Niemal połowa Polaków jest za dobrowolnością w kwestii szczepień (46,7 proc.) – podaje Rzeczpospolita (Rz) w poniedziałek. Obowiązek szczepień popiera 31,6 proc. ankietowanych.
Blisko połowa Polaków jest za dobrowolnością w kwestii szczepień (46,7 proc.) – pokazują wyniki sondażu IBRiS dla Rzeczpospolitej. Poparcie dla obowiązku szczepień wyraża co trzeci ankietowany ( 31,6 proc.). Medium zwraca uwagę, że przychylność wobec tego pomysłu rośnie z wiekiem. W grupie od 60 lat w górę „za” jest między 43 a 49 proc. osób.
Rz podkreśla, że zapowiedziany na początku grudnia przez rząd obowiązek szczepień w trzech grupach zawodowych (medycy, nauczyciele, służby mundurowe) pozytywnie ocenia zaledwie 15,9 proc. respondentów. Jedynie 3,3 proc. ankietowanych popiera wprowadzenie obowiązkowego szczepienia dla zawodów medycznych.
Zobacz także: Niemcy: Wykryto ponad 11 tys. podrobionych „paszportów sanitarnych”
Poparcie dla obowiązku zaszczepienia się przeciwko Covid-19 wyraża najwięcej mieszkańców średnich miast (do 250 tys. mieszkańców), w grupie uczących się i studiujących (51 proc.), w wieku pomiędzy 40 a 49 lat (38 proc.), ale też emerytów i rencistów (ponad 40 proc.).
„Za dobrowolnością szczepień opowiadają się głównie młodzi – aż 54 proc. (w grupie 18-29) i 78 proc. (w wieku 30-39 lat), a także sporo po pięćdziesiątce (56 proc.). Najwięcej – bo aż 65 proc. – to osoby prowadzące gospodarstwo domowe (niepracujące zawodowo), osoby bezrobotne (81 proc.) i bez dochodu (92 proc.) wskazujące jako główne źródło informacji internet, w tym media społecznościowe (największa grupa 53 proc.). W kwestii szczepień nie ma zdania zaledwie 2,5 proc. respondentów” – podaje Rz.
Aktualnie 21 mln Polaków jest w pełni zaszczepionych. Najwięcej w grupie powyżej 60 roku życia.
Na początku grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że od 1 marca rząd wprowadza obowiązkowe szczepienia dla medyków, nauczycieli oraz służb mundurowych. Czasowo została też przywrócona nauka zdalna. Zmniejszeniu uległy też limity w poszczególnych obiektach. Nowe obostrzenia obowiązują od 15 grudnia br.
Zobacz także: Krótsza ważność „paszportów covidowych”? KE chce dawki przypominającej
Kolejne kraje wprowadzają daleko idące ograniczenia wobec mieszkańców, którzy nie przyjęli szczepionki przeciwko COVID-19. Niedawno zaostrzyły je Niemcy, gdzie rozważa się wprowadzenie obowiązku szczepienia. Obowiązek taki, dla osób w wieku powyżej 60 lat, wprowadziła już Grecja.
Od ubiegłego piątku w Izraelu wstęp do galerii handlowych mają jedynie osoby w pełni zaszczepione przeciw Covid-19 oraz ozdrowieńcy, którzy uzyskali ten status w ciągu ostatnich sześciu miesięcy – zdecydował we wtorek premier Izraela. Pojawiły się także opaski, które umożliwiają swobodne poruszanie się po obiektach.
Zobacz także: Protest przeciwko obostrzeniom w Brukseli. Demonstranci starli się z policją [+VIDEO]
rp.pl / Kresy.pl
keczapowanie to implementowanie choroby. Zakeczapowani zarazają.
wstrzykiwanie choroby. tzw. implementowanie choroby. Zarażają. Ponadto emitują białko kolczyste, narazają ludzi na Alzheimera, na choroby wściekłych krów, na cukrzyce, na wylewy, zatory, udary, zawały, wyjasnia to strona profesorska pt. experientia wroclaw.