Wyrażenie solidarności z Ukrainą i przeciwstawienie się rosyjskiej agresji to główne cele wyjazdu na Ukrainę parlamentarzystów państw Trójkąta Lubelskiego – oświadczyła w rozmowie z PAP wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska (PiS). Chcemy, żeby Ukraina wiedziała, że nie jest sama – dodała.
Wicemarszałek Gosiewska będzie przebywać z wizytą na Ukrainie od poniedziałku do soboty. W wyjeździe będą uczestniczyli także dwaj parlamentarzyści państw Trójkąta Lubelskiego. Centrum Informacyjne Sejmu podkreśliło, że wizyta ma związek z „dynamicznie zmieniającą się sytuacją w regionie”. Gosiewska oświadczyła w rozmowie z PAP, że w trakcie wizyty na Ukrainie uda się do Donbasu, w rejon strefy konfliktu ukraińsko-rosyjskiego.
„Po pierwsze, żeby wyrazić solidarność z Ukrainą, po drugie, żeby przeciwstawić się rosyjskiej agresji, żeby Ukraina wiedziała, że nie jest sama, a (prezydent Rosji) Władimir Putin, by miał świadomość, że kolejne działania wymierzone w Ukrainę spotkają się ze zdecydowanym protestem” – powiedziała.
Zobacz także: Gosiewska: nasze poparcie dla Ukrainy jest bezwarunkowe
Zaznaczyła, że odwiedzi także miejsca, gdzie pochowani są Polacy zamordowani przez NKWD w 1940 roku na Ukrainie, m.in. Polski Cmentarz Wojenny w Kijowie-Bykowni.
W związku z wyjazdem na Ukrainę w formacie Trójkąta Lubelskiego, Gosiewska została zapytana, czy wizyta będzie zwieńczona wspólnym dokumentem lub stanowiskiem. Odpowiedziała, że na pewno będzie wspólne oświadczenie parlamentarzystów z Polski, Litwy i Ukrainy.
„To jest pierwszy taki wyjazd w ramach formatu Trójkąta Lubelskiego, w koncepcji parlamentarnej, strona ukraińska już na sam pomysł zareagowała z dużym entuzjazmem, mówiąc wprost, że ma nadzieję, że taka aktywność powstrzyma dalszą eskalację (konfliktu)” – dodała wicemarszałek Sejmu.
Podkreśliła, że wyjazd na Ukrainę razem z przedstawicielami parlamentów Litwy i Ukrainy był jej inicjatywą.
Zobacz także: Wicemarszałek Gosiewska (PiS) straszy sądem ks. Isakiewicza-Zaleskiego
Zobacz także: Podróże członków prezydium Sejmu. Małgorzata Gosiewska wydała najwięcej
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie doszło do eskalacji napięcia pomiędzy Rosją i Ukrainą.
Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły kontrolę gotowości bojowej po cyklu zimowego szkolenia. Według Białego Domu Rosja ma więcej żołnierzy przy wschodniej granicy Ukrainy niż kiedykolwiek od 2014 roku.
Zobacz także: Rosja wyrzuca ukraińskiego konsula zatrzymanego przez FSB. Ukraina zapowiada odpowiedź
pap / wnp.pl / Kresy.pl
Naturalnie, odwiedzenia grobów ofiar ukraińskiego ludobójstwa nie ma w programie wizyty. To przecież takie, drażliwe i niepolityczne, nie czas na to! Teraz, gdy dzielni Ukraińcy nagimi piersiami bronią wszechświat przed rosyjską agresją, rzucanie im takich kłód pod nogi jest nie do pomyślenia. Ale gdy tylko Ukraina okrzepnie i nabierze sił, wzmocni swoją pozycję w regionie, pani marszałek z pewnością to nadrobi. Kto wie, może nawet upomni się o Lwy z Cmentarza Obrońców Lwowa? Tylko czy ja tego dożyję?
Marnują najlepszą koniunkturę na załatwienie spraw o których Szanowny Kolega raczy wspominać, ku ciężkiej obecnej i przyszłej krzywdzie Polski ale też i Ukrainy.
No tak swoją obecnością przeciwstawiła sie ruskiej agresji,ruscy w panice.Przyjaciół z neobanderowskich batalionów azov i ajdar odwiedziła ?