Aktywiści domagający się embarga na handel z Rosją i Białorusią zablokowali autostradę A2. Wśród nich jest kontrowersyjna ukraińska aktywistka mieszkająca w Polsce Natalia Panczenko, a także wicemarszałek Sejmu z PiS Małgorzata Gosiewska, która oświadczyła, że popiera blokadę.
Jak podaje Gazeta Lubuska, wielonarodowa grupa aktywistów zablokowała w poniedziałek autostradę A2 na granicy polsko-niemieckiej w kierunku Poznania. Aktywiści żądają natychmiastowego wprowadzenia embarga na handel z Rosją i Białorusią. Jak twierdzą, ich blokada ma uzmysłowić politykom, szczególnie niemieckim, że handel z Rosją to „finansowanie zbrodni wojennych”.
Miesięczny koszt funkcjonowania portalu Kresy.pl wynosi 22 tys. PLN. Do tej pory zebraliśmy:
Rzecznik lubuskiej policji podinsp. Marcin Maludy powiedział „Faktowi”, że blokada ma potrwać do północy. „Na obecną chwilę korek po stronie niemieckiej ma ponad 10 km długości” – mówił gazecie Maluda.
Według mediów w blokadzie uczestniczą obywatele m.in. Ukrainy, Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Jedną z blokujących osób jest kontrowersyjna ukraińska aktywistka mieszkająca w Polsce Natalia Panczenko, która pod tym samym hasłem organizowała blokady polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Kukurykach. Według Gazety Lubuskiej uczestnikiem blokady jest także polski dziennikarz z Kijowa Paweł Bobołowicz.
W relacji TVP3 z miejsca blokady wystąpiła także znana z wyjątkowo aktywnego wspierania Ukrainy wicemarszałek Sejmu z PiS Małgorzata Gosiewska. „Nasi przyjaciele Ukraińcy, i nie tylko Ukraińcy, pokazują, jak bardzo nieskuteczne są sankcje. Pokazują, ile tirów przejeżdża każdego dnia przez terytorium Polski i jedzie na Białoruś, Rosję, dostarczając towar tak naprawdę na wojnę. To pokazuje, że problem nie tkwi w Polsce, lecz w Niemczech i w innych krajach. W tych krajach, które blokują sankcje. To jest bardzo słuszny protest, bo uzmysłowić powinien również politykom w Polsce, ale przede wszystkim tam, co trzeba zrobić. Musimy zamknąć wreszcie ten ruch kołowy, morski i kolejowy. Musimy wreszcie wprowadzić takie sankcje, które będą w stanie powstrzymać Putina-mordercę przed tym, co robi” – mówiła Gosiewska.
Przypomnijmy, że Natalia Panczenko to ukraińska aktywistka od lat mieszkająca w Polsce, w przeszłości pracująca dla Fundacji Otwarty Dialog i działająca w EuroMajdanie Warszawa. Od dawna informujemy o różnych jej skrajnych wypowiedziach. Na początku września 2016 roku Panczenko umieściła na swoim profilu na Facebook zdjęcia z pożaru stacji telewizyjnej „Inter” i skomentowała je słowami „jak pięknie płonie”. Wcześniej na swoim profilu umieściła wpis ze zdjęciem spalonego ciała mężczyzny – ofiary masakry w Odessie w 2014 roku z napisami – „Psu – psia śmierć!” podpisując zdjęcie „Żal ich Wam? Bo mnie nie – niech płoną!”.
CZYTAJ TAKŻE: Deszczyca: Negocjujemy z Polską zamknięcie polsko-białoruskiej granicy
Kresy.pl / Gazeta Lubuska / Fakt
Skutki tolerowania w Polsce piątej kolumny. A nie będzie lepiej, biorąc pod uwagę to że w Polsce rządzą tajne służby wrogich panstw, (USA, Niemiec, Izraela, Ukrainy i Rosji-chwilowo wyciszone)