Jak poinformowała agencja AP, powołując się na źródła dyplomatyczne, Syria zażądała zwołania w trybie pilnym posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z sytuacją wokół Wzgórz Golan. Powodem jest decyzja USA o uznaniu suwerenności Izraela nad tym terytorium.

Źródła agencji AP twierdzą, że obecnie trwają konsultacje, których celem jest ustalenie daty tego posiedzenia. Poinformowano, że ambasadorzy pięciu krajów europejskich wchodzących w skład Rady Bezpieczeństwa we wspólnym oświadczeniu podkreślili, że nie uznają suwerenności Izraela nad Wzgórzami Golan, od 52 lat okupowanych przez Izrael. Wśród tych krajów są Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Belgia i Polska. Przedstawiciele rządów w Paryżu i Berlinie już wcześniej skrytykowali stanowisko Waszyngtonu, jeszcze na etapie zapowiedzi.

„Aneksja terytorium siłą jest zabroniona przez prawo międzynarodowe i jakiekolwiek jednostronne zmiany granic są sprzeczne z regułami międzynarodowego porządku i Kartą Narodów Zjednoczonych. Wyrażamy nasze głębokie zaniepokojenie szerszymi konsekwencjami uznania nielegalnej aneksji, a także konsekwencjami dla regionu” – napisano w oświadczeniu tych krajów. Jak informowaliśmy wcześniej, według nieoficjalnych informacji uzyskanych w MSZ przez TOK FM, Polska także nie uznaje władzy Izraela nad Wzgórzami Golan i ma w tej sprawie takie samo stanowisko jak Unia Europejska. Deklaracja ambasadorów pięciu krajów członkowskich UE potwierdza te doniesienia.

Przeczytaj: Ukraina nie uznaje Wzgórz Golan za część Izraela

 

Przypomnijmy, że w poniedziałek prezydent USA Donald Trump, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, oficjalnie uznał kontrolowane przez Izrael Wzgórza Golan za część tego państwa. Stało się to w Białym Domu, w obecności izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, który przebywał z wizytą w Stanach Zjednoczonych. Krok Trumpa to radykalna zmiana stanowiska Waszyngtonu, które wcześniej przez ponad 50 było niezmienne.

Agencja AP podkreśla, że Stany Zjednoczone stały się pierwszym państwem uznającym suwerenność Izraela nad tym regionem. Reszta świata w dalszym ciągu uznaje Wzgórza Golan za terytorium okupowane przez Izrael.

CZYTAJ TAKŻE: Pompeo: różne stanowiska USA ws. Wzgórz Golan i Krymu to nie podwójne standardy

Zgodnie z prawem międzynarodowym Wzgórza Golan są częścią terytorium Syrii. Od 1967 r. ich obszar w efekcie Wojny Sześciodniowej jest okupowany przez Izrael, który w 1981 r., zgodnie z decyzją Knessetu, jednostronnie anektował Wzgórza Golan co nie jest uznawane przez społeczność międzynarodową, w tym przez ONZ. Teren ten jest używany przez Izraelczyków do akcji przeciwko władzom i armii Syrii od początku konfliktu zbrojnego w tym państwie. W 2017 roku ONZ przyjęła rezolucję, w której skrytykowano Izrael za okupację Wzgórz Golan.

We wtorek decyzję Trumpa skrytykował syryjski parlament. Jego przewodniczący, Hammoudeh Sabbagh powiedział, że nieodpowiedzialna deklaracja ze strony prezydenta USA udowadnia, że Waszyngton w dalszym ciągu udziela izraelskiej okupacji ślepego poparcia. Dodał, że Trump próbuje w ten sposób realizować marzenia premiera Benjamina Netanjahu, ignorując rezolucje ONZ i stanowisko innych krajów świata.

Tego samego dnia w wielu syryjskich miastach na ulice wyszły tysiące ludzi, protestując przeciwko uznaniu przez USA Wzgórz Golan za terytorium izraelskie.

Rmf24.pl / Sana.sy / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply