Wielką Brytanią, Polską i Ukrainą.
„W zeszłym tygodniu na posiedzeniu Rady NATO-Rosja wysłaliśmy jasny sygnał do Moskwy, że jakiekolwiek dalsze wtargnięcie na Ukrainę przyniesie ogromne konsekwencje, w tym poprzez skoordynowane sankcje uderzające w sektor finansowy i jednostki. W tym tygodniu Wielka Brytania ogłosiła nowy pakiet szkoleń, wsparcia i broni defensywnej dla Ukrainy, aby wzmocnić jej zdolności obronne. Współpracujemy z naszymi partnerami nad środkami o dużym wpływie ukierunkowanymi na rosyjski sektor finansowy i osoby fizyczne” – poinformowała.
„Wzmacniamy również nasze partnerstwo dwustronne po rozmowach na wysokim szczeblu w Londynie w grudniu – i rozwijamy nowe więzi trójstronne z Polską i Ukrainą. Naciskamy również na alternatywne dostawy energii, aby narody były mniej uzależnione od Rosji w zakresie dostaw gazu. Potrzebujemy, żeby wszyscy się podnieśli. Razem z naszymi sojusznikami będziemy nadal popierać Ukrainę i wzywać Rosję do deeskalacji” – czytamy.
„To, co dzieje się w Europie Wschodniej, ma znaczenie dla świata. Zagrożenia dla wolności, demokracji i praworządności mają charakter nie tylko regionalny – mają charakter globalny. I dlatego musimy wspólnie odpowiedzieć”.
Jak informowaliśmy na naszym portalu, ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Wadym Prystajko poinformował o chęci zwrócenia się do Londynu o przeniesienie wojsk na terytorium Ukrainy w przypadku, gdyby prezydent Rosji Władimir Putin zdecydował się na ofensywę na dużą skalę.
Dyplomata powiedział to w rozmowie z kanałem DOM TV.
„Jeśli dojdzie do aktywnych działań wojennych, poprosimy o wszystko, w tym brytyjskich żołnierzy, na nasze terytorium” – powiedział Prystajko.
Jednocześnie zaznaczył, że Kijów zwróci się o interwencję do swoich zachodnich partnerów, takich jak Wielka Brytania, w przypadku wojny. Ambasador wyjaśnił, że oprócz broni Ukraina jest gotowa przyjąć pomoc obcego wojska, ponieważ Rosja posiada liczne siły zbrojne, a siły ukraińskie potrzebują wsparcia w konfrontacji.
Dodał, że jeśli Moskwa wybierze wojnę, będzie to katastrofalne zarówno dla Ukrainy i Rosji, jak i dla całej Europy. Dlatego, zdaniem Prystajko, konieczne jest podjęcie wysiłków teraz.
Jak poinformował portal The Times, Wielka Brytania może wysłać setki dodatkowych żołnierzy do sąsiadów Ukrainy z NATO, aby wzmocnić siły bezpieczeństwa w obliczu obaw przed rosyjską inwazją.
Ewentualne zwiększenie obecności personelu NATO w Estonii, na Łotwie, Litwie i w Polsce może mieć miejsce po przeprowadzeniu przez państwa członkowskie rozmów o rozszerzeniu obecności w regionie. Powołując się na źródło w ministerstwie obrony, The Times poinformował, że Wielka Brytania chce wzmocnić istniejące misje „setkami” gotowych do walki żołnierzy, którzy byliby w stanie rozmieścić je w krótkim czasie.
Źródło poinformowało: „Oni (NATO) zapytali o wzmocnienie (EFP) i misji NATO w krajach bałtyckich. Kraje zastanawiają się, co mogłyby zrobić” – mówi cytowane przez gazetę źródło. Zapytane o skalę czasową takiego rozmieszczenia, odparło: „Jeśli byłby sojusznik NATO, do drzwi którego pukałyby rosyjskie wojska, wtedy byliby tam szybko”.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!