Irańska dyplomacja stanowczo odrzuciła sugestię rozszerzenia formatu w jakim prowadzone są rozmowy o programie atomowym Iranu.

Prezydent Emmanuel Macron zaproponował niedawno by do rozmów o przyszłości irańskiego programu atomowego dopuścić czołowego rywala Iranu – Arabię Saudyjską. Sugestia ta została zdecydowanie odrzucona przez irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

“Porozumienie nuklearne [JCPOA] jest wielostronną umową międzynarodową ratyfikowaną rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2231, która jest nienegocjowalna, a jej strony są oczywiste i nie podlegające zmianom” – portal telewizji Al Jazeera zacytował sobotnią wypowiedź rzecznika irańskiego MSZ Saeeda Khatibzadeha.

Arabia Saudyjska pozostaje skonfliktowana w Iranem. W ważnych regionalnych konfliktach zbrojnych – w Syrii i Jemenie Rijad i Teheran wspierały lub nadal wspierają przeciwne strony. Po ataku na największe instalacje naftowe Arabii Saudyjskiej w 2019 r. część komentatorów właśnie Irańczyków oskarżyła o jego przeprowadzenie, choć odpowiedzialność za niego wzięli na siebie jemeńscy Huti. Zarówno Saudyjczycy jak i Zjednoczone Emiraty Arabskie domagają się dla siebie miejsca przy stole rozmów o irańskim programie atomowym.

Wspólny Generalny Plan Działań (JCPOA) w sprawie irańskiego programu atomowego został zawarty przez Iran, USA, Francję, Niemcy, Rosję, Wielką Brytanię i Unię Europejską 2015 roku. Określał on zasady rozwijania przez Irańczyków sektora cywilnej energetyki jądrowej, Mimo tego, że według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej przy ONZ Iran przestrzegał zapisów porozumienia USA w maju 2018 r. zerwały je, a następnie nałożyły na Iran dotkliwe sankcje (był to jeden z głównych punktów programu politycznego Donalda Trumpa). Teheran dalej przestrzegał postanowień umowy, aż do lata 2019 roku. Administracja Joe Bidena stawia Iranowi kolejne warunki jakie musi włączyć do porozumienia i przestrzegać.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply