Minister gospodarki i energii Niemiec Peter Altmeier uważa, że ​​niewłaściwe byłoby łączenie ukończenia projektu gazociągu Nord Stream 2 z sytuacją wokół rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

Jak poinformował w niedzielę portal Morgenpost, minister gospodarki i energii Niemiec Peter Altmeier uważa, że ​​niewłaściwe byłoby łączenie ukończenia projektu gazociągu Nord Stream 2 z sytuacją wokół rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

„Nie powinniśmy łączyć ukończenia Nord Stream 2 ze sprawą Nawalnego. Powinniśmy oceniać i decydować o budowie i zakończeniu rurociągu niezależnie od poszczególnych spraw” – powiedział w niedzielnym wywiadzie dla Funke Mediengruppe. „W ciągu ostatnich 50 lat dostawy gazu nigdy nie były bronią polityczną w stosunkach między Wschodem a Zachodem. Służyło to stabilności naszych dostaw gazu”.

„Musimy to wszystko bardzo dokładnie ocenić, zanim odejdziemy od tej polityki” – dodał minister. Altmeier powtórzył, że projekt rurociągu Nord Stream 2 już dawno został zatwierdzony przez rządy krajowe. „Projekt został zaakceptowany przez władze różnych krajów europejskich, zgodnie z procedurami legislacyjnymi” – dodał.

Jednocześnie niemiecki minister wezwał do upewnienia się, że po zakończeniu projektu nie zostaną naruszone interesy Ukrainy. Jego zdaniem „tranzyt gazu przez Ukrainę będzie kontynuowany nawet po ukończeniu Nord Stream 2”.

“Poza tym, budując tzw. terminale skroplonego gazu ziemnego, upewnimy się, że nie jesteśmy uzależnieni od dostaw rurociągami, jeśli Rosja będzie próbowała wywierać presję polityczną poprzez dostawy gazu” – dodał.

Mówiąc o sprawie Nawalnego, minister wezwał Rosję „do przestrzegania międzynarodowych standardów w dziedzinie praw człowieka. Jego natychmiastowe uwolnienie byłoby najlepszym scenariuszem” – powiedział. Poproszony o skomentowanie możliwości nałożenia nowych sankcji na Rosję w tej sprawie, minister powiedział: „Decyzja o sankcjach powinna zapaść na poziomie całej UE”.

Jak informowaliśmy, rosyjski opozycjonista zakończył głodówkę za radą lekarzy, których w końcu do niego dopuszczono.

Oświadczenie Nawalnego o zakończeniu głodówki pojawiło się w piątek na jego koncie w serwisie Instagram. Nawalny oświadczył, że dzięki głodówce oraz wsparciu “dobrych ludzi w kraju i na całym świecie” władze więzienne przestały ignorować jego prośby o udzielenie opieki medycznej. “Teraz zostałem dwukrotnie zbadany przez konsylium cywilnych lekarzy” – czytamy w jego wpisie. Według niego ostatnie badanie wykonano tuż przed środowymi wiecami poparcia dla niego. “Prowadzą badania i analizy, podają mi wyniki i wnioski” – dodawał.

Nawalny poinformował, że lekarze którym ufa, przekonali go, by przerwał strajk głodowy, ponieważ “już niebawem nie będzie kogo leczyć”.

Jak przekonywał, innym argumentem za zakończeniem głodówki było to, że kilka osób w geście solidarności z nim ogłosiło strajk głodowy.

Opozycjonista dodał, że nie cofa swojego wymogu, by dopuszczono do niego lekarza, który zdiagnozuje, dlaczego traci czucie w rękach i nogach, a także zaleci odpowiednie leczenie.

Kresy.pl/Morgen Post

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply