Rosja może zareagować na jakąkolwiek konfiskatę jej zamrożonych rezerw walutowych przez Stany Zjednoczone, przejmując aktywa, w tym majątek i gotówkę obywateli USA i inwestorów w Rosji, powiedział w sobotę Dmitrij Miedwiediew.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters, w sobotę Dmitrij Miedwiediew mówił, że Rosja może zareagować na jakąkolwiek konfiskatę jej zamrożonych rezerw walutowych przez Stany Zjednoczone, przejmując aktywa, w tym majątek i gotówkę, obywateli USA i inwestorów w Rosji.

“Powód jest jasny – nie posiadamy znacznej części amerykańskiego majątku państwowego, w tym pieniędzy, praw i innego amerykańskiego majątku. Dlatego odpowiedź może być tylko asymetryczna. Nie jest prawdą, że będzie mniej bolesna”.

“Mówimy o przejęciu, na przykład decyzją sądu, majątku osób prywatnych znajdującego się na obszarze jurysdykcji Rosji (pieniądze, nieruchomości i ruchomości w naturze, prawa majątkowe)”.

“Tak, to złożona historia, ponieważ te osoby zwykle występowały jako inwestorzy w rosyjskiej gospodarce” – powiedział Miedwiediew. “I zagwarantowaliśmy im nienaruszalność ich praw własności prywatnej. Stało się jednak coś nieoczekiwanego – ich państwo wypowiedziało nam wojnę hybrydową. Należy na to odpowiedzieć”. Powiedział, że należy zmienić prawo w Rosji, aby umożliwić konfiskatę aktywów na rzecz państwa rosyjskiego.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Włochy wezwały ambasadora Rosji w związku z decyzją Kremla o przekazaniu w Rosji majątku włoskiego koncernu Ariston Thermo pod kontrolę struktury Gazpromu.

Minister poinformował, że polecił Sekretarzowi Generalnemu wezwanie do MSZ ambasadora Rosji we Włoszech.

“Rząd prosi o wyjaśnienia w związku z nacjonalizacją grupy Ariston Thermo. Współpracujemy także z Brukselą, wspólnie z Niemcami” – powiedział Tajani.

Wcześniej w piątek prezydent Rosji podpisał dekret o przekazaniu 100% akcji spółek zależnych włoskiego Aristona i niemieckiego BSH Hausgeräte w Rosji „tymczasowemu zarządowi” struktury Gazpromu.

Przypomnijmy, Belgia i Republika Czeska wzywają do wprowadzenia nowych sankcji Unii Europejskiej, aby przeciwdziałać wpływom Rosji w nadchodzących wyborach europejskich po tym, jak kilka krajów odkryło ingerencję, jak wynika z listu otwartego do przywódców UE.

List z datą 16 kwietnia, podpisany przez premiera Belgii Alexandra de Croo i prezydenta Czech Petera Fialę, skierowany był do szefów Komisji Europejskiej, Rady i Parlamentu Europejskiego.

Czytaj: Putin: Nie będzie upaństwowienia gospodarki

Zobacz też: Niemcy oszacowali zamrożone rosyjskie aktywa

Kresy.pl/Reuters

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply