To jedna czwarta naszego zapasu takich systemów, nie ma możliwości przekazania większej liczby – oświadczył niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Dodał, że Niemcy już więcej przekazać Ukrainie nie mogą, ale „inni prawdopodobnie będą mogli dać”.

W czwartek przed rozpoczęciem spotkania ministrów obrony krajów natowskich w Brukseli minister obrony Niemiec Boris Pistorius oświadczył, że łącznie z kolejnym systemem Patriot, wysyłanym na Ukrainę, Niemcy przekazują temu państwu jedną czwartą własnego zapasu tej broni.

Pistorius zwrócił uwagę, że Niemcy przekazują Ukrainie jeszcze jeden system Patriot, dzięki czemu Ukraina otrzyma łącznie trzy systemy.

„To jedna czwarta naszego zapasu takich systemów, nie ma możliwości przekazania większej liczby. Inni prawdopodobnie będą mogli dać po jednym na raz” – powiedział niemiecki minister.

Przypomniał, że podjęta przez Niemcy inicjatywa wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy już osiągnęła pewien sukces, ale nadal jest nad czym pracować. Dodał, że strona niemiecka szkoli także operatorów wyrzutni Patriot i przekazują rakiety. W ostatnim czasie przekazano 32 takie pociski rakietowe, a kolejnych 68 zostanie dostarczonych w nadchodzących dniach i tygodniach. Rakiety te zostały pozyskane w ramach współpracy Niemiec z Danią, Norwegią i Holandią.

Ponadto, w dalszym ciągu sprawdzane są możliwości zwiększenia produkcji Patriotów, w tym poprzez rozmowy z amerykańskimi producentami. Jednak ich produkcja i dostawa będą wymagały czasu.

Pentagon już wcześniej informował, że podczas 23. spotkania formatu „Ramstein” w czwartek w Brukseli omawiana będzie potrzeba wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy, w szczególności konieczność dostarczenia systemów obrony powietrznej Patriot.

Przypomnijmy, że prezydent USA Joe Biden zatwierdził rozmieszczenie na Ukrainie kolejnego systemu rakietowego Patriot. New York Times, powołując się na amerykańskich urzędników informuje, że prezydent podjął decyzję w zeszłym tygodniu po serii spotkań na wysokim szczeblu i po wewnętrznej debacie na temat tego, w jaki sposób zaspokoić pilne potrzeby Ukrainy w zakresie wzmocnionej obrony powietrznej bez narażania na szwank gotowości bojowej USA. Nowe Patrioty będą pochodziły z Polski, gdzie chroniły przebywające na terenie kraju rotacyjne amerykańskie wojsko. System przeciwlotniczy może zostać wdrożony na Ukrainie w ciągu najbliższych kilku dni, w zależności od niezbędnych prac konserwacyjnych i modyfikacji, informuje New York Times.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera w Radiu Zet krytycznie odniósł się do decyzji przeniesienia rakiet Patriot z Polski na Ukrainę. Powiedział, że poprosił o spotkanie z amerykańskim doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’em Sullivan’em.

Do decyzji prezydenta USA ustosunkował się wiceminister obrony narodowej, który na platformie X napisał: “Na miejsce baterii amerykańskiej trafi bateria z innej części świata. Polska nie zgodziła się na przekazanie polskiej baterii. Polskie patrioty bronią polskiego nieba i to się nie zmieni”.

Pravda.com.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply