W obliczu ostrej krytyki Donalda Trumpa ze strony Republikanów za jego wystąpienie z Władimirem Putinem, senator Rand Paul staje po stronie prezydenta USA i atakuje takich krytyków jak John McCain.

Republikański senator z Kentucky i były kandydat na prezydenta Rand Paul wyraził w poniedziałek swoje poparcie dla prezydenta USA Donalda Trumpa po jego spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i wspólnej konferencji prasowej. Konferencję zdominowały pytania o związki między otoczeniem Trumpa a rosyjskimi służbami specjalnymi. Jak informowaliśmy wcześniej, przedstawiciele amerykańskiej elity ostro skrytykowali wystąpienie Trumpa, a stacja Fox News mówi o „kontrowersyjnej konferencji prasowej” i „tsunami krytyki” pod adresem amerykańskiego prezydenta.

Przeczytaj: Ostra krytyka Trumpa w USA

Senator Paul jest innego zdania. – To zrobiło się tak śmieszne, że ktoś musi wstać i powiedzieć, że powinniśmy próbować angażować [w rozmowy] nawet naszych adwersarzy i otwierać nasze kanały komunikacji – powiedział w rozmowie z portalem Politico, komentując konferencję Trumpa z Putinem. Zaznaczył, że w przyszłym miesiącu wybiera się do Rosji, by kontynuować dialog rozpoczęty przez Trumpa i ma nadzieję, że wcześniej uda mu się spotkać i porozmawiać z prezydentem USA. – Będziemy rozmawiać z prezydentem o pewnych małych krokach w celu podjęcia próby rozmrożenia relacji między naszymi krajami.

Paul uważa, że wizyta w Rosji pozwoli USA wreszcie zacząć współpracować z Rosjanami w kwestii powstrzymania konfliktu w Syrii, denuklearyzacji Korei Północnej i wycofania rosyjskich żołnierzy z Ukrainy. Senator zdecydowania nie zgadza się ze zmasowaną krytyką Trumpa, szczególnie ze strony przedstawicieli Partii Republikańskiej i skrytykował ich działania:

– Krytykujący Republikanie to albo ci prowojenni, jak [John] McCain i [Lindsey] Graham, albo anty-Trumpowi, jak [Ben] Sasse. Motywuje ich uporczywa i konsekwentna niechęć do prezydenta.

Przypomnijmy, że oburzenie wśród Republikanów, a przede wszystkim i neokonserwatystów, wywołały szczególnie słowa Trumpa, w których prezydent mówił, że USA są w kwestii złych relacji z Rosją tak samo winni, jak Moskwa, a także to, że Trump skrytykował działania i twierdzenia FBI w sprawie rzekomej rosyjskiej ingerencji w ostatnie amerykańskie wybory prezydenckie, powołując się na prezydenta Rosji, który zaprzeczył ingerencjom.

„Dzisiejsze konferencja prasowa w Helsinkach była jednym z najbardziej haniebnych wystąpień prezydenta USA jakie pamiętam” – napisał czołowy „jastrząb” i neokonserwatysta, senator John McCain. Uznał, że „trudno obliczyć straty” jakie według niego spowodowało spotkanie Trumpa z Putinem. „Nie tylko prezydent Trump zawiódł, nie mówiąc prawdy o naszym przeciwniku. Ale też, mówiąc do świata w imieniu Ameryki, nasz prezydent nie bronił tego, co czyni nas tym, kim jesteśmy – republiką ludzi wolnych”.

Przeczytaj: Senator Rand Paul: Mamy szczęście, że McCain nie jest prezydentem

„Prezydent musi uznać, że Rosja nie jest naszym przyjacielem” – twierdzi z kolei lider republikanów w Kongresie Paul Ryan, który tuż po konferencji Trump-Putin oświadczył, że „nie ma żadnych wątpliwości, że Rosja wtrącała się w nasze wybory i wciąż próbuje osłabiać demokrację u nas i na całym świecie”. Zaznaczył też, że „nie ma moralnej równowagi między Stanami Zjednoczonymi i Rosją, która pozostaje wroga wobec naszych podstawowych wartości i ideałów”.

Senator Rand Paul jest w tej kwestii innego zdania. Od długiego czasu przeciwstawia się takim „jastrzębiom” w administracji Trumpa, jak doradca ds. bezpieczeństwa John Bolton czy sekretarz stanu Mike Pompeo, którzy jego zdaniem szukają raczej konfrontacji niż dialogu.

– Mamy wiele obszarów (…) o których powinniśmy rozmawiać – powiedział Paul w rozmowie z Politico, odnosząc się do Rosji. – Nigdzie nie dojdziemy w tej sprawie, jeśli będziemy mówić tylko to, że chcemy (…) nakładać na nich więcej sankcji, a jutro oni się poddadzą i zrobią to, co chcemy – uważa senator.

Czytaj również: Senator Rand Paul w ostrych słowach przeciwko dalszej ekspansji NATO [+VIDEO]

Foxnews.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply