USA i Wielka Brytania będą dążyć do odcięcia rosyjskich firm od dostępu do dolarów amerykańskich i funtów brytyjskich na międzynarodowych rynkach, jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę – oświadczył w niedzielę premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.

Premier Wielkiej Brytanii stwierdził w niedzielę na antenie BBC, że “to może być naprawdę największa wojna w Europie od 1945 roku, tylko pod względem samej skali”. Zadeklarował, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania będą dążyć do odcięcia rosyjskich firm od dostępu do dolarów amerykańskich i funtów brytyjskich na międzynarodowych rynkach, jeśli Rosja dokona inwazji na Ukrainę.

Dodał, że sankcje “mogą nie wystarczyć, by odstraszyć irracjonalnego aktora i musimy w tej chwili zaakceptować, że Władimir Putin prawdopodobnie myśli nielogicznie i nie widzi nadchodzącej katastrofy”.

„Lekcja z 2014 r. jest następująca, ​​to nie może tak po prostu ujść Władimirowi Putinowi płazem” – podkreślił.

Brytyjski premier wyraził opinię, że ewentualne inwazja na Ukrainę raczej wzmocni, niż osłabi NATO.

Zwrócił uwagę, że podczas piątkowej rozmowy z kilkoma zachodnimi przywódcami prezydent USA Joe Biden poinformował, że według danych wywiadowczych, atak na Ukrainę miałby zostać przeprowadzony nie tylko od wschodu, lecz także od północy, od strony Białorusi.

Zobacz także: Rosja grozi Danii konsekwencjami w przypadku wpuszczenia amerykańskich wojsk na wyspę Bornholm

Przypomnijmy, że w piątek ambasador USA przy OBWE Michael Carpenter stwierdził, że Rosja zgromadziła od 169 do 190 tysięcy żołnierzy na Ukrainie (chodzi o anektowany Krym) i w pobliżu jej granic.

W piątek podczas wystąpienia w Białym Domu, prezydent USA Joe Biden powiedział, że Stany Zjednoczone mają podstawy sądzić, że Rosja w ciągu najbliższych dni zaatakuje Kijów. Jego zdaniem, mamy do czynienia „z szybko eskalującym kryzysem”.

Przypomnijmy, że Biały Dom podjął także decyzję o wysłaniu do Polski kolejnych 3 tysięcy amerykańskich żołnierzy w związku ze wzrostem napięcia wokół Ukrainy. Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że będą stacjonować w południowo-wschodniej części Polski.

Zobacz także: Rzecznik Putina oskarża państwa zachodnie o prowokacyjne zachowanie

bbc.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply