W środę politycy Platformy Obywatelskiej: Sławomir Nitras i Marcin Kierwiński, przerwali konferencję prasową przed gmachem Ministerstwa Zdrowia. Posłowie KO sugerowali, że resort zdrowia usiłuje się wzbogacić na epidemii (odnosili się do sprawy kupna wadliwych maseczek). Wiceminister zdrowia opublikował po zakończeniu konferencji treść sms’a od innego polityka PO – Sławomira Neumanna. Pytał on wiceministra o “przyspieszone procedury robienia certyfikatów na maseczki”.  Neumann odpowiedział podczas konferencji prasowej.

Podczas środowej konferencji prasowej przed Ministerstwem Zdrowia pojawili się politycy Platformy Obywatelskiej: Sławomir Nitras i Marcin Kierwiński – poinformował portal “Polsat News”. Zarzucali oni resortowi zdrowia chęć wzbogacenia się na epidemii. Przywoływali sprawę zakupu przez ministerstwo wadliwych maseczek ochronnych z Chin.  Wiceminister zdrowia opublikował po zakończeniu konferencji treść sms’a od innego polityka PO – Sławomira Neumanna. Pytał on wiceministra o “przyspieszone procedury robienia certyfikatów na maseczki”. Neumann odniósł się do sprawy.

Politycy KO pojawili się w trakcie konferencji prasowej wiceministra Janusza Cieszyńskiego. “Jak można być takim człowiekiem, żeby w czasie epidemii, kiedy lekarze, pielęgniarki walczą o to, żebyśmy przetrwali, zarabiać na epidemii. Jak podłym trzeba być człowiekiem. Jak można w takiej chwili wykorzystywać tę sytuację do robienia prywatnych interesów jakichś kolegów narciarzy. Wy powinniście być święci, jak żona cezara” – powiedział Sławomir Nitras.

“Kupił pan za 5 milionów złotych maseczki, które są do niczego niepotrzebne” – dodał poseł KO.

“Panie Duda, zdejmij pan tę białą flagę i zajmij się pan tymi ludźmi, którzy wykorzystują epidemię, aby się wzbogacić” – zaapelował Nitras.

Portal podaje, że wiceminister Cieszyński zarzucił Sławomirowi Nitrasowi kłamstwo. W odpowiedzi przytoczył wiadomość tekstową od posła KO Sławomira Neumanna z 16 marca. Pytał on w niej wiceministra o “przyspieszone procedury robienia certyfikatów na maseczki jednorazowe”. Pisał, że “znajomy może ściągnąć w normalnych cenach duże ilości szybko, ale ten producent z Chin nie jest certyfikowany”.

“Każda osoba, która zgłosiła się z chęcią pomocy do Ministerstwa Zdrowia miała możliwość być przekierowaną na taką samą ścieżkę” – oświadczył Cieszyński.

Po zakończeniu konferencji wiceminister zdrowia opublikował na Twitterze sms’a od posła Neumanna.

Neumann odpowiedział Cieszyńskiemu.

“Niestety na maila od przedsiębiorcy nie było żadnej odpowiedzi. Sam przeprowadził proces uzyskania atestu. Uzyskał ten atest po 30 dniach i do dzisiaj nikt z rządu nie był zainteresowany zakupem atestowanych maseczek. Procedury uzyskiwania atestów także nie zostały udrożnione” – napisał na Twitterze.

“Polsat News” informuje, że Neumann wypowiedział się w tej sprawie podczas środowej konferencji prasowej o godzinie 13:00.

Jego zdaniem sytuacja z wiceministrem Cieszyńskim “tylko potwierdza tę niebezpieczną aferę związaną z zakupem sprzętu ochronnego dokonanym przez spółki Skarbu Państwa i ministerstwo zdrowia”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Szumowski dla “DGP” o wadliwych maseczkach: “kupiłbym w tym czasie maseczki nawet od diabła” 

Zadeklarował, że jego interwencja była wynikiem zgłoszenia się do niego przedsiębiorcy, z jego okręgu wyborczego, który przez okres kilku dni nie uzyskał informacji z resortu zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego w kwestii tego, w jaki sposób dokonać procedury atestu masek, które miał zamiar sprowadzić z Chin.

Tłumaczył, że napisał do wiceministra zdrowia po to, aby dowiedzieć się czy istnieje szybsza możliwość przebadania maseczek ochronnych.

Wspomniany przedsiębiorca miał do tej pory nie otrzymać odpowiedzi z Ministerstwa Zdrowia. Neumann dodał, że sprowadził on maseczki, oraz samemu przeprowadził proces atestowania. Poseł KO powiedział, że teraz sprzedaje maseczki “w cenie prawie trzykrotnie mniejszej, niż zaproponował rząd”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak pisaliśmy w zeszłym tygodniu „Gazeta Wyborcza” informowała, powołując się na zdobyte smsy i nagrania, że Ministerstwo Zdrowia kupiło w marcu za łączną kwotę 5 mln złotych maseczki ochronne, które nie spełniały norm obowiązujących w Polsce. Pośrednikiem transakcji miał być brat ministra zdrowia. Kontrahentem resortu miał być instruktor narciarstwa – znajomy ministra Łukasza Szumowskiego.

Zobacz także: Maski, które przywiózł do Polski największy samolot świata, nie spełniają norm

polsatnews.pl / pap / twitter.com / kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply