Organizacja Narodów Zjednoczonych bada „dostępne informacje” dotyczące dostarczania irańskich dronów Rosji, powiedział sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres – poinformowała agencja prasowa Reuters.
Jak poinformowała w czwartek agencja prasowa Reuters, Organizacja Narodów Zjednoczonych jest naciskana przez państwa zachodnie w sprawie wysłania ekspertów na Ukrainę, którzy mieliby zbadać zestrzelone drony.
Rosja twierdzi, że Guterres nie ma mandatu do wysłania ekspertów ONZ na Ukrainę w celu zbadania pochodzenia dronów. Iran zaprzecza dostawie dronów do Moskwy, a Rosja zaprzeczyła, by jej siły użyły irańskich dronów do ataku na Ukrainę.
Zobacz też: Dpa: Rosja zamówiła setki irańskich dronów i rakiet
Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Stany Zjednoczone i Ukraina twierdzą, że dostawa irańskich dronów do Rosji narusza rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2015 roku, która potwierdza porozumienie nuklearne z Iranem. Guterres dwa razy w roku składa radzie sprawozdanie z realizacji.
W raporcie dla Rady Bezpieczeństwa z wtorku, do którego dotarł Reuters, Guterres powiedział o oskarżeniach dotyczących dronów: „Sekretariat analizuje dostępne informacje. Wszelkie ustalenia zostaną przekazane Radzie Bezpieczeństwa we właściwym czasie”.
Wielka Brytania, Niemcy i Francja napisały w tym tygodniu do Guterresa z prośbą o aktualizację planów wysłania ekspertów ONZ na Ukrainę – twierdzi Reuters. Rosja również dwukrotnie napisała w odpowiedzi do Guterresa, oskarżając tę trójkę o naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych poprzez próbę wywarcia wpływu na szefa ONZ.
Zapytany, czy planowana jest wizyta ekspertów ONZ na Ukrainie, rzecznik ONZ Stephane Dujarric odmówił komentarza.
Zobacz też: MSZ Iranu po raz pierwszy potwierdza sprzedaż dronów Rosjanom
Kresy.pl/Reuters
UUUU to by oznaczało że Iran ryzykuje co by oznaczało redukcję dostaw do Rosji? Co oczywiście by nas ucieszyło ponieważ,
ruscy barbarzyńcy to wrogowie i tyle w temacie.