“Putin nie byłby w stanie igrać z bezpieczeństwem Ukrainy, Europy i całego świata, gdyby Zachód nie był zagubiony duchowo, gdyby Zachód nie utracił swojej moralnej busoli, którą miał przez ostatnie dwa tysiąclecia, gdyby nie nadwątlił roli kulturowej, którą ma chrześcijaństwo” – stwierdził prof. Andrzej Zybertowicz, doradca społeczny prezydenta Andrzeja Dudy.
Według Zybertowicza Zachód „nieefektywnie” radzi sobie z kryzysem na Ukrainie. Na antenie Radia Maryja mówił o „sytuacji sztucznie wytworzonego niepokoju”, ponieważ „wszystkie analizy pokazują, że gdy porównamy potencjał militarny Zachodu i Rosji, a zwłaszcza gdy porównamy potencjał gospodarczy, to Rosja jest znacznie słabsza”.
“Tymczasem, mając słabszy potencjał, Władimir Putin potrafi Zachód, NATO, Stany Zjednoczone wodzić za nos” – zauważył doradca prezydenta.
Według doradcy prezydenta RP odpowiedź na ten paradoks można uzyskać, gdy skupi się wymiarze kulturowo-duchowym tego, co wydarzyło się na Zachodzie. “Putin nie byłby w stanie igrać z bezpieczeństwem Ukrainy, Europy i całego świata, gdyby Zachód nie był zagubiony duchowo, gdyby Zachód nie utracił swojej moralnej busoli, którą miał przez ostatnie dwa tysiąclecia, gdyby nie nadwątlił roli kulturowej, którą ma chrześcijaństwo” – stwierdził.
W opinii prof. Zybertowicza państwa Zachodu “powinny sformułować ultimatum wobec Putina” dając mu tydzień na rzeczywiste, nie pozorowane wycofanie wojsk, a po upływie wskazanego terminy rozpocząć nakładanie sankcji.
Jak przekonywał, „Zachód jednak nie sięga po ten instrument, bo jest zdezorientowany”. “To jest moja hipoteza i ocena natury cywilizacyjno-kulturowej. Zachód jest zdezorientowany poznawczo i moralnie. Zachód jest ofiarą rewolucji cyfrowej, która powstała w jego łonie i ofiarą trendów ideologicznych, które powstały w ramach demokracji liberalnej. Jest tak zdezorientowany, że mając przewagę – przegrywa” – tłumaczył.
CZYTAJ TAKŻE: 40% młodych Hiszpanów nie będzie miało dzieci ze względu na kryzys wartości
Profesor zauważył, że państwa Zachodu słusznie grożą Rosji sankcjami, ale w rezultacie – pomimo realnych działań Moskwy – Zachód nic z tym nie robi. Doradca prezydenta wskazał, jakie działania należałoby podjąć w obecnej sytuacji wobec Kremla.
Rozmówca Radia Maryja zwrócił uwagę, że o ile „Amerykanie konkretnymi posunięciami (…) pokazują swoją determinację w ostatnich tygodniach”, to „zachowanie Niemiec rzuca cień na to wszystko”. Zwrócił w tym kontekście uwagę na budowę Nord Stream 2 oraz politykę migracyjną tego państwa, która „przyczyniła się do jednego z najpoważniejszych, jeśli nie najpoważniejszego kryzysu UE w ostatnich dekadach, a teraz otworzyła rany”.
“Może dla odrodzenia Zachodu niezbędne jest też wewnętrzne odrodzenie Kościoła katolickiego, zwłaszcza Kościoła hierarchicznego, wyjścia z tego kryzysu, pokazanie witalności wiary, która była i jest z Europejczykami już ponad dwa tysiące lat. Może sama świecka demokracja liberalna nie jest zdolna do uprania się z tymi kryzysami, przez które przechodzimy” – ocenił prof. Zybertowicz.
CZYTAJ TAKŻE: Rosja chce oferować światu “wybór cywilizacyjny”. Rzeczywistość jest jednak brutalna
Napięcie Zachód-Rosja
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba stwierdził w niedzielę, że „czas nałożyć sankcje na Rosję, trzeba ją powstrzymać teraz”. Podkreślił jednak, że nadal widzi możliwość dyplomatycznego rozwiązania sytuacji na Wschodzie.
Informowaliśmy, że amerykańskie służby specjalne miały wykryć, że dowódcy oddziałów rosyjskich u granic Ukrainy otrzymali już rozkazy w sprawie operacji przeciw niej. Informację taką podał w niedzielę dziennikarz specjalizujący się w kwestiach bezpieczeństwa David Martin. Jak podała CBS, dowódcy poszczególnych oddziałów rosyjskich w terenie mieli już otrzymać rozkazy ze szczebla operacyjnego i przygotowują się do ich realizacji w ramach swoich sfer odpowiedzialności.
Jednak Minister Obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow twierdzi, że Rosja nie jest przygotowana do natarcia na jego państwo.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken oświadczył w niedzielę, że prezydent USA Joe Biden jest gotowy do spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem „w dowolnym czasie i w każdej formie”.
Także w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron po raz kolejny rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Pałac Elizejski podał, że obaj przywódcy zgodzili się, że „należy zintensyfikować poszukiwania dyplomatycznych rozwiązań dla eskalacji kryzysu na wschodzie Ukrainy”. Prezydenci mieli także zgodzić się na trójstronne rozmowy między OBWE, Rosją i Ukrainą. Wcześniej Macron rozmawiał także z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Premier Wielkiej Brytanii zadeklarował, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania będą dążyć do odcięcia rosyjskich firm od dostępu do dolarów amerykańskich i funtów brytyjskich na międzynarodowych rynkach, jeśli Rosja dokona inwazji na Ukrainę.
W sobotę wieczorem czasu miejscowego rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki oświadczyła, że Rosja w każdej chwili może przeprowadzić atak na Ukrainę.
Przypomnijmy, że w piątek ambasador USA przy OBWE Michael Carpenter stwierdził, że Rosja zgromadziła od 169 do 190 tysięcy żołnierzy na Ukrainie (chodzi o anektowany Krym) i w pobliżu jej granic.
CZYTAJ TAKŻE: Bayraktary nad Donbasem, separatyści oskarżają Ukraińców o śmierć cywili [PODUSMOWANIE 20 LUTEGO]
Zobacz także: Ukraina otrzymała broń z Kanady i Estonii. Dostarczono m.in. Javeliny [+FOTO]
Kresy.pl / radiomaryja.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!